Moja lista blogów

niedziela, 31 marca 2024

Wielkanoc

 W kalendarzu napisano, że dziś Wielkanoc,

na rezurekcji nie byłam, nie ta już moc.

Jezus zmartwychwstał, pusty grób,

no i weź to człowieku coś z tym zrób.

Długo spałam, dopiero co zdjęłam z siebie koc. 

*

Aż jaja od tego czerwone się stały,

gdy trzy Marie, pusty grób zastały. 



 



 

31 marca 2024 – Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego (Wielkanoc)

Wielkanoc zaczyna się w sobotę, po zachodzie słońca, liturgią światła. Na zewnątrz kościoła kapłan święci ogień, od którego zapala się Paschał (wielką woskową świecę symbolizującą zmartwychwstałego Chrystusa).

Na paschale kapłan żłobi znak krzyża, wypowiadając słowa: „Chrystus wczoraj i dziś, początek i koniec, Alfa i Omega. Do Niego należy czas i wieczność, Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków. Amen”. Umieszcza się tam również pięć ozdobnych czerwonych gwoździ, symbolizujących rany Chrystusa oraz aktualną datę.

Paschał wnosi się do okrytej mrokiem świątyni, a wierni zapalają od niego swoje świece, przekazując sobie wzajemnie światło. Niezwykle wymowny jest widok rozszerzającej się jasności, która w końcu wypełnia cały kościół. Zwieńczeniem obrzędu światła jest uroczysta pieśń.

Dalsza część liturgii paschalnej to czytania przeplatane psalmami. Przypominają one całą historię zbawienia, poczynając od stworzenia świata, przez wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej, proroctwa zapowiadające Mesjasza aż do Ewangelii o Zmartwychwstaniu Jezusa.

Tej nocy powraca po blisko pięćdziesięciu dniach uroczysty śpiew „Alleluja”, a celebrans święci wodę, która przez cały rok będzie służyła przede wszystkim do chrztu. Wierni odnawiają swoje przyrzeczenia chrzcielne wyrzekając się grzechu, Szatana i wszystkiego, co prowadzi do zła oraz wyznając wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Wigilia Paschalna kończy się Eucharystią i procesją rezurekcyjną.

sobota, 30 marca 2024

Wielka Sobota, życzenia


Nie traćmy pogody ducha,

choć na zewnątrz, zawierucha.

Radujmy się wszyscy zatem,

tym zwariowanym światem

i ze Zmartwychwstania Pańskiego.

Radosnego Alleluja!


 *

 

 Szykuj koszyk na święconkę

i załaduj weń przekąskę:

Chlebek, mięsko, jajka, sól,

masło, chrzan  i coś na ból.

Zdjęcia  zrobiłam na pamiątkę.

Przykryj to serwetą,

które sama wydziergałam,

do koloru i wzoru tu je masz:

https://irsila74.blogspot.com/search?q=serwetki 


 

 


 




 


Ileż tych babeczek narobiłam,

ale zalany laptop,

pożarł me zdięcia.


30 marca 2024 – Wielka Sobota – Bez Mszy św.

To dzień ciszy i oczekiwania, a także, obok Wielkiego Piątku, jedyny dzień, kiedy w kościele nie odprawia się Mszy św. W Wielką Sobotę święcimy też pokarmy wielkanocne (chleb na pamiątkę tego, którym Jezus nakarmił tłumy na pustyni, mięso na pamiątkę baranka paschalnego, którego spożywał Jezus podczas uczty paschalnej z uczniami oraz jajek, które symbolizują nowe życie). To także czas, kiedy odwiedzamy groby Pańskie w kościołach.

 


*

 Meedytacja

Nie daj się ponieść emocjom, choćby nie wiem co działo się wokół ciebie. Niechaj dobro i celowość wszechświata zapewniają ci głęboki poczucie bezpieczeństwa wewnętrznego. Bądź lojalny wobec Boga i wierny swym ideałom. Nie daj się schwytać w pułapkę dawnych zachowań i sposobów reagowania. W niebezpieczeństwie posługuj się orężem duchowym. Ćwicz opanowanie. Unikaj kłótni i zbytniego tłumaczenia się, niezależnie od tego, czy stawiane ci zarzuty są prawdziwe czy nie. Przyjmuj obrazę z takim samym spokojem, z jakim przyjmujesz pochwały. Tylko Bóg jest w stanie sprawiedliwie osądzić, jaki jesteś naprawdę.

Modlitwa

Modlę się, abym umiał zachować spokój w obliczu krytyki i niesprawiedliwych zarzutów. Modlę się, abym osąd mojej osoby pozostawił Bogu.

piątek, 29 marca 2024

Wielki Piątek

 Koniec życia, śmierć i męka,

skończona ziemska udręka.

Droga krzyżowa i  krzyż,

i na nim ciała umęczonego zwis,

a dusza już w raju, przez innych przeklęta.


J.S.Bach i Pasja wg św Jana, to długi koncert, męki pańskiej, drogi krzyżowej,

można sobie na YT, znaleźć.Tu tylko fragment.

 

*

29 marca 2024 – Wielki Piątek – Liturgia Męki Pańskiej

Po południu odprawiana jest wielkopiątkowa Liturgia Męki Pańskiej, która ma swój szczególny przebieg. Celebrans i asysta wchodzą w ciszy, a przed ołtarzem chwilę leżą krzyżem. Czytany lub śpiewany jest (z podziałem na role) opis Męki Pańskiej według św. Jana.

Po homilii w modlitwie wstawienniczej Kościół poleca Bogu siebie i cały świat. W tym roku dołączona zostanie intencja „za Ukrainę”. 

