Moja lista blogów

piątek, 10 maja 2019

Marnie się czuję

Zatem nic nowego nie piszę,
ani nie komentuję.
Po prostu siły mnie opuściły,
i nie wiem kiedy wrócą.
Na dalszy ciąg czy,  też więcej,
już się na blogu nie załapuję.
Szczerze powiem, że "nocnych świateł" na radio plus słucham,
tam odzywa się ma dusza, dlatego ucho do radia przykluczam.
Do tego jeszcze dochodzi TBN,
wersja polska, telewizja baptystów,
choć nieraz wrażenie mam, że oni tam wszyscy, ADHD mają,
tak szybko o wszystkim gadają.
Wszystko inne na  tym portalu, to  dla mnie jest nic.
Jeden wielki pic.
Każdy się tu promuje,
swoje zdanie narzuca
i tylko oczekuje na komentarze,
na które nawet sił nie mam,
gdyż leżę w łóżku zazwyczaj spocona i zniewolona jakąś chorobą.
Jedynie co robię codziennie, to powszechne zakupy,
bułeczki dla męża, chleb dla syna schizofrenicznego,
i jeszcze coś do tego,w tym zapodawanie tabletek do jego stanu.

U spowiedzi wielkanocnej byłam,
i się pożaliłam,
ale ksiądz mądry był w konfesjonale
 i powiedział bym tabletki przez psychiatrę przepisane,
mu podawała.

Ciało Chrystusa do mego serca, po tej spowiedzi przyjęłam
i dla mnie, to jest ta właśnie większa siła,
bym się nie załamywała i  jakoś radę dawała.
Nie będę tu starych moich wierszyków publikowała,
o bzie lilaku i innych wiosennych roślinach,
ani się nie będę powtarzała i jakichś komentarzy oczekiwała.
Nic nowego, do tej pory nie wymyśliłam
Nie mam na to sił, by w internecie,
czy na moim pulpicie stare wierszyki wygrzebywać i to wszystko powtarzać.
Po prostu, pewna epoka sie w moim życiu skończyła.
Odwiedzam Wasze blogi, potajemnie, statystyki wam dodaję,
ale na komentarze, to ja już sił nie mam.
P.S.
Nie udalo mi się, tego mojego marnego bloga tu ukryć,
jak na poprzedniej platformie to była taka możliwość.
Zatem niech widnieje, ale wpisow nowych raczej nie będzie.

Po prostu wena mnie opusciła,
nawet w pisaniu marnych wierszyków,
a starych nie chce mi się tu wklejać jako i zdjęć z mego ogródka,
czy moich rękodzielniczych produktów.
Ot taka nutka.

4 komentarze:

  1. Przykre to co piszesz. Może chociaż pokaż czasem swój ogródek. Przecież chyba nadal dbasz o rośliny w nim. Irsilo, nie musisz pisać komentarzy. Masz nowe miejsce do pisania, więc kiedy miną złe nastroje i siły powrócą coś czasem napiszesz. Życzę wszystkiego najlepszego i czekam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

A dajcież se po razie

 Zaczynam szukać w rzeczy gęstwach,  jakiegoś wentyla bezpieczeństwa.  Dobrze by się nadawał,  do tego jakiś fajny kawał!  Z braku laku, p...