Moja lista blogów

środa, 31 stycznia 2024

Przepędzanie złego

 

 Kilka czarownic w karnawale,

 na miotłach gnało okazale. 

 Węszyły za szalejem,

 opiły się olejem

 i tak postradały cenny swój talent.

Wydanie drugie, poprawione:

 Przykre wydarzenia w karnawale,

  miotłą  przepędzam doskonale. 

 Podszyte szalejem,

 niech opiją się olejem

 i tak postradają cenny swój talent.

 

Ilustracja z książki „Room on the Broom”

https://innemedium.pl/wiadomosc/dlaczego-czarownice-jezdza-na-miotlach

 ***

Ta piosenka wydała mi się adekwatna do tego:


https://antyteksty.com/tlumaczenia-piosenek/the-rasmus-in-the-shadows/

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 31 stycznia

    Pracując gorliwie przez rok nad Dwunastoma Stopniami, byłam rozczarowana moim ciągłym zanurzaniem się w użalaniu się nad sobą i odczuwaniu urazy do alkoholika za jego niezdolność dawania mi wsparcia emocjonalnego wtedy, kiedy tego potrzebowałam. Pewnego wieczoru w trakcie rozmyślania nad Stopniem Szóstym i Siódmym przemknęły mi przez głowę słowa: „Byliśmy zupełnie gotowi do tego, żeby Bóg usunął wszystkie te słabości charakteru i pokornie prosiliśmy Go, aby usunął nasze wady”. Nagle zrozumiałam, że wiele z mojej gorliwej pracy nad programem to ćwiczenie własnej ograniczonej siły. Z nową i szczerą pokorą poprosiłam Boga, aby usunął moje wady. Kiedy zobaczyłam mojego alkoholika(schizofrenika) następnego ranka, było tak, jakby łuski spadły mi z oczu. Zobaczyłam, jak on cierpi, walczy, by utrzymać trzeźwość, i miałam współczucie także dla swojej walki. Moje użalanie się nad sobą i urazy odeszły.

Przypomnienie na dziś

    Chcę być gotowy do usunięcia swoich wad i chcę zrobić to, co mogę, by się dobrze do tego przygotować. Mogę rozwijać niepodlegającą osądowi świadomość samego siebie, akceptować to, co odkrywam, i być w pełni przygotowany na zmiany. Lecz brak mi siły do uzdrowienia samego siebie. Tylko moja Siła Wyższa może to zrobić.

„Akceptuję to, że potrzebuję pomocy w powracaniu do równowagi i że nie mogę jej osiągnąć bez pomocy”.

Problemy w małżeństwie z alkoholikiem 

 codzienne-motywacje.pl

Tę medytację, modyfikuje na problemy ze  schizofrenią w rodzinie.

Tylko Siła wyższa może usunąć moje wady?

A może jaka zwykła miotła?

~~~ 

Zupa ogórkowa z ryżem, makaron z boczkiem a' la carbonara, kompot wiśniowy, andrut

wtorek, 30 stycznia 2024

Mona Lisa

 Stoi Mona Lisa w szczelnej gablocie,

i  co rusz rzucają w  nią różne łakocie.

Był już tort, zupa cebulowa,

a ona choć stara, ciągle nowa.

No bo kto zabroni eco idiocie? 



https://nczas.info/2024/01/28/zieloni-wandale-atakuja-w-luwrze-mona-lisa-oblana-zupa-video/



 


Stara piosenka, karnawał jest, można poskakać.
*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 30 stycznia

    Z powodu alkoholizmu(schizofrenii) wokół mnie nauczyłam się, że plany mogą się zmieniać w każdej chwili i że reguły też są zmienne. Rozwinęłam w sobie głęboką nieufność do wszystkiego i wszystkich, ponieważ na nic nie mogłam liczyć. Zauważyłam, że wskutek tego bez namysłu korzystałam z byle okazji. Za moim działaniem kryło się rozpaczliwe poczucie: „Lepiej łapać szansę teraz – bo może to jest moja jedyna okazja”. Al-Anon pokazał mi inne podejście: „życie jednym dniem naraz”. Dokonując wyborów mogę kierować się tym, co jest dla mnie dobre dzisiaj, a nie na strachu, że mogę coś stracić w przyszłości. Mogę pomyśleć, zanim zareaguję na moje lęki, i pamiętać, że wszystko można robić spokojnie. Jeśli dziś nie jestem w stanie czegoś zrobić, ufam, że będzie inna okazja, jeśli to jest coś, co naprawdę chcę zrobić. Nie musi to być: teraz albo nigdy, wszystko albo nic.

Przypomnienie na dziś

    Dzisiaj nie muszę być ograniczony przez moje stare lęki. Przeciwnie, mogę robić to, co wydaje się słuszne. Nie muszę ulegać każdej sugestii ani akceptować każdej propozycji. Mogę rozważyć moje możliwości i modlić się o wskazówki, by wybrać to, co dla mnie najlepsze.

„Są wskazówki dla każdego z nas, a dzięki pokornemu słuchaniu możemy usłyszeć właściwe słowo... Umieść siebie w środku strumienia siły i mądrości, który przepływa przez twoje życie. Potem bez wysiłku zostajesz pociągnięty do prawdy i do pełnego zadowolenia”.

Ralph Waldo Emerson 

 codzienne-motywacje.pl

Przy schizofrenii, nigdy nie wiadomo jaki będzie następny dzień. 

Zachowania nieprzewidywalne. 

~~~~

Schab gotowany w sosie soubise cebulowym, ziemniaki, surówka z marchwi

poniedziałek, 29 stycznia 2024

Byk pryk

 

Pewien facet z Kudowy,

kobiety uważa za krowy. 

 Byk pryk jakich wielu,

chce bym się biła w kisielu.

Rozum mu dawno uciekł z głowy.😝

 *

Byczkiem  Fernando to on nie jest,

choć końskie umizgi czynił fest.

