Że tak do katedry nawiążę.
Kilka ich na emeryturze sobie uściboliłam,
kilka rozdałam.
Przeważnie po dwa egzemplarze robiłam.
Ostatnio uprałam, wykrochmaliłam.
Pierwsza w dwóch kolorach, z roku 2014
Z zajączkami również w roku 2014
w tulipany z roku 2015
w koniakowskim stylu z roku 2016
kurczaki 2018
A w tym roku, żadnej nie zrobiłam.
Moja lista blogów
czwartek, 18 kwietnia 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Spacer za bzem
Kiedyś na spacery chodziłam z psem, wczoraj spacerowałam sobie za bzem. Przekwitają już niestety, brąz zamiast, nie dla estety. Zdjęcia p...
-
Dziś w niedzielę z braku panów, przytulamy się do tuli panów. Jestem sobie taki panek, dumny panek tulipanek, wyskoczyłem z ceb ulki, nałoży...
-
Przyszło babie na stare lata, z bratkami się bratać. Ma oczy i brodę, i piękną urodę. I jęzor mu nie lata jak łopata. Usteczka ma i nosek....
-
Wczoraj w najbliższej okolicy, chomąto ujrzałam na gołębicy. Ze skórki chleba było ono, gdyż ośródkę wyjedzono. Ptaki to luzaki i ró...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
udostępnij wszystkie