Głównym wydarzeniem liturgii jest adoracja Krzyża (zasłoniętego fioletowym suknem), który zostaje wniesiony przed ołtarz. Po liturgii Krzyż zostaje w dostępnym miejscu, aby każdy wierny mógł go adorować. Do Wigilii Paschalnej to najważniejsze miejsce w świątyni. 

Po adoracji Krzyża z ciemnicy przynoszony jest Najświętszy Sakrament, a wiernym udziela się Komunii świętej.

Ostatnią częścią liturgii Wielkiego Piątku jest procesja do Grobu Pańskiego. Na ołtarzu przy Grobie Pańskim wystawia się Najświętszy Sakrament w monstrancji okrytej białym przejrzystym welonem (symbol całunu, w który owinięto ciało zmarłego Chrystusa). W wielu kościołach adoracja trwa całą noc. 

W ten dzień odprawiane są także nabożeństwa Drogi Krzyżowej (zwykle o godzinie 15.00, kiedy –  według Ewangelii – zmarł Chrystus).

*

Baranek w kościele znaczy odkupienie grzeszników i przezwyciężenie zła.

Takie kiedyś wydziergałam, białego i czarnego, do tej pory mam.


 U mnie ten czarny jest najbardziej kochany.

 


 Zawsze się w rodzinie jakiś czarny baran trafi.


 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 29 marca

    Czas bym zaczęła być milsza dla siebie. Głosy w mojej głowie, które mówią, że nie jestem wystarczająco dobra, nie mówią prawdy; one odzwierciedlają jedynie zachwianie poczucia własnej wartości, co jest skutkiem życia z alkoholizmem. Kiedy rozeznam, że tak jest, mogę nakazać tym głosom, by zamilkły! Nie będę ich dłużej słuchać! Zdrowienie w Al-Anon przynosi mi łagodniejsze, pełne miłości myśli. Przypominają mi one, że jestem warta miłości i mogę uczyć się kochać samą siebie. Kiedy otworzę umysł, by usłyszeć to przesłanie, mogę też usłyszeć wszystkie cudowne odgłosy życia, a obraźliwe myśli znikną.

Przypomnienie na dziś

    Traktowanie siebie z uprzejmością i szacunkiem pomoże mi rzucić wyzwanie mojemu samokrytycyzmowi. Dzisiaj poświęcę uwagę każdemu głosowi, który mówi z miłością.

„Musimy nauczyć się żyć, skupiać się na czymś dobrym czy pożytecznym i pozwolić reszcie świata zająć się swoimi sprawami”.

Jak mogę pomóc moim dzieciom?

codzienne-motywacje.pl

czwartek, 28 marca 2024

Ostatnia wieczerza

 Miejsce Wieczernik, ostatnia wieczerza,

Jezus apostołom zadania powierza.

 Nogi im umywa jako sługa,

wasza misja ciężka i długa.

Potem w Ogrójcu Ojcu się zwierza:

 

JEZUS W OGRÓJCU

Modlitwa i trwoga konania

39 Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną; towarzyszyli Mu także uczniowie. 40 Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: «Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». 41 A sam oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się 42 tymi słowami: «Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» 43 Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i pokrzepiał Go. 44 Pogrążony w udręce, jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. 45 Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących ze smutku. 46 Rzekł do nich: «Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie».

https://evangeli.net/ewangelia 

 https://pl.wikipedia.org/wiki/Wieczernik

 

 
Moja makatka,  lub obrus, "Ostatnia wieczerza",

gdzie Jezus apostołom ostatnie polecenia wydaje.

Z szafy wyjęłam, trochę zmięta, trzeba uprasować.

Dopiero teraz sobie uświadomiłam,

że aparat ma opcję panoramiczną

a obraz jest dość szeroki. Kiedyś poprawię.

A niżej, Jezus w Ogrójcu,  na słynnej modlitwie.

Obraz wykonany przeze mnie również haftem krzyżykowym.

Tam Go dopadli, Judasz i cała zgraja z mieczami i kijami:

 https://mateusz.pl/ksiazki/ja-cd/ja-cd-307.htm



28 marca 2024 – Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Rano we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami odprawia szczególną Mszę św. Krzyżma, podczas której święci oleje (służą przez cały rok przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych). To także ważna uroczystość dla kapłanów koncelebrujących, ponieważ odnawiają przyrzeczenia kapłańskie. 

Triduum Paschalne rozpoczyna się wieczorem (w kościołach parafialnych i zakonnych) uroczystą Mszą św. Wieczerzy Pańskiej (dziękczynną za ustanowienie Eucharystii i kapłaństwa służebnego). Najpierw jednak z tabernakulum wyjmuje się Najświętszy Sakrament i miejsce to pozostaje puste do Nocy Zmartwychwstania. W liturgii dzwony biją podczas śpiewania hymnu „Chwała na wysokości Bogu” (nie wykonywało się go przez Wielki Post), a po homilii rozpoczyna się obrzęd umywania nóg.

Główny celebrans (zazwyczaj przełożony wspólnoty) myje i całuje stopy dwunastu mężczyznom. To zwyczaj na pamiątkę gestu Chrystusa (wyraża prawdę, że Kościół, tak jak Chrystus, jest nie po to, żeby mu służono, lecz aby służyć).

Po Mszy św. rusza procesja do ciemnicy, gdzie rozpoczyna się adoracja Najświętszego Sakramentu. Co ważne, ołtarz (aż do Wigilii Paschalnej) pozostanie bez obrusa, świec i wszelkich ozdób.