U mnie taka praktyka,

że unikam takiego byka,

ot i wyszedł mi taki protest.😂

 *


Ta piosenka nie jest o byczku Fernando,

ale o barmanie o nazwisku Fernando, 

który utracił swoją wielką miłość.

Z tego powodu jest bardzo smutny...

Są  jeszcze inne  interpretacje tej piosenki,

kiedy śpiewana jest po angielsku.

https://www.tekstowo.pl/piosenka,abba,fernando.html


 Przepiękna aria, wykonawczyni a najbardziej ta suknia.

Takiej nigdy nie miałam, choć trzy czerwone mam, ale  skromne...

https://www.tekstowo.pl/piosenka,carmen_monarcha,habanera__carmen_.html

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 29 stycznia

    Wielu z nas uczy się doceniać możliwość wyrażenia samego siebie w Al-Anon. Odkrywamy, jak się czujemy, i odnosimy korzyści z dopuszczania do głosu tych uczuć, kiedy jest na to właściwy moment. Lecz jest różnica między wyrażaniem samego siebie, a używaniem słów do kontrolowania innych. Czasami jedynym sposobem określenia, czy próbuję kogoś kontrolować, czy po prostu wyrażam swoje uczucia, jest dostrzeżenie, jak często mówię te same rzeczy. Jeśli mówię coś, co mam na myśli, a potem zostawiam to, niezależnie od tego, jaka reakcja była odpowiedzią, mówię w sposób szczery. Jeśli wielokrotnie robię podobne sugestie czy w kółko zadaję dokuczliwe pytania, najprawdopodobniej próbuję kontrolować. Jeśli jestem usatysfakcjonowany tylko wtedy, gdy inna osoba reaguje w sposób, jaki uważam za pożądany – zgadza się z tym, co mówię, lub słucha moich rad – wtedy wiem, że zagubiłem swój cel, czyli skupienie na sobie.

Przypomnienie na dziś

    Uczę się być uczciwy wobec samego siebie. Nie chcę używać swojego zdrowienia jako wytłumaczenia na usprawiedliwianie moich prób zmiany sposobu myślenia innych ludzi. Próby kontrolowania innych ludzi tylko sprowadzają na mnie kłopoty. Zamiast tego przyznam się z pokorą do takiego błędu i skieruję moją energię z powrotem tam, gdzie należy, na skupienie się na sobie.

„Moglibyśmy mieć o wiele więcej spokoju, gdybyśmy nie zajmowali samych siebie mówieniem i działaniem za innych”.

Tomasz à Kempis

 codzienne-motywacje.pl

Medytacje stają się coraz bardziej enigmatyczne.

Pewnie powrócę do tych pierwszych, gdyż już się gubię. 

Przerabiałam je kiedyś z jednym panem:

https://forum.gazeta.pl/forum/w,176,172949825,172949825,Medytacje_Al_Anon_styczen.html?s=8&so=1 

~~~~

Chciałoby się pyzy z boczkiem prażonym zjeść albo jakie cepeliny.

Skończy się zapewne na plackach ziemniaczanych ze śmietaną i grochówce.

niedziela, 28 stycznia 2024

Polski karnawał

 

Pod koniec stycznia w karnawał, 
wolontariusz wcześnie wstawał. 
 Czerwone i żółte pióra, 
plus rockowa natura,
 wrzeszczy byś mu na sprzęt dawał...
 

*
Ojciec rok cały urządza karnawał,
 woła, byś ciągle mu dawał. 
 Bogiem cię zachwyca,
 ten mistrz dziewica. 
Imperium tak zdobył, to nie kawał.
 
 

 
W każdy  dzień czy karnawał,
ujmy na kasie będziesz doznawał.
 Gdy schiza, piwo i nikotyna,
owładnęło twego syna.
Żebractwo i jałmużna, idzie zejść na zawał.
 

 *
 Anna Dymna kiedyś taki obraz wystawiła:
Liczne genitalia z obrazu, 
wysoko poszły od razu.
 Teraz w cenie przyrodzenie.
 Z obrzydzenia brak mi wyrazów😁
 
Politycy nie lepsi;
 Na aukcje WOŚP sporo dali,
 sweter, koszula, kolacja Ali Baby, 
 gumowy penis, pióro...
 wygląda dość ponuro.
 Aż się konie z tego uśmiali.
 Tak politycy wspierają Owsiaka. ...
Tak to w roku 2013 było .
~~~~~~

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 28 stycznia

    Nowo przybyli często są zdziwieni tym, jak długo wieloletni członkowie chodzą na mityngi Al-Anon. Stają się jeszcze bardziej zaskoczeni, gdy okazuje się, że niektórzy z nas żyją w „trzeźwym” domu lub nie mają już nikogo pijącego w swoim życiu. Dlaczego ciągle tu przychodzimy? Dla wielu z nas odpowiedzią jest „pogoda ducha”.
Czasami tracę cierpliwość, jestem bojowo nastawiona lub znudzona. Przechodzę przez okres, w którym widzę bardzo małe zmiany w sobie albo zaczynam mieć wątpliwości. Lecz jeśli opuszczę zbyt wiele mityngów – nawet po wielu latach zdrowienia w Al-Anon – sprawy stają się znowu nie do opanowania. Picie innej osoby miało wpływ na moje życie. Nie chcę lekceważyć trwałego wpływu, jaki alkoholizm na mnie wywierał. Dlatego ciągle tu wracam.
Przyszłam do Al-Anon, by szybko pozbyć się bólu, lecz zostałam z powodu niezmiennych zasad, bezpieczeństwa i przyjaźni, które odkrywam każdego dnia. Dzięki mojemu zaangażowaniu w swój własny rozwój jestem w stanie z dużym spokojem radzić sobie w trudnych sytuacjach, a radość życia stale przekracza moje najśmielsze marzenia.

Przypomnienie na dziś

    Widzę moje zdrowienie jako zdrowy sposób życia, którym chętnie podzielę się z innymi. Dzisiaj czynnie dążę do lepszego życia, ponieważ pracuję nad sobą.

