Moja lista blogów

sobota, 4 maja 2024

A dajcież se po razie

 Zaczynam szukać w rzeczy gęstwach,

 jakiegoś wentyla bezpieczeństwa.

 Dobrze by się nadawał, 

do tego jakiś fajny kawał!

 Z braku laku, piszę bezeceństwa...

*

Kilka zdjęć przyrodniczych,

dziś zrobiłam. 

Jakieś komentarze wstawiłam,

bez możliwości odpowiedzi?

 Ależ nie!Mogą pisać komentarze.

Zatem umożliwiam wszelakiej gawiedzi,

by się nade mną czy innymi znęcać. 

Plac Centralny dziś odwiedziłam i przy okazji Rossmana,

ale niebieskiej płukanki dla mych siwych włosów nie było,

tylko różowa, fioletowa i popielata.

Trzeba własnym sumptem jednak płukankę robić,

z nadmanganianu potasu, która jednak tylko ze dwa dni,

swoja niebieskość na włosach  utrzymuje.

4 kapsle na piwo tatra wymieniłam i dwa na żubry

tam w tym Lewiatanie...

Sporo kapsli uzbierałam po synu schizofrenicznym,

który piwko non stop pije z żabki.


Tramwaje takie mamy, nowoczesne, 

jeszcze bardziej, ale akurat czwórka, która od od lat kursuje ta trasa nie jechała przede mną.

Raczej Pleszów- Kurdwanów kursuje, co uchwyciłam.

Bogate samochody przejeżdżają...

Do Niepołomic mkną czy dalej?

Kiedyś działkę pracowniczą poza puszczą żeśmy mieli 

w Łysokaniach.

Tam teraz osiedle domków jednorodzinnych wyrosło.

Ale co to za areał mieć 4 ar i na tym domek?

Jak sąsiad kichnie czy beknie, czy co głośno rzeknie,

to go słyszysz.

To ja już wole łąki nowohuckie, 57,17 ha z roślinami i zwierzętami

które w pobliżu mam,

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81%C4%85ki_Nowohuckie

 i tę ich  przestrzeń:

Doniu ile mam zapłacić, by teledysk nie zniknął?




No nie powiedziałabym, że ja metra oczekuję.

Tyle schodów w dół i w górę,

a ja chorą, niepełnosprawną, nogę mam.

Przy tej rabacie już sobie z nieznajomą panią podyskutowałam, kwiaty powąchałam, pachnie jak bez.

Ale co to jest?Jaki krzew?
 *

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 4 maja

    Kim jestem? Kiedy przyszłam do Al-Anon, myślałam, że znam odpowiedź na to pytanie, lecz odkryłam, że moje odpowiedzi są przestarzałe, ponieważ już dawno przestałam pytać siebie, kim jestem. Mogłam opowiadać o alkoholikach i wszystkich innych, których znałam – co lubią, czego nie lubią, jakie mają opinie, uczucia – ale co do mnie, nie miałam takich odpowiedzi. Al-Anon dał mi Dwanaście Stopni, dzięki którym odkrywam siebie od nowa. Robienie wnikliwego i odważnego obrachunku moralnego i wyznanie wszystkiego zaufanemu przyjacielowi (Stopień Czwarty i Piąty) było wyjątkowo pomocne. Po raz pierwszy od długiego czasu poświęciłam tyle uwagi samej sobie! Uczyłam się także o sobie, słuchając na mityngach – identyfikując się z innymi, wnikając w swoje myśli i uczucia. Dzisiaj wiem, że jestem osobą pełną pasji, wspaniałomyślności, własnych opinii, humorów, uczciwości, taktu, uporu. Wiem, jak się czuję i co myślę o różnych problemach, i świadoma jestem, kiedy się te myśli i uczucia zmieniają. Al-Anon oddaje mi w posiadanie jedyną rzecz, która rzeczywiście zawsze była moja: mnie samą.

Przypomnienie na dziś

    Zdrowienie to cudowne słowo. Oznacza odzyskiwanie czegoś. Od dziś będę pamiętać, że tym „czymś” jestem ja.

„Jeśli człowiekowi zdarzy się odnaleźć samego siebie..., ma posiadłość, w której może z godnością mieszkać przez wszystkie dni swego życia”.

