Moja lista blogów

wtorek, 22 marca 2022

Terlikowski, Cyryl i papież

Watykan poinformował o spotkaniu papieża z patriarchą Cyrylem. I muszę powiedzieć, że to, co jako temat rozmowy wskazują media watykańskie, jest żenujące. Tak. To, co powiedział papież Franciszek patriarsze Cyrylowi, jest żenujące. I jest kompletnym brakiem empatii wobec Ukraińców. Ukraińskich katolików obu obrządków, prawosławnych. To nie jest język Ewangelii, to nie jest język dyplomacji, to jest język fałszu.
I tak z komunikatu Watykanu możemy się dowiedzieć, że Papież podziękował patriarsze za to spotkanie, motywowane pragnieniem wskazania, jako pasterze swojego ludu, drogi do pokoju i modlitwy o dar pokoju, aby ustał pożar. Papież zgodził się z patriarchą, że „Kościół, nie może używać języka polityki, ale języka Jezusa”.
To naprawdę niesamowite, że papież w tej sprawie zgodził się z patriarchą, który od trzech tygodni błogosławi rosyjskie wojska, który religijnie usprawiedliwia agresję, który siłom rozgwardii wręcza ikonę, żeby Matka Boża błogosławiła im w mordowaniu ukraińskich cywili. To jest „język Jezusa”, a nie język polityki, co do którego zgodzili się obaj pasterze?
„Jesteśmy pasterzami tego samego Świętego Ludu, który wierzy w Boga, w Trójcę Świętą, w Świętą Matkę Boga: dlatego musimy się zjednoczyć w wysiłkach, by pomóc pokojowi, pomóc cierpiącym, poszukiwać dróg pokoju, aby powstrzymać pożar” - mieli ustalić obaj hierarchowie. I aż trudno nie zadać pytanie, czy to nie żart, mało śmieszny, ale jednak żart? Żart, bo tak się składa, że wszystko można powiedzieć o Cyrylu, ale nie to, że troszczy się o swój Lud na Ukrainie czy o pokój i powstrzymanie pożaru. On się do tego pożaru dokłada.
Dalej możemy znaleźć uwagę, która jest tak kuriozalna, że nawet nie sposób jest skomentować. „Rachunek za wojnę płacą ludzie, są to żołnierze rosyjscy i ludzie, którzy są bombardowani i giną" - oznajmił Franciszek. Nie ma w tych słowach ani wzmianki o żołnierzach ukraińskich, mamy za to współczucie dla żołnierzy okupantów, którzy właśnie zrzucili bombę na teatr, w którym ukrywało się tysiąc osób.
„Jako pasterze - kontynuował Papież - mamy obowiązek być blisko i pomagać wszystkim ludziom, którzy cierpią z powodu wojny. Kiedyś, nawet w naszych Kościołach, mówiło się o świętej wojnie lub wojnie sprawiedliwej. Dziś nie możemy tak mówić. Rozwinęła się chrześcijańska świadomość znaczenia pokoju”. Piękne słowa, tyle że oznaczają one, że zaatakowany, bity, gwałcony nie ma prawa się bronić, ma ustąpić. Tak, właśnie tyle te słowa oznaczają. W praktyce życia.
Z komunikatu Watykanu możemy się też dowiedzieć, że papież zgadzając się z patriarchą, że „Kościoły wezwane są do wniesienia wkładu w umacnianie pokoju i sprawiedliwości”, stwierdził: „Wojny są zawsze niesprawiedliwe. Bo tym, kto za nie płaci jest lud Boży. Nasze serca nie mogą nie płakać na widok zabitych dzieci i kobiet, wszystkich ofiar wojny. Wojna nigdy nie jest drogą. Duch, który nas jednoczy, prosi nas jako pasterzy, abyśmy pomagali narodom cierpiącym z powodu wojny".
To ogromna radość, że pasterze się w tej sprawie zgodzili. Nie wiem, jaki Duch łączy obu pasterzy, ale z pewnością nie jest to Duch Ewangelii. Szkoda też, że pasterz Kościoła katolickiego nie znalazł w sobie dość odwagi, by powiedzieć Cyrylowi prawdę o jego zbrodniczej ideologii.
To spotkanie jest splunięciem w twarz ludziom, którzy teraz walczą, ukraińskim prawosławnym kapłanom zabijanym przez wojska Putina, o których Cyryl mówi wprost, że są przebierańcami. Napluciem w twarz ukraińskim grekokatolikom i katolikom, którzy słyszą z ust patriarchy, z którym papież Franciszek zgadza się niemal we wszystkim, że nie mają prawa do życia w pokoju i niezależności od Rosji. To nie jest ani język Ewangelii, ani dyplomacji. To wpisanie się w język kłamstwa i podłości. Smutne to, ale prawdziwe.
Tomasz Terlikowski

 

poniedziałek, 21 marca 2022

piątek, 4 marca 2022

Schizofrenia ogólnoświatowa

 Teraz jest.

Nie to co z synem od lat ją miałam

i przez lata cierpiałam..

Ten człowiek nieobliczalny jest Putin.

Obniżony nastrój

 Z powodu obniżonego nastroju, sił wszelkich  brak mi do boju, z agresywnymi komentarzami,  nie na temat i intruzami. Nie potrzebuję taplać ...