Po raz pierwszy prawie od roku,
aparat ze sobą zabrałam,
wreszcie naładowany i kilka fotek pstryknełam.
humor mi się poprawił
gdy kwiecie wiosenne w mym ogródku zobaczyłam:
Pierwsze dwie białe chmurki, to gęsiówka kaukaska, którą kiedyś sama posiałam a teraz się bardzo rozkrzewiła. Jeszcze jedną rozkrzewioną przy płotku mam, ale dziś nie uchwyciłam.
Szafirków też sporo jest.
A na drugim planie, to ubiorek wieczny zielony, który też z jednego krzaczka rozmnożyłam.
dość długo kwitnie.Lubie takie białe niepozorne kwiatuszki.
No i tulipany się wybijają, na szczęście pomrowy cebul nie zeżarły,
ale żonkili mam mało w tym roku, gęsiówka je zwyciężyła.
A obok, niemiły widok z pandemią związany,
jednorazowe rękawiczki.
Dlaczego ludzie je tak wyrzucają? Jak i butelki po małpkach.
Nie sprzątam, nie moja działka. Poza tym nie chcę się zarazić.
Moja lista blogów
poniedziałek, 6 kwietnia 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pierwszy maj
Jak co roku niektóre kraje, świętują z pierwszym majem. Ale już nie w modzie, chodzić w pochodzie. Pracę dziś każdy dostaje? * W p...
-
Dziś w niedzielę z braku panów, przytulamy się do tuli panów. Jestem sobie taki panek, dumny panek tulipanek, wyskoczyłem z ceb ulki, nałoży...
-
Przyszło babie na stare lata, z bratkami się bratać. Ma oczy i brodę, i piękną urodę. I jęzor mu nie lata jak łopata. Usteczka ma i nosek....
-
Wczoraj w najbliższej okolicy, chomąto ujrzałam na gołębicy. Ze skórki chleba było ono, gdyż ośródkę wyjedzono. Ptaki to luzaki i ró...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
udostępnij wszystkie