„Będę mieć program na dzisiaj. Być może nie zrealizuję go dokładnie, ale będę go mieć”.

Just for Today 

 codzienne-motywacje.pl

 


 


https://rozrywka.spidersweb.pl/8-najbardziej-znanych-piosenek-charytatywnych 

sobota, 27 stycznia 2024

Odlot

 

 Samotna pani w karnawale,

 z żalem wspomina dawne bale. 

Teraz to fraki, 

noszą tylko ptaki

 i odleciała z Simonem&Garfunkel'em 


Kiedy po latach, na swoje zdjęcia z młodości patrze,
to prostu siebie nie poznaję,
że taka kiedyś byłam.
Powinnam do tego, dziś swoje siwe  włosy,
 w loczki zakręcić i tu je pokazać,
ale sił już na to nie mam...

*


*


 


 

 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 27 stycznia

    Wiedziałam, że mam kłopoty: byłam gotowa na zawsze wyrzucić z mojego życia bardzo kochaną przeze mnie osobę za to, że zostawiła niepozmywane naczynia w zlewie. Jasne było, że przesadzam, ale nie mogłam się uspokoić. Chwyciłam telefon i zadzwoniłam do przyjaciółki z Al-Anon. Po wysłuchaniu mnie zauważyła, że wyglądam na zdenerwowaną nie tylko z powodu brudnych naczyń. Rzeczywiście tak było. Dla mnie te naczynia były żywym dowodem lekceważenia. Powiedziała mi, że też robiła się rozdrażniona i odgrywała rolę ofiary, kiedy stykała się ciągle na nowo z taką samą sytuacją, lecz gdy próbowała w ciągu jednego dnia rozwiązać wszystkie problemy odnoszące się do relacji, przegrywała – było to po prostu niemożliwe do zrobienia. Zamiast tego spróbowała więc radzić sobie z jedną sytuacją w danym momencie. Ciągle nie lubię brudnych naczyń, lecz nie muszę dopatrywać się w nich ukrytych znaczeń. Uczę się brać rzeczy takimi, jakie są. Czasami brudne naczynia są po prostu brudnymi naczyniami

Przypomnienie na dziś

    Dlaczego pozwalam sobie na cierpienie, nieproporcjonalnie rozdmuchując drobne sprawy? Mogę przełamać impas przez opanowanie sytuacji tylko dziś.

„Całym zadaniem Al-Anon jest pomóc nam wygładzić nierówności w naszym życiu, a to może być zrobione jedynie dzień po dniu”.

Dzień po dniu w Al-Anon

Żeby to tylko o brudne naczynia chodziło w tej skomplikowanej chorobie,

 znaczy się schizofrenii połączonej z uzależnieniem od C2H5OH....

On całkowity abnegat  we wszystkim.

Przy mojej niepełnosprawności fizycznej, to te brudne naczynia, zakupy

robota w kuchni, tez ważne, gdyż bardzo to uciążliwe i męczące.

Dziś odlatuję od codzienności w związku z tym.

Ale i tak, obowiązki i prace kuchenne, wykonam jakoś.

Zakupy już zrobiłam, wcześnie rano. 

Pieczywo podrożało, mimo, że dużo tego zboża z Ukrainy do nas trafia.