James Michener 

 codzienne-motywacje.pl

~~

Karotka usiekana. marchew po 5 zł jest.

Ziemniaki, kotlet z zamrażarki.

Łopatka na promocji była, na aplikacje po 10 zł,

a bez niej 17 zł za kilo, której to nie mam,zatem nie kupiłam.. 

Truskawki 13zł, za pół kg, kupiłam.

Syn nas odwiedził i dyskusja była o tym wszystkim....

Urodziny najmłodszej wnusi w Grecji się odbędą,

gdyż tam niebawem wylatują a ja w tym dniu, dentystkę mam.

 

 

64 komentarze:

  1. Ale nie od nich,
    na przechowanie dostaje psa.:)
    Tylko od innego syna,
    Choć Sonie łakomliwą, nienasyciną,
    bardzo lubię, uratowanego przed znęcicielem , psa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rossmann, Lewiatan, Zara. Zara zara, a Zara podobno duży skok sprzedażowy zaliczyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak niebieskiej płukanki na siwe włosy tam nie ma.
      Musze się wybrać na bławatki, sama nazbierać.
      W moim wieku juz do modnych firm nie chodzę
      Z głowy to mam.
      Praktycznie się ubieram.
      Prawie nic, na odzież nie wydaję.

      Usuń
    2. Skąd u mnie tylu tych młodych?
      Przecież wiecie, jaki pesel mam.

      Usuń
    3. Nie pamiętam kiedy jakąś odzież dla siebie kupowałam,
      ale goła nie chodzę.
      Dzieci mi dostarczają odzienie,
      wedle ich gustów,
      co bardzo szanuję.
      Po lumpeksach nie chodzę.

      Usuń
  3. Kup popielatą z firmy " Joanna" będziesz zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja chcę być niebieska.
      Popielate, to własne mam:)
      Jednak dla samej siebie, nie zamierzam się malować,
      ani wianków na głowę wić,
      choć wszędzie stokrotek pełno.
      Zaledwie kilka do domu zerwałam dziś.
      Poczekam na koniczynę, czerwona już jest, białej nie ma
      aż tyle kwiatków nie trzeba, co w przypadku stokrotek:)
      by wianek sobie uwić na głowę:).

      Usuń
    2. Kup sobie jakiegoś ciucha i przestań grymasić. W Action możesz coś kupić do włosów.

      Usuń
    3. Matrix Socolor Cult trwałą. Bławatki będzie zbierać ja pierniczę.

      Usuń
  4. Byś Bogusiu pomógł zbierać te bławatki. Jedynie Edwarda jest stać na zaoferowanie pomocy niewieście...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mylisz się, powiem więcej,
      w każdym calu masz rację.
      Edward był, jest i będzie menem,
      bo ma wysokie wibracje.

      Zawsze uczynnie pomoże,
      nie narzucając się niewieście.
      Kwiatuszków różnych nazbiera,
      i czego tam potrzeba jeszcze.

      Z doradą trochę ostrożny,
      znając przewrotność kobiecą.
      Przytaknie, pochwali, okiem ;-)
      Nie trawi gdy ku*wy lecą...

      e-d


      Usuń
  5. Właśnie, asystenta wysłać w pole.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pola w pobliżu mam.
    Kiedyś tam z psiunią chodziłam, godzinami.
    Po brzegach nie były pryskane.
    Jakieś świetliki kupowałam w kremie na wzrok.
    Bławatki dobre na wzrok są i na wiele innych przypadłości.
    Trudno ich kolor utrzymać i wlaściwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na uroczystość rodzinną, nie muszę włosów szykować,
      gdyż ona się nie odbędzie, jak zazwyczaj było.
      Synowa syna w Rabce przebywa na rehabilitacji
      po połamaniu.
      A syn z rodzina do Grecji się udaje...

      Usuń
  7. A w sumie dlaczego Bogdanem się interesujesz na moim blogu?
    Wszak dane do niego masz i pocztę gazetową.
    Tam sobie amory piszcie, a nie tu.
    Wypraszam to sobie.
    Ja z nim, tylko koleżeńskie relacje mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moi zdrowi synowie,
      już kilka razy w Grecji byli i innych zakątkach świata.
      Ciesze się ich szczęściem i powodzeniem,
      choć sama samolotem nie latam.
      No boeinig i tupolewa kiedyś zaliczyłam.
      po pobycie we Francji, na praktyce językowej

      Usuń
    2. A to współczuję kobiecie. A co się stało?