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 28 marca

    Co się dzieje, gdy kurczowo się czegoś trzymam? Opuszczam głowę, zamykam oczy. Czuję ból w stawach i zaciśniętych pięściach. Paznokcie wbijają mi się w dłonie. Męczę się. Cierpię. A z drugiej strony, jeśli ufam, że Bóg daje mi to, czego potrzebuję – to „zostawiam”. Spoglądam w przyszłość. Mam ręce wolne, gotowe do zdrowego, pełnego miłości, sprawiającego przyjemność działania. Odkrywam niespodziewane zapasy energii. Mam oczy otwarte na nowe możliwości, z których wiele istniało już od dłuższego czasu. Zanim zacznę skarżyć się na swoje cierpienia, mógłbym lepiej zbadać sam siebie. Mógłbym być zdumiony ogromem bólu, od którego mogę się uwolnić, pozwalając po prostu, by odszedł.

Przypomnienie na dziś

    Ile może mi dać Bóg, jeśli nie jestem otwarty, by coś przyjąć? Kiedy skupiam się na problemie, strachu czy urazie, sam siebie pozbawiam pomocy, która jest osiągalna. Spróbuję dzisiaj nie trzymać się niczego kurczowo. Zostawię to i oddam Bogu.

„Wszystko, co powinienem był zrobić, to zdobyć się na odrobinę chęci, żeby rozluźnić swoją zaciśniętą dłoń. Oporna odrobina, a cuda się zdarzyły. To Bóg, jak Go dzisiaj rozumiem”.

As We Understood... 

 *

Medytacja

Jeśli pragniemy zmieniać nasze życie, winniśmy rozwijać w sobie wiarę i posłuszeństwo. Ufność i wiarę w to, czego nie zobaczy się ludzkim okiem; wiarę w fundamentalną dobroć i celowość wszechświata. Posłuszeństwo zaś polega na życiu w zgodzie z naszą wiarą, na przeżywaniu każdego dnia tak, jak wierzymy, że chce tego od nas Bóg - z wdzięcznością, pokorą, prostolinijnością, bezinteresownością i miłością. Wiara i posłuszeństwo dostarczą nam sił, jakich potrzebujemy, by przezwyciężyć pokusę i złe skłonności.

Modlitwa

Modlę się, abym rozwijał w sobie wiarę i posłuszeństwo, które to wartości uczynią me życie pełnym, twórczym i pożytecznym.

 codzienne-motywacje.pl

środa, 27 marca 2024

Środa Judaszowa

 Judasz oferuje pomoc w Wielka Środę,

za śledzenie Jezusa, chce nagrodę. 

Donieść ma  kiedy będzie sam,

za 30 srebrników, istny cham.

Do dziś na zdrajców klątwę kładę.

*

 

 Wielka Środa ma bezpośredni już kontakt z wydarzeniami Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku. Sanhedryn, na tajnej naradzie, podejmuje decyzję o tym, by zgładzić Jezusa. Swoją pomoc oferuje Judasz. W zamian za srebrniki obiecuje śledzić Chrystusa i zawiadomić Sanhedryn, gdy jego Mistrz będzie sam, aby Go pojmać.

Ciekawe jakiego koloru były te srebrniki, czy srebrne, czy żółte jak kwiaty forsycji.


 Grosz do grosza i będzie kokosza.

Kiedyś takie kurki i kurczaki dziergałam.

*

Medytacja

Moc Ducha Bożego to największa potęga wszechświata. Dominacja i rywalizacja, wielcy królowie i zdobywcy, rzekoma moc pieniądza i bogactw - wszystko to, w ostatecznym rachunku, jest niewiele warte. Zamiast zwyciężać świat, lepiej przezwyciężać siebie. Dobra materialne są bardzo nietrwałe, za to Duch Boży jest wieczny. Wszystko, o co warto na tym świecie zabiegać, jest owocem mocy Ducha Bożego.

Modlitwa

Modlę się, abym umiał przyjąć moc Ducha Bożego. Modlę się, aby uzdrowiła ona moje stosunki z ludźmi.

 https://codzienne-motywacje.pl/odwaga_do_zmian.php

wtorek, 26 marca 2024

Ironia

 Żyjesz normalnie i bez patosu, 

ironia dobiera się do losu.

 Jak małpę zgubić ?

 Trzeba polubić .👍

Tak jak tych tu dwóch,👬 na baby kotów.😹😻

i kilku anonimów👿 😁

Choć nigdy nie podadzą sobie rąk,

gdyż to kilku odwiecznych jest wrogów.

*

Oświecał Żydów Jezus w świątyni,

końcem świata straszył, niewinnych.

Ich kościół chciał zburzyć

panny roztropności nauczyć.

Kiedy tak na ośle wrócił do Jerozolimy.

*

 A mimo to  przez swe nauczanie

bardzo dobrze maja się poganie.

Jeden  drugiemu paluszkiem grozi,

każdy z nich chce dowodzić.👉👈👇👆 

I każda tu z nas ukochana i uchachana.😇 👼

*

Ironia oznacza cechy przeciwstawne

 i przez to, jest to zabawne,

 Chichot, rechot,

kot uciekł na płot,

a pies mordę zaczął lizać, zapewne.

Wybierzmy co bardziej trafne:



 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia 



https://szkolnastrona.pl/pl/kartka-z-kalendarza/dzien-ironii-losu

 

Albo: zawsze miałeś zadanie domowe, raz zapomniałeś i oczywiście tego dnia nauczyciel dokładnie sprawdził każdemu zeszyt i wpisał ci jedynkę?

Lub: marzyłeś o butach, oszczędzałeś kieszonkowe, a gdy już miałeś pełną kwotę, okazało się, że w sklepie mają wszystkie rozmiary oprócz twojego?

Gdy coś takiego dzieje się w naszym życiu, mówimy, że to ironia losu. Sytuacja, gdy coś układa się nie po naszej myśli, choć zapowiadało się, że będzie dobrze.

Słownik języka polskiego tłumaczy nam słowo „ironia” tak: to kpina, złośliwość lub szyderstwo ukryte pod pozornym żartem lub wypowiedzią aprobującą. Wikipedia podpowiada, że „ironia” to sposób wypowiadania się, oparty na zamierzonej niezgodności, najczęściej przeciwieństwie, dwóch poziomów wypowiedzi: dosłownego i ukrytego, np. w zdaniu „Jaka piękna pogoda” wypowiedzianym w trakcie ulewy.