 codzienne-motywacje.pl

~~~~

Steki z karczku lub sznycle, czy gulasz, co kto woli.Kasza lub ziemniaki.

Ogórek czy surówka, to tak na dwa dni planuję czy więcej.

Jeszcze jakieś ciasto upiekę, czekoladowe, lekko wilgotne, bo lubię. 

piątek, 26 stycznia 2024

Przebudzenie

 Obudził się Franek wśród nocnej ciszy,

 i nagle jakby głos diabła słyszy.

 Ty pijaku stary,

 ile wypiłeś Mary?

 Sporo! skoro latają po mnie myszy...👀😈

***

W karnawale pani z Mokrzydła, 

poczuła dotyk anioła skrzydła. 

Miłe pióra gęsie,

 czy macie pojęcie?

 Po drinkach, jak dola jej obrzydła....😇👰

 


 

 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 26 stycznia

    Czytałam Stopień Dwunasty wiele razy, zanim to zobaczyłam. Tam jednak to było: „Dzięki stosowaniu Dwunastu Stopni dostąpiliśmy duchowego przebudzenia”. Cóż za obietnica! Jeśli będę pracowała nad tymi Stopniami, doznam duchowego przebudzenia! Była nadzieja nawet dla mnie! Oczywiście, nie dlatego przyszłam do Al-Anon. Jak wielu innych zrobiłam to, by dowiedzieć się, jak zmusić alkoholika, żeby przestał pić. O wiele później odkryłam, że moje życie straciło sens i tylko Siła Wyższa może wyznaczyć właściwy kierunek. Tych wspaniałych Dwanaście Stopni dało mi odwagę do zrobienia czegoś, co powinnam zrobić od początku. Powoli, czasem z bólem, przechodziłam moją drogę według Stopni. Po jakimś czasie zdarzyło się coś niezwykłego. Zostałam wypełniona zrozumieniem mojego Boga i jego miłością do mnie. Czułam się nasycona. Wiedziałam, że już nigdy nie będę taka sama, jak przedtem.

Przypomnienie na dziś

    Dwanaście Stopni to mapa życia z drogami prowadzącymi mnie do duchowego przebudzenia i dalej. Nie mogę przeskoczyć z początku drogi na jej koniec – bo będzie to bardzo trudne – lecz mogę iść krok w krok za innymi, podążać w kierunku, który mi został zaoferowany; wiedząc, że ci, którzy poszli przede mną, otrzymali więcej, niż kiedykolwiek marzyli.

„Kiedy po raz pierwszy usłyszałem czytane na mityngu Stopnie, zamarłem w bezruchu. Czułem, że prawie nie oddycham. Po prostu cały zamieniłem się w słuch... Wiedziałem w głębi siebie, że jestem w domu”.

As We Understood 

 codzienne-motywacje.pl

 Dzisiejsza medytacja zupełnie dla mnie niejasna.

Nie rozumiem o jakie przebudzenie chodzi,

dlatego wybrałam na razie,

 takie jak wyżej w moich limerykach😀

~~ 

Barszcz czerwony, zabielany, pierogi ruskie, andrut

czwartek, 25 stycznia 2024

Polskie piekiełko

 Krew się gotuje w polskim piekiełku,

 znów zew wścieklicy i pełno zgiełku.

Zawikłane  wyroki

 od tego, biorę  d.pę w troki.

Jak wyrwać diabłom choć po jednym kiełku?...

P.s.

Zaraz idę obiad gotować, 

nie chce mi się tym zajmować.


Życzliwość

 

 Pewni ludzie, nie ważna miejscowość,

 ciągle okazują mi swoją "życzliwość".

 Łażą za mną jak zboki,

śledzą moje wszystkie kroki.

Chodziły za mną jak swąd,

to też anonimy usunęłam stąd. 

 To nie troskliwość, raczej upierdliwość!

.
Chcesz wodę mącić? Mąć! Bliźnimi rządzić? Rządź! Kolegów sądzić? Sądź! I tylko odrobinę milszy bądź! Życzliwy bądź! Nie taki znowu tkliwy bądź! Nie taki błyskotliwy bądź! Po prostu odrobinę milszy bądź! Warto służyć dobrą radą Jasnych myśli dźwigać kosz Okruch serca mieć pod ladą I nadziei złoty grosz

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,jan_kobuszewski,piosenka_dla_zyczliwego.html
Chcesz wodę mącić? Mąć! Bliźnimi rządzić? Rządź! Kolegów sądzić? Sądź! I tylko odrobinę milszy bądź! Życzliwy bądź! Nie taki znowu tkliwy bądź! Nie taki błyskotliwy bądź! Po prostu odrobinę milszy bądź! Warto służyć dobrą radą Jasnych myśli dźwigać kosz Okruch serca mieć pod ladą I nadziei złoty grosz

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,jan_kobuszewski,piosenka_dla_zyczliwego.html

Chcesz wodę mącić? Mąć! Bliźnimi rządzić? Rządź! Kolegów sądzić? Sądź! I tylko odrobinę milszy bądź! Życzliwy bądź! Nie taki znowu tkliwy bądź! Nie taki błyskotliwy bądź! Po prostu odrobinę milszy bądź! Warto służyć dobrą radą Jasnych myśli dźwigać kosz Okruch serca mieć pod ladą I nadziei złoty grosz

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,jan_kobuszewski,piosenka_dla_zyczliwego.html

 Na zakończenie tego teledysku, powiedział:

Nigdy nie dajmy się wciągnąć w wątpliwe dyskusje.

Bardzo tego pana lubiłam, Agnieszkę Osiecką również.

Kompozytor Włodzimierz Korcz.

 

Bardzo mądre słowa tej piosenki,
proszę przeczytać,
link poniżej.

 https://www.tekstowo.pl/piosenka,jan_kobuszewski,piosenka_dla_zyczliwego.html

 

Chcesz wodę mącić? Mąć! Bliźnimi rządzić? Rządź! Kolegów sądzić? Sądź! I tylko odrobinę milszy bądź! Życzliwy bądź! Nie taki znowu tkliwy bądź! Nie taki błyskotliwy bądź! Po prostu odrobinę milszy bądź! Warto służyć dobrą radą Jasnych myśli dźwigać kosz Okruch serca mieć pod ladą I nadziei złoty grosz

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,jan_kobuszewski,piosenka_dla_zyczliwego.html

 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 25 stycznia

    Zanim odkryłam Al-Anon, często używałam cudzych problemów jako usprawiedliwienia dla uchylania się od własnych zobowiązań. Uwielbiałam dramatyzm kryzysów u innych, mówiłam o tym przy każdej sposobności. Moje własne życie wydawało się coraz bardziej nieważne, a moje problemy głupie.
Z tego powodu, gdy trafiłam do Al-Anon, było mi bardzo trudno skupić się na sobie. Kiedy przyszłam na mityng, chciałam mówić o alkoholiku, ale nikt nie wyglądał na zainteresowanego. Ciągle wszyscy pytali o mnie – jak ja się czuję, co zrobiłam, czego chcę.
Odkryłam, że byłam bez reszty zainteresowana innymi, ponieważ miałam bardzo niskie mniemanie o sobie. Mój sponsor pomógł mi zobaczyć, że gdy zachowuję się tak, jakby życie kogoś innego było bardziej interesujące niż moje, ranię samą siebie. To musiało się skończyć, jeśli chciałam nauczyć się cenić własne doświadczenia. Skupienie się na sobie było początkiem budowania poczucia wartości. Potrzebowałam wielu ćwiczeń, by to osiągnąć, lecz dzięki wsparciu, jakie dostałam na mityngach, spokojnie się rozwijałam. Nauczyłam się mówić o sobie, a także przyglądać się swoim uczuciom, sukcesom oraz troskom jako wartościowym i ważnym sprawom.

Przypomnienie na dziś

    Dzisiaj, gdy kusi mnie, by plotkować czy tworzyć dramaty wokół życia kogoś innego, zapytam samego siebie, ″Co to ma wspólnego ze mną?″

„Mówimy też o tym, w jakim stopniu sami byliśmy sprawcami swoich problemów, i jak zmienia się nasza postawa i działanie dzięki stosowaniu programu Al-Anon we własnym życiu”.

Tu mówimy językiem Al-Anon 

 codzienne-motywacje.pl

 Raczej nie do mnie ta medytacja, ale do tych, którzy bardziej interesują się życiem innych, niż swoim.

A z tego, co tu doświadczyłam i gdzieś tam, jest ich sporo.

Ja tu tylko własną osobą się zajmuję, nie grzebię w cudzych życiorysach. 

Ale przecież oni medytacji nie czytają, nie dotrze, nie pojmą.

Wczoraj też taki  "życzliwy czy troskliwy"zaczął mnie wyręczać, 

interesując się mną, zamiast zająć się sobą.

Dziwni ludzie są, ta medytacja utwierdza mnie, że nie warto plotkować o innych, tylko rozwiązywać swoje problemy.

Po to właśnie, prowadzę  mój osobisty blog.  

