Moja lista blogów

środa, 24 marca 2021

Nie warto komentować

 ani też opinii wyrażać własnych,

szczególnie, kiedy się trafi, na blog megalomana

lub innego szamana

w twórczości własnej i działalności swej zakochanym.

Niedawno się o tym przekonałam,

że on uznał, ... a potem ona,

że brzeszczotem po jajach go przejechałam,

że a ż w sumie jaja mu zmiażdżyłam,:)

jako narcyzowi.

Nawet taki tytuł sobie wymyślił,

pojechał pomnie jak po burej suce lub niepodporządkowanej,

starej kobyle... :)

Niech ten filozof , dalej swą "tfurczość uprawia,

i bidę cierpi, choć w sumie życzliwy jemu panek,

dobre nauki wstawia,

dobrze mu radzi,

ale nic do głąba nie trafia.

Niech tam dalej, swoją twórczość, sobie  uprawia,

która zupełnie do mnie nie przemawia,

w sumie tam tylko wchodzę dla cudzych komentarzy.

Podobnie też, twórczyni de-kupa-żu, się na mnie obraziła,

i na zwrócone, szczere uwagi, człowieka starszego,

doświadczonego,  nade  mną się  wyżyła,

psychicznie leczyć się kazała

specjalnie ku temu wątek zakładając do tego.:)

Wszystko mi wisi i powiewa,

ja swoje zdanie mam

i nie odstąpię od niego .

No nie jestem celebrytką w tym internecie.

Lubię samotność swą i jestem szczęśliwa,

z swymi ułomnościami, chorobami męża i syna, radę daję.

Zapamiętam sobie taką nauczkę,

że tylko dupę muszę ludziom szklić,

włazić do niej bez wazeliny

jak tam coś komentować mam,

Zatem mało gdzie wchodzę z tej przyczyny,

wbiłam to sobie do głowy.

Nie muszę na każdy temat bełkotać ,

nie ze wszystkim sie miotać.

Inaczej to jestem hejterem i   niby  zerem,

a właściciele niepotrzebnie, armaty  muszą wyciągać:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Bratki pod pocztą

  Kolorowe bratki pod pocztą, dla burzy stały się ucztą. Sadzone z kunsztem i wielkim kosztem? Przyglądać idzie się resztkom.  * Nocna burza...