Ironia losu to zaskakujący, niespodziewany, przeciwny do spodziewanego obrót wydarzeń. W dziejach ludzkości odnotowujemy wiele przykładów takiej ironii, przywołajmy chociażby genialnego Ludwiga van Beethovena, który po mistrzowsku komponował dźwięki tworząc najznakomitszą muzykę i… stracił słuch. Przestał słyszeć muzykę, którą tworzył!

Albo – wyobraźcie sobie Billa Gatesa, który na wielkiej konferencji ma zacząć prezentować system operacyjny Windows 95 i przekonywać o jego niezawodności. Wszyscy spoglądają na ekran komputera, na informatyka-geniusza i… system nie działa! Trzeba go zresetować!

Ironia losu:
-gdy wierzymy wrogom w ich złe i obraźliwe słowa, a gdy od najlepszego przyjaciela usłyszymy słowo krytyki… zrównujemy go z dnem!,
-gdy dwie osoby nie potrafią żyć bez siebie, ale ze sobą również nie,
-mieć tyle do powiedzenia i jednocześnie nikogo, kto chciałby cię wysłuchać,
-przegrać z łysym o włos,
-zakochać się w kimś, gdy ten ktoś się w nas właśnie odkocha,
-zostać pobitym na ulicy Sympatycznej,
-zostać okradzionym z samochodu podczas prowadzenia prelekcji o zabezpieczaniu aut przed kradzieżą.

Zatem – skoro los płata figle wszystkim bez wyjątku, nie omija ani geniuszy, ani bogaczy – nie załamujmy się, gdy coś idzie nie po naszej myśli. Kto wie, do czego doprowadzi nas niespodziewany obrót sytuacji? Może to początek nowego?

https://skupszop.pl/blog/ironia-w-literaturze-co-to-jest-i-jaka-role-pelni-w-tekstach-literackich

W Wielki Wtorek w piśmie poznajemy polemikę Jezusa z żydowską starszyzną żydowską. Zapowiedział zarówno całkowite zniszczenie Jerozolimy, koniec świata, ale również swoje powtórne przyjście na ziemię w chwale. Z kolei w przypowieści o roztropnym słudze, o mądrych i głupich pannach i o talentach nawoływał do czujności.

 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 26 marca

    Powiedzenie „Warto coś zrobić” jest bardzo bliską wersją powiedzenia „Warto coś robić, nawet źle”. Perfekcjonizm, ociąganie się i paraliż to w moim życiu trzy najgorsze skutki alkoholizmu. Mam skłonność do życia w oczekiwaniu, że przeszłość się zmieni. Pragnę spędzić pierwsze sto lat na pozbywaniu się wszelkich skaz, a następne sto poświęcić rzeczywistemu życiu. Taka chęć, by nie podejmować ryzyka, aby nic nie zrobić źle, powstrzymuje mnie od robienia tego, co sprawia mi największą przyjemność i odciąga od regularnych ćwiczeń, dzięki którym mogę się rozwijać. Jeśli nie jestem gotowa na to, że mogę jakieś zadanie wykonać źle, nie będę także mogła korzystać z rozwoju, który mogłabym dostać podczas uczenia się robienia tego zadania dobrze. Jedynym zadaniem, co do którego potrafię stwarzać pozory, że wykonałam je perfekcyjnie jest to, które pozostawiłam nieukończone.

Przypomnienie na dziś

    Al-Anon dodaje mi odwagi do podejmowania ryzyka i do myślenia o życiu nie jak o nieustannym przedstawieniu, ale jak o serii doświadczeń, dzięki którym uczę się, jak żyć.

„Wszystkie piękne, sentymentalne wzruszenia na tym świecie mniej znaczą niż pojedyncze działanie z miłością”.

James Russell Lowell

 

 *

 

Medytacja

Wiara to pomost między tobą a Siłą Wyższą. Bóg uznał, że jest potrzebna, bo gdybyśmy wszystko widzieli na własne oczy i z góry wiedzieli, co będzie, to wówczas czynienie dobra niewiele by miało wspólnego z jakąkolwiek zasługą. Tak więc, choć nie wszystko wiemy i widzimy, doznajemy potęgi Ducha Bożego za pomocą wiary. Możemy z tego pomostu skorzystać lub nie - decyzja należy do nas: istota moralności zasadza się przecież na pojęciu wolnej woli człowieka. Trzeba więc, byśmy sami dokonali wyboru. Spróbujmy podjąć ryzyko wiary.

Modlitwa

Modlę się, abym dokonał odważnego wyboru i wkroczył na pomost wiary. Modlę się, ażebym czyniąc ten krok, otrzymał tym samym całą potrzebną mi Moc Ducha.


~~

Mięsko duszone, karotka, ziemniaki

poniedziałek, 25 marca 2024

Mieć fioła

 Zamiast  w poniedziałki mieć doła,

można to tanio zamienić na fioła.

Zrobić koktajl fiołkowy,

i na  głupawkę gotowy.

Fioletowych pachnących, (Viola odorata)  pełno dookoła.