~~~

Sznycel, ziemniaki, buraki, pączki , rosół

środa, 24 stycznia 2024

Być sobą

Na dziś i na zawsze mam w planie,

by być sobą, takie przesłanie.

To nie przekręty,

zostaniesz świętym.

Jeśli żyjesz wbrew,

burzy się krew.

Jest książka taka i śpiewanie. 

 


 Warto by było poczytać,

można świętą zostać i zbawienie uzyskać.

W świetle nauk chrystusowych, oczywiście.

Innych mądrości, 

nie prowadzą do świętości.


*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 24 stycznia

    Odważę się być sobą. Mogę mieć pokusę, by sobie przykleić uśmiech do twarzy, kiedy czuję, że jestem zły – byle tylko zadowolić inną osobę. Kiedy odrzucam zaproszenie, być może chcę przeprosić, by nikt nie poczuł się zraniony. Mogę być skłonny bez protestu anulować plany, na których mi zależy, ponieważ kochana osoba woli zostać w domu, a ja nie chcę robić burzy. To mogą być wybory dobre do zaakceptowania, a ja mogę zdecydować się na jeden z nich lub wszystkie naraz. Lecz dzisiaj będę szczery wobec samego siebie tak, jak to robię – nie będę udawać uczuć, których nie czuję, czy pragnień, których nie pragnę. Al-Anon nie mówi mi, jak mam się zachowywać. Nie ustanawia prawa dobrych i złych wyborów. Al-Anon daje mi jednak odwagę, by wnikliwie i bez strachu spojrzeć na siebie, swoje uczucia, motywy, działanie. Jedynie wtedy mogę się uczyć kochać siebie, jeśli będę gotowy nauczyć się, kim jestem.

Przypomnienie na dziś

    Mam prawo chcieć, czego chcę, i czuć to, co czuję. Nie muszę wybierać działania opartego na tych uczuciach czy pragnieniach, lecz nie będę ukrywać ich przed sobą. Są one częścią mnie.

„To ponad wszystko: być prawdziwym dla samego siebie”.

William Shakespeare 

 codzienne-motywacje.pl

Z dzisiejszą medytacją nie będę polemizować, poza tym w bólach jestem, boli głowa, bolą stawy, nie będzie zabawy.

~~~~~

Makaron z czymś tam, sosem pomidorowym lub boczkiem, ogórek konserwowy,wafel świeży

wtorek, 23 stycznia 2024

Pokuta

 

 

 Urszulinie z miasta Nowa Huta,

limeryk przykleił się do buta.

Już się kiedyś zapowiadałam,

że nie będę codziennie pisała.

 Dzień bez niego, to dla mnie pokuta.

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 23 stycznia

    W Stopniu Trzecim „Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga – jakkolwiek Go pojmujemy”. To wielka decyzja dla tych, którym zabierało dużo czasu podjęcie nawet najmniejszej decyzji. Zanim odnalazłem Al-Anon, byłem skłonny pozwalać innym, żeby decydowali: jak mam żyć, gdzie powinienem chodzić, co powinienem robić. Paradoksem jest to, że ja, który nie brałem odpowiedzialności za swoje życie, czułem się ekspertem, jeśli chodzi o życie innych, i czułem się odpowiedzialny za wszystko, co się stało. Porządek, według którego są napisane pierwsze trzy Stopnie, pomaga mi przezwyciężyć problem takiego nastawienia. Po pierwsze, zaakceptowałem swoją niezdolność do kontrolowania choroby alkoholowej i przyznałem, że nie jestem w stanie kierować swoim życiem. Następnie doszedłem do przekonania, że Siła większa ode mnie może mi pomóc. Po zrozumieniu tych dwóch Stopni stało się możliwe, pożądane, a nawet logiczne, podjęcie ważkiej decyzji – powierzenia mojego życia opiece Siły Wyższej.

Przypomnienie na dziś

    Na początku każdego dnia mogę podjąć decyzję, by powierzyć swoją wolę i swoje życie opiece Boga. W ten sposób zaczynam dzień z mocnym przekonaniem, że wybieram akceptowanie realiów mojego życia. Gdy zmierzam ku zdrowiu, wzrasta we mnie zdolność do dobrego życia i w miłości do tych, których spotykam na drodze życia.

„Decyzja to ryzyko zakorzenione w odwadze bycia wolnym”.

Paul Tillich 

Gdzie się Siło moja Wyższa, ukrywasz? 

Bo Cię nie widzę, nie słyszę,

nawet  jak tylko  w łóżku nieprzytomna i grzeczna leżę,

to odlatujesz.

Kto w ogóle coś takiego wymyślił? 

Zaczynam się buntować na mój los podły.

Nie mam już sił, by to wszystko akceptować, zakupy robić, gotować.

tak bym gdzieś przed siebie szła,

ale z moją chorą nogą, to daleko nie ujdę...

~~~

Jakąś kaszę jęczmienną po ziemniakach non stop,

muszę dziś ugotować.Może sos grzybowy do niej?

I jakieś pulpety?

Może jakiegoś murzynka  upiec ostatnio by się przydało,

i jakoś do tego,bananów na promocji, wczoraj kupiłam.

aplikacji nie mając, kiedy za każdym razem przy kasie,

o to pytają

poniedziałek, 22 stycznia 2024

Dzień Dziadka

Dziś o dziadku moich 12 wierszyków  a' la limeryk

*

1

 Jest dziadek idealny ze Spały,

 sens w bezsensie znajduje, zuchwały.

 Troszczy się o zdrowie,

 wnuki są mu w głowie.

 Ludzi z nich czyni dobrych, śmiałych....

*

2

 Dziadek, wilk morski z Trzęsacza,

 za jurnego uchodził wąsacza.