      Usuń
    3. Ja do Islandii parę razy leciałem i do Danii.

      Usuń
    4. Co za wścibska ta anonimka,
      ponoć wysoko wykształcona,
      a zupełny brak kultury.
      Dałam moment na odpowiedź do tych tam tchórzliwych komentarzy mnie obrażających,
      a ta dalej gości się tu czepia.
      temat główny dla niej nie istnieje,
      tylko intrygi by snuła.
      Jak sobie z takimi intruzami, natrętami radzić?
      Po prostu, nie będę wpuszczać i już.

      Usuń
    5. Po prostu lubię dary natury, dziurawiec zawsze mam i herbatkę z niego piję, ponoć dobry na depresję.
      Bławatki, takie piękne kwiatki, z czegoś ten kolor powstaje.
      Kiedyś sklepy bławatne były
      a tam moc kolorów tkanin, naturalnie barwionych, bez chemii.
      P.S.
      Kości sobie połamała, noga i ręka, kiedy grób męża, przed świętami Bożego Narodzenia, porządkowała.
      Tak jakoś niesfornie sie przewróciła.
      Nawet pod auto nie wpadła jak ja a gorsze operacje przeszła.
      Rehabilitacja jest długotrwała.

      Usuń
  8. Bez anonimów długo nie wytrzymujesz. Niby nie zgadzasz się na obrażanie, ale wciąż prowokujesz, by coś się działo. Nic się nie dzieje, to idziesz na fora i tam dążysz do zaczepki. Tak to z Tobą jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czepialska(i) to ty jesteś.
      Nie wytrzymasz długo by z każdej okazji skorzystać i mnie poniżyć, upokorzyć. Jestem jaka jestem, co ci do tego?
      Zagrażam ci, czy jak?
      Było minęło, nie pamiętam kiedy na ogólnych forach byłam.
      i nie zamierzam tam wchodzić.
      Tylko prywatne mnie interesują.

      Usuń
    2. Nie kłam, dopiero co na ematce awantury robiłaś a twoje wątku na oślą leciały.

      Usuń
    3. No i co z tego.
      Kare poniosłam,
      zapomniałam,
      a ty siroto dalej drążysz.
      Już się tam na tym forum,
      nigdy nie pojawię..
      Wielonickowcem nie jestem, na darmo i bez sensu, mnie oskarżąsz i podejrzewasz, że tam niby piszę?.
      To ty awanturnicą jesteś.

      Usuń
  9. Mało mnie na forach jest.
    Najwięcej na własnym.
    Długo sobie tu samotna byłam,
    aż sie panowie pojawili, wykorzystali wolne poletko,
    by sie nawzajem, na.....
    a za nimi te przeklęte anonimy.
    Czy wy nie macie innej przestrzeni w necie,
    niźli u mnie bywać?
    Słaba jestem, szkoda mi czasu na takie głupoty.
    Prosze sie podpisywać i logować.
    (Zaraz pojawi sie Ewa1, ewa2):)
    Ludzie bez honoru, bez godności...
    Coraz mniej pisze już.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile będziesz klepać ciągle o tym i się powtarzać. Zacznij żyć swoim życiem. Po prostu jak wpuszczasz kogoś na forum i zachowuje się nieodpowiedzialnie to usuwasz posty. Czy jest zalogowany jako Edek czy Bogdan. Tak jak to zrobiłaś na forum seniorum. Na forach poza Twoim blogiem nikt sobie nie pozwoli na takie pisanie bo wiadomo dlaczego. Zakończ takie rozmowy bo do niczego nie prowadzą. I olej to ciepłym moczem.

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  11. Znów kwitną róże w Alei Róż. Spokojnej nocy Ulka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róże jeszcze nie kwitną.
      Za wcześnie.dopiero w pączkach.
      To nie aleja róż, tylko Plac Centralny.
      Te na zdjęciu, to 8Lilak miniaturowy Meyera Palibin*.
      Taniec z gwiazdami śledzę.
      Dobranoc.