 








Wpis z poprzedniego roku o fiołkach:

 https://irsila74.blogspot.com/2023/04/sodkie-fioki.html

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 25 marca

    Przyszłam do Al-Anon zakłopotana tym, że nie wiem, co jest, a co nie jest moją odpowiedzialnością. Dzisiaj, po długiej pracy według Stopni, wierzę, że jestem odpowiedzialna za następujące sprawy: mam być lojalna wobec moich wartości; zadowolić siebie w pierwszej kolejności; mieć otwarty umysł; odseparować się z miłością; pozbyć się gniewu i uraz; wyrażać swoje myśli i uczucia zamiast je dusić w sobie; chodzić na mityngi Al-Anon i utrzymywać kontakt z przyjaciółmi ze wspólnoty; mieć realistyczne oczekiwania; dokonywać zdrowych wyborów; być wdzięczna za swoje szczęście. Moja odpowiedzialność w stosunku do innych to: serdecznie przyjmować nowo przybyłych; podejmować służbę; rozpoznawać, że inni mają prawo do życia własnym życiem; słuchać nie tylko uszami, ale i sercem; dzielić się radościami i smutkami. Nie jestem odpowiedzialna za picie mojego alkoholika, jego trzeźwość, pracę, pranie, dietę, higienę zębów czy wybory. Moją odpowiedzialnością jest traktowanie tej osoby z uprzejmością, szacunkiem i miłością. W ten sposób obydwoje się rozwijamy.

Przypomnienie na dziś

    Dzisiaj, kiedy kusi mnie, by wtrącać się w nie swoje sprawy, mogę zamiast tego zwrócić moją uwagę na to, w jaki sposób zatroszczyć się o siebie.

„Moja główna odpowiedzialność wobec siebie: zmieniać siebie w najlepszą osobę, jaką mogę się stać. Wtedy, i tylko wtedy, będę mógł podzielić się czymś wartościowym z innymi”.

Living with Sobriety 

 codzienne-motywacje.pl

~~

Fasolka po bretońsku 

niedziela, 24 marca 2024

Palmy



 Palmy, gdy wspomnę lata dziecinne,

 od dziś suchych zupełnie były inne.

 Bazie, jałowiec widzą oczka,

 związane to wikliną i kłokoczka,

 pędzona na kwiaty po zimnie.

 


 Kiedy człowiek starszym się staje,

 to już go męczą coroczne obyczaje.

 W tym roku palmy nie  święcę,

gdyż chora jestem i cierpię.

 Zapału, energii i sił mi już nie staje.


 

 *

 Rządzącym palma odbija,

na protestujących mają kija.

 Traktory na ulicach,

czy Polska czy zagranica.

Jedni drugich, chcą pozabijać.

Politykom palma odbija,

zło się panoszy i ludzi zabija.

 

http://www.edusens.pl/edusensownik/dlaczego-zarozumialcowi-odbija-wlasnie-palma

 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 24 marca

    Bardzo trudno było mi uwierzyć, że alkoholizm jest chorobą. Byłam przekonana, że alkoholik, jeśli rzeczywiście chce, może przestać pić. Przecież ja rzuciłam palenie. Czy to nie to samo? Jednak pewnego dnia jeden z członków porównał chorobę alkoholową do choroby Alzheimera. Widzimy, jak kochana osoba odchodzi bez świadomości tego, co się dzieje i bez możliwości powstrzymania zmian. Na zewnątrz chorzy wyglądają całkiem normalnie, ale choroba postępuje, a oni stają się coraz bardziej irracjonalni i trudni w kontakcie. Kiedy na moment powracają do świadomości i wydaje się, że są sobą, chcemy wierzyć, że jest już z nimi dobrze, lecz ta chwila mija i znowu jesteśmy zdesperowani. Niedużo trzeba, byśmy odkryli, że mamy żal do ludzi, których bardzo kochaliśmy. Zawsze będę wdzięczna mojej przyjaciółce za jej wyjaśnienie, które pomogło mi zaakceptować rzeczywistą sytuację. Kiedy już to zrobiłam, łatwiej było mi oddzielić chorobę od osoby.

Przypomnienie na dziś

    Kiedy zaakceptuję, że alkoholizm jest chorobą, staję przed faktem, że jestem wobec niej bezsilny. Tylko w ten sposób osiągnę wolność, by skupić się na swoim własnym duchowym rozwoju.

„Członek rodziny nie ma większego prawa powiedzieć: „Gdybyś mnie kochał, to byś nie pił”, niż: „Gdybyś mnie kochał, nie miał byś cukrzycy”. Picie bez umiaru jest objawem choroby. Choroba jest stanem, a nie czynem”.

Przewodnik dla rodziny alkoholika 

 codzienne-motywacje.pl

~~~

Tradycyjny schabowy, surówka colesław, kompot wiśniowy, pomarańcze, banany,

rosół z ciastem lanym.

sobota, 23 marca 2024

Szafran

Krokusy przekwitły, szafran pozostał,

wydobyć go z nich, rzecz nie prosta. 

Takie sobie witki,

pomarańczowe nitki.

Może jakoś temu, pomalutku sprostam. 







*

" Jako lekarstwo szafran był używany od czasów starożytnych w leczeniu szerokiej gamy chorób, takich jak: rozstrój żołądka, zaraza morowa czy czarna ospa. Testy kliniczne wykazują również potencjał szafranu jako środka powstrzymującego starzenie oraz zwalczającego raka. Szafran był również używany do farbowania włókien i wyrobu produktów tekstylnych, z których wiele ma znaczenie liturgiczne i obrzędowe. "

 W czwartek w carrefour'ze widziałam, wśród przypraw,

 torebkę z nim, znaczy się z szafranem,.15 zł cena była,

Szkoda, że fotki nie zrobiłam..

takie pomarańczowe niteczki na torebce były...

Nigdy tego nie używałam,

ale skoro pomaga, by starość opóźnić, to może wypróbuję.😀

A tu, stare dzieje, nawet mój głos usłyszycie:

https://irsila74.blogspot.com/2020/03/co-w-mym-ogrodku-sie-dzieje.html 

*

Przypomnienie na dziś

    Powiadają, że ból jest nieunikniony, lecz cierpienie jest ewentualnością. Jeśli nauczę się akceptować ból jako cząstkę życia, będę w stanie lepiej przetrwać trudny czas i ruszyć dalej, zostawiając go za sobą.

„... kiedy wzdychamy do życia bez... trudności, przypomnijmy sobie, że dąb wyrasta dzięki zmaganiu się z wiatrem, a diamenty tworzą się pod ciśnieniem”.

Peter Marshall

 codzienne-motywacje.pl

~~~

Pierogi  pół ruskie dziś zrobię, gdyż ziemniaki z wczoraj mam 

Jakieś mięsko ze schabowych,  gotowanych, do farszu dodam.