 Raz obudził się w nocy, 

bez wąsów, bez mocy, 

a to za przyczyną taniego sikacza....

*

3

 Dowcipny jest dziadek ze Spały,

 o swej babce wali kawały. 

W odwecie mu ona,

 na niego wnerwiona, 

kpi i trzepie, za interes mały....

*

4

 Wiecznie młody dziadek z Rokity,

 ciągle tworzył same hity.

 Na weselach je śpiewał, 

i  mikrofon wyrywał, 

ten stary piernik niewyżyty.

*

5

 Krewki dziadek z miasta Kielce,

 smutny często bywał wielce. 

Gdy z nadmiaru win,

 toczył go spleen, 

udawał, że wiesza się na belce....

*

6

 Dziadek playboy ze Starej Moszny ,

 znany był jako bardzo sprośny.
Rzekł raz do żony, 

że jest zamrożony, 

" liż mnie jak loda", będę znośny....

*

7

 Wesoły dziadek ze Studzienki,

 sprośne wygrywał piosenki .

 Na talerzu jak grał, 

za brzuch się trzymał,

 jak wstał, spadały mu spodenki. 

*

8

 Młody dziadek, rockman z Komańczy,

 potrafi kochać , śpiewać i tańczyć.

 Takiego to do łóżka,

 pragnie każda staruszka, 

a nie jakiś syropek z pomarańczy.

*

10

 Dziarski dziadek nawet w karnawał,

 ze swą laską się nie rozstawał...

  Na ślizgawce,

wyczyniał harce,

 aż dopadł go zawał...

i to był tylko kawał, on żyje jeszcze.

*

11

 Drepce po domu babcia

 w rozdeptanych kapciach,

 a niedołężny dziadek

 czeka na obiadek.

 Miękki fotel, obok miękkie włóczki kłębuszki,

 a jeszcze milsze pod głowę poduszki...

Ależ to obciach.

*

12

 Dziad i baba starą mieli daczę,

żyli sobie jak dwa podgryzacze.

 Bawili się w chorego

jeden kosztem drugiego.

Zmarli przed Śmiercią pod pierzyną z kaczek....




 Trudno dziadkowi wejść do małego fiata, gdy ma się już swoje lata😤

 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 22 stycznia

    Z takim trudem próbowałam nauczyć się zdrowego dystansu. Życie z czynnym alkoholizmem było deprymujące, a pojęcie zdrowego dystansu wydawało się mgliste. Mój alkoholik sypiał niespokojnie i spadał z łóżka prawie każdej nocy. Czułam się w obowiązku pomagać mu kłaść się z powrotem. Pewnej nocy, a było to w czasie, kiedy zaczęłam chodzić na mityngi, przestąpiłam jego ciało i położyłam się do łóżka, zostawiając go na podłodze. Tryumfalnie poszłam na następny mityng Al-Anon i powiedziałam, że nareszcie nauczyłam się zdrowego dystansu! „No cóż – odpowiedziano mi – to nie jest dokładnie to, o czym myślimy. My mamy na myśli dystans z miłością”. Opuściłam mityng z nową nauką, którą zastosowałam, gdy kochany przeze mnie człowiek znowu spadł z łóżka. Kiedy znalazłam go na podłodze i tym razem nie pomogłam mu się podnieść. Jednak przykryłam go kocem, zanim przeszłam nad jego ciałem i położyłam się do łóżka. I dla mnie to był zdrowy dystans – z miłością.

Przypomnienie na dziś

    Z pomocą mojej Siły Wyższej będę stosować zdrowy dystans. Niezależnie od tego, czy kochana osoba walczy z chorobą, czy nie, okryję ją płaszczem miłości, mając świadomość, że kiedy kontaktuję się z innymi ludźmi, kontaktuję się z dziećmi Boga.

„Zdrowy dystans nie jest izolowaniem się i nie powinien stawać się upoważnieniem do skupiania się na nieznośnych chorych zachowaniach z przeszłości. Zdrowy dystans nie jest murem; jest łączącym mostem, dzięki któremu w Al‑Anon można zyskać nowe podejście do życia i w ogóle do związków międzyludzkich”.

Al-Anon: Family Treatment Tool in Alcoholism 

 codzienne-motywacje.pl

Ta medytacja zupełnie nie dla mnie, poza tym, że zdrowy dystans trzeba zachować wedle każdej nieznośnej, uporczywej choroby.