Do tego barszcz czerwony na kościach z kurczaka, przetrąconych,

zamiast tych kostek rosołowych,

które ponoć szkodliwe są.

I  świeży barszcz czerwony prócz kwasu buraczanego tam świeże buraki dam .

I wszelkie inne wspaniałości, na deser,  dziś kupione.

piątek, 22 marca 2024

Wartość człowieka

 Na czym polega, wartość człowieka?

Kiedy tylko hejt na niego czeka.

Pełno wokół nienawiści,

Zupełny brak miłości. 

Jeden na drugiego, jak piesek szczeka.


*

Ludzie mierzą swą wartość lajkami,

i statystycznymi wpisami. 



 

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 20 marca

    Jednym z tematów przewodnika do Stopnia Czwartego, Wskazówek do pracy nad sobą, jest poczucie własnej wartości. Kiedy pracowałam nad tym Stopniem, dokonując wnikliwego i odważnego moralnego obrachunku, odkryłam, że zawsze oceniałam swoją wartość na podstawie tego, co inni ludzie o mnie mówili. To oznacza, że musiałam nieustannie pracować albo ciągle stawiać swoją osobę w centrum uwagi. A w najlepszym przypadku miałam bardzo ulotne poczucie satysfakcji Dzięki Stopniowi Czwartemu odkryłam, że moje poczucie wartości może bazować na mojej zdolności do kochania innych ludzi. Powiedzenie uprzejmego słowa, napisanie rozważnych słów, oderwanie się od moich myśli, by poświęcić uwagę innemu człowiekowi, wzbogaca mój cały dzień. Mam moc myśleć dobrze o sobie, niezależnie od moich osiągnięć czy tego, jak oceniają moją wartość inni ludzie.

Przypomnienie na dziś

    Pozwolę sobie szukać okazji, by we właściwy sposób dzielić się miłością z ludźmi wokół mnie. W ten sposób realizuję jedną z największych moich zalet bez oczekiwania czegoś w zamian. Powiedzenie komuś komplementu, tak od serca, czy serdeczne podziękowanie za uprzejmość, może być najlepszą rzeczą, jaką mogę dzisiaj zrobić dla siebie.

„Bardzo trudno uczynić człowieka nieszczęśliwym, gdy ma poczucie własnej wartości i przynależności do wspaniałego Boga, który go stworzył”.

Abraham Lincoln

Medytacja

Funkcjonowanie w świecie materialnym nie wystarczy, by zbliżyć się do Boga: muszę także zadbać o duchowy wymiar istnienia. Połączenie obydwu tych aspektów ludzkiego żywota uczyni me życie pełnym. Różnorodne działania na płaszczyźnie materialnej są same w sobie pozbawione wartości. Jednakże Boże przewodnictwo wszystkim naszym poczynaniom - i tym powszednim i tym nadzwyczajnym - nadaje sens i podobną rangę. Muszę okazać Sile Wyższej posłuszeństwo, jakiego sam oczekiwałbym od gorliwego, lojalnego i wiernego sługi.