Tu tylko o alkoholikach, a ja coś o schizofrenii potrzebuję. 

 ~~~~

 Danie papieskie, tak w domu mówię, kiedy ziemniaki maszczone zasmażką z cebuli,  podaję, do tego  kefir.

JPII takie coś uwielbiał, stąd ta nazwa.

Na poniedziałek w sam raz., po weekendowym obżarstwie.

niedziela, 21 stycznia 2024

Dzień Babci

 Moje wierszyki o różnych babciach, 12 a' la limeryk:

1

 Babcia cud miód z Nowego Sącza,

 do dzieci i wnuków się nie wtrąca.

 Mądra, siwa jej głowa, 

 siedzi w dziupli jak sowa.

 Jak kasy potrzeba, wówczas się włącza....

*

2

 Obliczył wnuczek w Internecie,

 kiedy babcie z Ziemi zmiecie. 

 Liczy na spadek,

 jako i dziadek,

 a ta Ojcu wszystko daje w berecie....


*

3

 Skąpa, chytra babcia z Koluszek,

 pilnowała ciągle jabłuszek. 

Gdy jedno spadło za płot,

rzekła do niego, że młot

 i pokazała środkowy mu paluszek....

*

4

 Babcia Pela ze wsi Rozłogi, 

z moralności słynie srogiej. 

 Dziewięćdziesięciolatka, 

jednego ma dziadka,

 sprawny, choć sztywne ma nogi....

*

5

Dziewięćdziesięcioletnia babina,

 torebką zabiła s........a.

 Policji się zwierzyła, 

że napadniętą była,

 ona, taka drżąca i sina....

*

6

Mieszkanka pewnego miasteczka, 

rezolutna jest staruszeczka.

 W miarę z wiekiem,

 lata nabija ćwiekiem. 

Kilku zraniła jej torebeczka....

*

7

 Dumna babcia o lasce z Rybnika,

 ciągle pokątnie z domu znika. 

 Ścieżkami młodości,

 szuka radości, 

gdyż oddać ją chcą do psychiatryka....

*

8

 Raz babcie z kijkami po parku,

 biegły na złamanie karku,

 tak posuwiście,

 że wszystkie liście, 

wymiotły z zakamarków....

*

9

 Pewna babcia co mieszka pod borem,

twierdzi, że jest już poza wyborem.

Cóż w jesieni życia,

jeszcze do zdobycia,

poza zgrabionych liści worem?..

*

10

 Wciąż dziarska staruszka z Pakości

 podskakuje sobie z radości, 

gdyż małe w niej dziecko,

siedzi pod kiecką

 i śmieje się z jej z niepełnosprawności.

 *

11

 Siedzi babcia w karecie z dyni, 

 dalekosiężne plany czyni. 

Zamierza potańczyć,

 pić sok z pomarańczy,

zanim ją zamkną w drewnianej skrzyni...

12

"Babcia" Kasia ze stolicy,

na zaszczyty ciągle liczy. 

Wypromowali hejterkę,

znajdując taką  frajerkę.

 Odmawiam dla takich słodyczy.

W wulgarności nie będę się ćwiczyć.

https://www.rp.pl/plus-minus/art36282081-kataryna-hejterki-na-salony


Scena przygotowana do występu,

dziadkowie siedzą przy zastawionych stołach i czekają na wnuki.

http://chomikuj.pl/mieszko082/piosenki/Babcia+ta*c5*84czy+rock+and+rolla,4523048379.mp3(audio)
 Takie piosenki wybrałam, których wcale nie znałam.

Tej pierwszej "Babcia tańczy rock and rolla",

muszę się nauczyć, bardzo mi się podoba.

Tu niewyraźnie słychać słowa,

ale lepszej wersji, nie znalazłam.


*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 21 stycznia

    Przed Al-Anon nigdy nie umiałam odróżnić, co jest moją sprawą, a co nią nie jest. Czułam, że muszę dbać o wszystkich wokół – aż dochodziłam do momentu, w którym nie byłam w stanie dłużej tego wytrzymać. Zwykle postępowałam w ten sposób, dopóki nie zaczynałam chorować. Moje ciało próbowało mi powiedzieć, żebym zwróciła uwagę na swoje własne potrzeby, lecz ja po prostu nie byłam gotowa go wysłuchać. Al-Anon pomógł mi „słuchać i uczyć się” mojego ciała, mojej duszy i mojej Siły Wyższej. Jak ja to robię? Staram się regularnie analizować samą siebie. Czy jestem głodna, zła, samotna czy zmęczona? Jeśli tak, to mogę zrobić przerwę w działaniu tak długą, żeby zaspokoić swoje potrzeby. Kiedy zwracam uwagę na wiadomość, która jest do mnie skierowana, mam większą szansę na zdrowy dystans w stosunku do innych ludzi i sytuacji – i tak powinno być. Dla mnie jest to podstawa pogody ducha.

Przypomnienie na dziś

    By poświęcić uwagę swoim potrzebom, nie muszę czekać, aż załamie się moje zdrowie, moja sytuacja finansowa czy stan emocjonalny. Dzisiaj mogę praktykować stawanie się człowiekiem coraz bardziej świadomym tego, czego mój wewnętrzny głos próbuje mnie uczyć. Mogę słuchać i uczyć się.

„Nie słuchaj przyjaciół, kiedy wewnętrzny Przyjaciel mówi: Zrób to!”.

Mahatma Gandhi

  codzienne-motywacje.pl

Mądrze prawisz dziś.

Powinnam się słuchać samej siebie,

 Moja niepełnosprawna  noga, wydaje ciągły ból, od stopy aż po czubek głowy.

Nadwyrężony mam nerw kulszowy, i nerw głowy, po całym tygodniu wrażeń wszelakich.

To bardzo wykańcza moją siłę życiową. Nawet po prawie całym dniu leżenia, nie ustaje.

Powinnam brać jakieś mocne świństwa, ale jakie?

Dolargan, coś z narkotyku dawali mi kiedyś.

~~~

Jest niedziela, 15.30, odpoczęłam, ból ustał, jedynie noga jak z waty.

Minęło przemęczenie, i od razu jest inne spojrzenie na świat.

Dochodzę do wniosku niepodważalnego,

że cierpienie fizyczne czy psychiczne, uniemożliwia pogodę ducha mieć.