Modlitwa

Modlę się, ażeby Duch Boży spływał na mnie z wielu różnych źródeł. Modlę się, abym funkcjonował zarówno w sferze materialnej, jak i duchowej. 

~~~

Ziemniaki cebulka maszczone i skwarkami(dla mnie), kefir do tego.

Zupa grochowa z grzanką serową. 

Pomarańcze mam, bardzo słodkie,

ale sama jem, jedną dziennie i skórki zbieram.

Jakoś domownicy się na nie rzucają

a jak pamiętam od lat tak było,

że do szpitala się je przynosiło.

Widocznie chora jestem,

we własnym domu.

 

czwartek, 21 marca 2024

Wiosna, poezja i brzoza

 Przycupnęłam na wiosennej łące,

a tam tulipanki, żonkilki kwitnące.

Dziś ubyło mi lat,

weselszy zrobił się świat.

A zdjęcie zrobione siedem temu lat.

(i pewnie w kwietniu)



Zdjęcie Placu Centralnego, zrobione z tramwaju, 21,03.2024,

Kwitną żonkile.


*

 

Poezja (wiersz klasyka)

Julian Tuwim

Powstał w duszy mej wprost szaleńczy plan,
Plan, który można przyrównać herezji:
Niech się dzisiaj dowie wszelki stan,
Co ja właściwie sądzę... o poezji.

Jakie w tej sprawie "przekonania" mam,
Jak brzmią zasady tej mojej "teorii",
Niech słucha mędrzec i niech słucha cham
Teoretycznej mej fantasmagorii!

Będą te słowa jak taneczny krok!
Będą - jak złota do Stolicy droga!
- Poezja - jest to, proszę panów, skok,
Skok barbarzyńcy, który poczuł Boga!

Jest to pierwotny, czippewajski krzyk
I chutna miłość do rodzącej ziemi,
Zadowolony barbarzyńcy ryk,
Gdy ujrzał Ogień oczy zdumionemi.

Wtedy - podskoczył! - To - poezji Bóg!
Skoczył - i krzyknął słowo obłąkańcze!
Poświęcił Bogu chaty swojej próg,
Poświęcił tańcem. Więc i ja też tańczę.

Ciąg dalszy tu:

https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/38278-julian-tuwim-poezja.html 

*

A co do brzóz, no to cóż,

zdjęcia dziś ich zrobiłam,

nawet z aparatu zaimportowałam,

ale póki co,  nie mogę ich odnaleźć  na komputerze.

Może zrobię to potem,

jak czas będę miała i odpocznę.


 


Zdjęcie selfie 7 kwietnia  zrobione,

i do wiosny i brzóz, dołączone.

Gdyby tak mnie do fryzjera wysłać,

włosy rozpuścić , czy pofalować,

to może nawet, modelką bym była na starość.😂💫🙇..

Choć nigdy o tym na starość, nie marzyłam..🙇...



środa, 20 marca 2024

Dzień języka francuskiego

 Że słi, rzepa, kalarepa...

że tem i faux pas.

La vaisselle to zmywarka,

la pupe to jest lalka,

A mesje Dupon, to Mostowiak, a nie d.pa.😂

 *

Savoir-vivre i bon ton,

wszyscy znają też pardon.
Bagietka i madame,
le fromage i croissant,
i ę i ą i pardon, pierdon.
*
A zwrot c'est pourquoi,
to dla uczniów, pani se purkła.
i,i,i! a,a,a!
to ich śmiech, gdyż nie wymawiają "ha" 
A uśmiech to le sourire, a la souris to myszka😁
 
To była moja twórczość,
w dniu francuskiego języka,
a teraz pora na Juliana Tuwima:
***

Francuski wierszyk:

O, cotrain, je m’emboulle,
taquilosse, comme ou jalle,
o, cotrain, palisoule,
om, madame, coulon valle!
Il est trosque, il est bouge,
à ma créve, qui pis vrai.
O madame, o, tonouche,
o madame, o tomb rain!

Co – po odpowiednim fonetycznym odczytaniu tego dziełka – przedstawia się tak, jak to JulianTuwim

 w „Pegazie dęba” tak to polsku, to usłyszał i zapisał:

Oko trę, że mam ból.
Taki los. Komu żal?
Oko trę, pali sól.
O, madame, kulą wal!
Ile trosk, ile burz,
a ma krew kipi, wre.
O madame! Oto nóż.
O madame! Oto mrę.

*

~~

 

~~

W sklepie  byłam, rogalika z czekoladą  kupiłam.

Zrobię zupę cebulową z grzanką a na bouillabaisse,

ochoty nie mam, jedynie sardynki rano zjadłam na śniadanie,

a na obiad makaron z sosem pomidorowym, i z concombre-ogórkiem zrobię😋 





wtorek, 19 marca 2024

Zdrowie psychiczne

 

Tak się nad tym głowię,

co ja tu prawie sama  robię.

Swoje życie zaniedbałam,

schizie się poświęciłam.

 Niech każdy sam, rzepkę sobie skrobie.


Jest jeszcze druga część

i wiele innych mądrości na YT,

które trzeba odsłuchać i do głowy sobie wziąć.

*


Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 19 marca

    Przyszedłem do Al-Anon z powodu przymusu skupiania się na innych ludziach. Miałem jasne poglądy na to, jak każdy powinien się zachowywać w danej sytuacji, i byłem przekonany o własnej nieomylności, gdy inni nie postępowali zgodnie z moimi zasadami zachowania. Kiedy zrozumiałem, że moje własne życie zostało zaniedbane, bo całą uwagę skierowałem gdzie indziej, postanowiłem dokonać zasadniczych zmian. Dzisiaj ciągle muszę być czujny, by zajmować się tylko swoimi własnymi sprawami. Wiem, że kiedy zaczynam myśleć „on powinien”, „ona nie powinna”, mogę mieć znów kłopoty. Nie mam gotowych odpowiedzi dla innych ludzi. Nie ustalam zasad właściwego zachowania, dobrego prowadzenia biznesu, kulturalnego prowadzenia samochodu, czy zdrowego rozsądku. Nie wiem, co jest najlepsze dla innych, ponieważ nie wiem, jaką lekcję chce im przekazać Siła Wyższa. Wiem tylko, że wpadam w pułapkę, jeśli tylko zaczynam znowu myśleć, co oni powinni lub czego nie powinni robić. Muszę skupiać uwagę na samym sobie. Dziewięć razy na dziesięć skupiam się na kimś innym, bo nie chcę dostrzec czegoś w swoim życiu.

Przypomnienie na dziś

    Moja umiejętność utrzymywania relacji z innymi wzrasta, gdy pozwolę być im takimi, jacy rzeczywiście są. Największy dar, jaki mogę ofiarować sobie, to poświęcenie uwagi samemu sobie.

„Umyj sobie palec, zanim wskażesz moją plamę”.

Benjamin Franklin 

 codzienne-motywacje.pl

Dzisiejsza medytacja mocno mnie oświeciła,

nie będę się z chorobą syna biła,

gdyż powiedział,

że ma siebie tylko dla siebie.

A ja tylko służką mam być?

Na wszystko dawać,

bo nie da się wymagać.

Od zawsze na moje polecenie, czy prośbę do niego skierowaną było:

później, zaraz, nie teraz, za dwa miesiące nogi mi pokaże!

Dzięki tym medytacjom, jakoś jeszcze żyję.

~~

Flaki dziś sobie dla siebie tylko gotuję,

mąż nie lubi a synowi dam co mi zostanie. 

Zupy w słoikach mam na życzenie.

I drugie tradycyjne danie, ziemniaki, sznycel z indyka, ćwikła.

Kompoty do wyboru, borówki, wiśnie, gruszki,  śliwki

i świeże pomarańcze, do obioru.

Skórki się przydadzą do jakichś ciast na święta.


 

poniedziałek, 18 marca 2024

Rozwój ducha

 Wedle mądrego Dalajlamy,

 na starość się nie zamartwiamy.

 Nie należy też pracować,

 wziąć kostur i wędrować.

 Nie cofamy się, ducha rozwijamy...

*


*


 



Wczoraj przeminęło, więc zapomnij o nim; jutro może nigdy nie nadejść, więc przestań się nim zamartwiać; dzień dzisiejszy jest tu i teraz, więc wykorzystaj go najlepiej, jak potrafisz. Naprawdę żyjemy wyłącznie w teraźniejszości - przeszłość minęła bezpowrotnie, a przyszłość, gdy nadejdzie także zmieni się w chwilę obecną.

Czy żyję tylko dniem dzisiejszym?

Medytacja

Jeśli chcemy dokonywać postępów w rozwoju duchowym, potrzeba nam wytrwałości. Skarby ducha gromadzi się za pomocą wytrwałej modlitwy i wytrwałej, prostodusznej, niezachwianej ufności. Wytrwałe praktykowanie zasad życia duchowego zapewnia nam radość, spokój, nadzieję, poczucie bezpieczeństwa, dobre samopoczucie, szczęście i pogodę ducha. Możesz bez ograniczeń czerpać ze wszystkich zasobów królestwa duchowego, jeśli tylko będziesz wytrwale gotowił się na przyjęcie owych cennych darów.

Modlitwa

Modlę się, abym codziennie wytrwale spełniał swoje powinności duchowe. Modlę się, abym dążył do spokoju i pogody ducha. 

 codzienne-motywacje.pl

~~

Dwie zupy mam, grochowa z grzankami i ogórkową z ryżem

niedziela, 17 marca 2024

Słonina

Francja, późne średniowiecze,

nie upiecze ci się człowiecze.

W czasie wielkiego postu,

zrzucono go z mostu,

gdyż zjadł słoninę i  ślinka mu ciecze... 
 Zazwyczaj jednak, smakoszy słoniny, wieszano.
Tu podaje link, dla znających dobrze, język francuski, średniowieczny. 😆
Jest o tym, nawet wiersz.
Tak mi się wykłady prof.K.Pierackiej
o historii Francji, przypomniały...

*


 Żył, da, był chłop z Ukrainy, 

 któremu w poście zakazano słoniny.

 Pop zakazał i basta,

 tłuszczem nie wolno szastać. 

Jak tu przeżyć bez witaminy? 

*

Z ciekawości sobie słoninę kupiłam, ale taką inną,

konserwowaną, przyprawianą by wypróbować.

Nie powiem, dobre to "sało", na surowo można spożywać.

Kroi się łatwo jak masło, ale ja jednak w kostkę pokroiłam

i na patelni przesmażyłam.

Skwarki wyszły inne, takie jakieś przeźroczyste,

 nie takie twarde, jak ze zwyczajnej słoniny.

Smak smalczyku jednak bardzo dobry,

 dziś odrobinę spożyłam

 na kromkach z chlebka razowego, wieloziarnistego,

by jelita nasmarować.😋



*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 17 marca

    Żaden problem nie trwa wiecznie. Nieważne jak często pojawia się on w centrum naszej egzystencji – wszystko, czego doświadczamy w tym ciągle zmieniającym się życiu, w końcu staje się przeszłością. Nawet ból. Trudne sytuacje wydobywają z nas zalety, które w innych warunkach nigdy by nie wyszły na światło dzienne, są to – odwaga, wiara, nasza potrzeba drugiego człowieka. Wszystkie te doświadczenia pomagają nam wzrastać. Możemy jednak potrzebować cierpliwości. Niektóre rany nie zagoją się szybko. Musimy dać im czas. Tymczasem cieszmy się nowymi zdolnościami, które rozwijamy, takimi jak zdolność do opłakiwania i gotowość do akceptacji. Pozwólmy sobie na dzielenie się naszymi stratami i tryumfami, w ten sposób nabieramy odwagi.

Przypomnienie na dziś

    Pamiętanie, że wszystko przemija, może ułatwić poradzenie sobie z trudnym dniem. Będę dla siebie bardzo delikatny w trudnym czasie. Dodatkowa troska i miłość okazana sobie samemu może uczynić wszystko łatwiejszym.

„Na to, co życie niesie, jestem gotowy, kiedy korzystam z Dwunastu Stopni, Dwunastu Tradycji, haseł, sponsorowania, zlotów radości, i co najważniejsze – mityngów”.

... We wszystkich naszych sprawach 

Niestety, na te zwykłe mityngi, Al-anon nie chodzę, sil do tego nie mam (dopisek mój)

Jakoś mityngów o schizofrenii z alkoholem i nikotynizmem połączonych,

 nie ma. A tylko takie by mnie interesowały.

*

Medytacja

Oddal się od zgiełku i tłumu - w odosobnieniu zjednocz się z Bogiem. Odpocznij w ciszy i spokoju. Prawdziwe życie zaczyna się wtedy, gdy ludzka dusza znajdzie ukojenie w Bogu. Abyś mógł dobrze wykonywać swą pracę, potrzebne ci jest wytchnienie, równowaga i pogoda ducha; targany emocjami, stajesz się bezużyteczny. Życie wieczne to niczym nie zmącony spokój - osiągnięcie go daje ci swego rodzaju nieśmiertelność. Spokój zyskują ci, którzy bezgranicznie ufają swojej Sile Wyższej. Nic na świecie nie jest w stanie odgrodzić cię od Bożej Miłości.

Modlitwa

Modlę się, abym w świecie doczesnym widział jeno przejściowe odzienie. Modlę się, aby w głębi mej istoty przepełniała mnie pogoda ducha.

codzienne-motywacje.pl 

 

Obniżony nastrój

 Z powodu obniżonego nastroju, sił wszelkich  brak mi do boju, z agresywnymi komentarzami,  nie na temat i intruzami. Nie potrzebuję taplać ...