Medytacja dobrą drogę wskazuje, wpierw o zdrowie własne, zadbać trzeba

i będę sie tego jej trzymać. Nie wolno przemęczać mi się.

~~~

Rosół, kotlet  w sosie grzybowo-śmietanowym, ziemniaki, surówka z kapusty lub ćwikła, 

galaretka wiśniowa z owocami

sobota, 20 stycznia 2024

Dziki Zachód

 

  Zbok facet z Morskiego Ustronia,

morskiego walił sobie konia.

 Jego własny koń,

dość ostro rzekł doń,

że w życiu nie widział takiego gamonia....

*

No proszę, Zenek Martyniuk

na dzikim zachodzie.

Widzieliście?

Słyszeliście?

 




*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 20 stycznia

    „Anonimowość jest duchową podstawą wszystkich naszych Tradycji”. Anonimowość pozwala zostawić w spokoju nie tylko nasze nazwiska, ale i „etykietki” z oczekiwaniami, którymi jesteśmy obciążeni poza wspólnotą. Dzięki zgodzeniu się przez nas na anonimowość możemy odłożyć na bok to, czym jesteśmy, i zacząć rozpoznawać, kim jesteśmy. Gdy zaczęłam pojmować, jak cenne stało się wprowadzenie duchowych zasad do mojego życia, zrozumiałam też, dlaczego tak istotne jest osłanianie anonimowości innych, w tym również alkoholika. Jeśli chcę korzyści, które oferuje ten program, jestem zobowiązana do okazywania innym takiego samego szacunku i uprzejmości, gdyż daje mi to poczucie bezpieczeństwa, wolność od „etykietek”, wolność bycia sobą.

Przypomnienie na dziś

    Zajmując miejsce między tysiącami anonimowych osób, które tworzą Grupy Rodzinne Al-Anon, wiem, że już nigdy nie muszę być sam. Nie będę narażać na niebezpieczeństwo tego wartościowego źródła pomocy przez łamanie jego najważniejszej duchowej zasady.

„Każda osoba powinna mieć możliwość opuszczenia mityngu Al-Anon ze spokojnym przekonaniem, że to, czym on lub ona się podzielili, nie zostanie powtórzone”.

Why Anonymity in Al-Anon? 

Anonimowość?

U nas, na mityngach? To niemożliwe!

Czy tu na blogu?

Publiczna tajemnica!

Ja się odkryłam na całość, anonimowych wpuściłam, niech będą,

skoro czytają i to ich interesuje czy podnieca. 

Jednak anonimy tu nic nie wnoszą, poza negatywnymi komentarzami

i pretensjami.  

Niczego sensownego nie można się po nich spodziewać.

 codzienne-motywacje.pl

~~~~ 

Kotlety gryczano-mięsne, karotka, ziemniaki, szarlotka

Delikatne jedzenie.


Dwie szarlotki upiekłam,

jedną w czwartek zaniosłam do wnuczek na dzień babci dziadka.

Jakieś resztki mi się ostały. Lubię dużo jabłek, mało ciasta.

Tu drożdżowego użyłam.

piątek, 19 stycznia 2024

Skasowałam kilka...

 


Śpiewał kiedyś Krzysztof Krawczyk:

...skasowałem  w życiu kilka bryk.

Ja zużyłam kilka ortez i kul,

 wylałam wiele łez, wiem co to ból.

No i tak  skończył się kiedyś, zwinności dryg.

*

Staw kolanowy, jest największym stawem człowieka.

Kiedyś o mało co kierowca mi go nie przejechał.

W 9 częściach kości były pęknięte,

 6 tygodni na wyciągu trzeba było spędzić,

plackiem na łóżku szpitalnym, leżeć by go uratować.

Kości się zrosły, jednak łożysko  kości biodrowej i piszczelowej

 nie jest sprawne, jak w stawie zdrowym.

"Chrupie" przy chodzeniu, na krótkie dystanse da radę,

 na dłuższe odległości, niestety ortezę i kule zabieram.

Staw jest niestabilny i lubi jęczeć po przeciążeniu,

podobny wymiar bólu jak rwa kulszowa.

Nawet mózg unerwiony, to odczuwa.

Dodatkowo kiedyś ze stołka spadłam, przy myciu okien

i w tej samej nodze, staw skokowy sobie uszkodziłam.

No i tak to wszystko wygląda.

Zaznaczam, że z tego tytułu,

żadnych przywilejów pieniężnych nie mam.

A do emerytury wcześniejszej o kuli doszłam

i to z pół etatu, gdyż mało dzieci w szkole było,

by mieć etat cały.

To ostatnie ortezy są, najstarszą wyrzuciłam, gdyż bardzo zużyta była. 


Co trzy lata przysługuje zniżka na nie.

Jednak niewiele pomaga,

jedynie ochrania,

by staw się nie rozleciał.


Te kule do dziś mam,

jedną matce kiedyś podarowałam,

a drugą sąsiadce,

ale mi i tak 

do końca życia wystarczą,

gdyż używam tylko na dłuższe, piesze dystanse.


 

Zdjęcia nocą robiłam, oświetlenie marne, ale chyba wszystko widać.

 Ciekawskich może zaspokoiłam,

by się wytłumaczyć z komentarzy  o pizzy.

Najważniejsze jest zdrowie a nie czysta kuchenka,

o którą mnie z błotem, zmieszała jakaś panienka. 

Nigdy w życiu, bym się tak nie odkryła,

ze swoja "lekką" niepełnosprawnością fizyczną,

gdyby nie ten jej komentarz.


*

 

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 19 stycznia

    Dzisiaj dążę do tego, by bardziej akceptować samego siebie, czuć się bardziej komfortowo we własnej skórze. Chociaż ważne jest rozpoznawanie własnych ograniczeń i błędów, tylko Siła Wyższa może je usunąć. Potępianie swoich niedoskonałości nigdy nie podnosi uznania należnego mojemu życiu ani nie pomaga mi bardziej siebie kochać. Być może pewnego dnia pozwolę, by to potępianie odeszło. Przyznam, że jestem na ścieżce duchowego samodoskonalenia się. Każdy drobny krok podjęty na tej ścieżce przybliża mnie do pełni życia, zdrowia i pogody ducha. Kiedy staję się niecierpliwy w stosunku do samego siebie, zbadam swoje oczekiwania. Być może oczekuję, że wyzdrowienie zdarzy się w jedną noc. Poświęcę dzisiaj czas, by uświadomić sobie swoje wysiłki i zaufam procesowi zawartemu w programie Al-Anon.

Przypomnienie na dziś

    Al-Anon to łagodny program zdrowienia. Będę pamiętać, by być dzisiaj wyrozumiałym wobec siebie, ufając, że wyzdrowienie nadejdzie.

„Dzisiaj mogę zaakceptować siebie takim, jaki jestem, ponieważ wiem, że cokolwiek się zdarzy, mam Siłę Wyższą i grupę ludzi, którzy i tak będą mnie kochać”.

... We wszystkich naszych sprawach 

~~~~

Barszcz czerwony z jajkami, zabielany śmietaną, pierogi ruskie, szarlotka.

Obniżony nastrój

 Z powodu obniżonego nastroju, sił wszelkich  brak mi do boju, z agresywnymi komentarzami,  nie na temat i intruzami. Nie potrzebuję taplać ...