      Usuń
  12. Hmm..."A dajcie se po razie?"
    Nie widzę przeciwnika godnego,
    co piórem włada dostojnie
    i w słowach nieupierdliwego.

    Sam ze sobą bojów nie toczę,
    mam szacunek do osobowości.
    Ale komuś przywalić mogę,
    nie ze złości, tak dla przyzwoitości.

    Temat spełzł na niczym, wyblakł,
    widać każdemu tu zwisa.
    Mogę napisać coś z sensem,
    ale nie będę robił za Budrysa*

    *hau, hau...

    e-d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edward napisał:
      *Nie widzę przeciwnika godnego,
      co piórem włada dostojnie*

      Piszesz jakąś formą wierszowaną,
      zupełnie mi nieznaną,
      Sam do siebie gadasz,
      i siebie zachwalasz.
      Samouwielbienie nie jest cechą szanowaną
      i podziwianą.
      W tym bezkonkurencyjny jesteś.

      Usuń
  13. Mnie nieźle tu spoliczkowali,
    z uporem wleźli, by dowalić.
    Pancerz ubrałam,
    na więcej czekałam.
    Nawet wczoraj normalni byli.
    *
    Spokój ducha mi zaburzyli,
    skąd takie pobudki mieli?
    Pogody ducha szukam,
    tak sobie dla siebie stukam.
    Tematu zazwyczaj się nie trzymali.
    *
    Jeśli wejdziesz między wrony,
    musisz krakać jak i ony.
    Jeśli wejdziesz do cudzego domu,
    krzywdy nie rób nikomu.
    Nie pokazuj babie swoich jaj,
    gdyż to wstrętne i boli, aj, aj!
    Skoro się nie odważysz,
    pokazać własnej twarzy,
    to jakąś przyzwoitą maskę włóż!
    Kopnęłam mu w krok
    i zniknął stąd zbok.
    I śladu nie ma po nim już!
    P.S.
    Zostawiłam możliwość anonimów,
    tylko dlatego, że czasem Bogdan z telefonu pisze
    i wówczas, nie ma ponoć możliwości logowania
    a nie z innych powodów.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli jeszcze kiedyś tu komentarz przybędzie
    i ad personam będzie przytykał,
    obs.ywał jak gołębie zza krzaka
    czy z lotu ptaka,
    zaraz w kosmos wyleci.
    Ostatnia szansa w tym wątku była,
    trzeba było skorzystać.
    Jednak ten jeden anonim, był nie do przyjęcia
    i musiałam użyć nożyczek do wycięcia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chłodniej, ale taką pogodę lubię. Jadę malować na ranczo. 10 maja do Warszawy na manifestację. Co organizuje Solidarność i rolnicy. Trzymaj się Urszula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie gorąc, od południa pokój mam.
      Czekam na chłodniejsze dni, by coś posadzić.

      Usuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  17. Edward nie mógł wstawić jaj, ale Bogdan może się chwalić, że ma dwa orzechy. Gdzie tu sprawiedliwe traktowanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i później napiszą jeszcze, że ja prowokuję.:)))

      Usuń
    2. Oczywiście, że prowokujesz, tylko na tym ci zależy, wydaje ci się, źe oni tak o ciebie zabiegają i lubisz aferki.

      Usuń
    3. Wiesz, może ty lubisz jaja w rozkroku codziennie oglądać,
      ja do takich nie należę.
      U mnie sprawa zamknięta, a ta chamka, impertynentka dalej się tu wciska
      do mnie z inwektywami i jakimiś przeszłościami.
      Nie wstyd ci kobieto, tak mnie tu nękać i spokój ducha mi zakłócać?
      Wykazujesz się całkowitym brakiem kultury.
      Idź tam na właściwe tobie podwórko, tam bardzo pasujesz,
      tam gdacz, jak i one.Tu mi nie pasujesz,
      humor i pogodę ducha mi psujesz.
      Wo.

      Usuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie jestem taka jaką mnie opisujesz?
      Weź to raczej do siebie.
      Mój cyrk, moje małpy.
      Mogę sobie ustawiać komentarze jak mi się podoba,
      co czynie, różnych kombinacji używałam.
      Skąd wiesz, na czym mi zależy?
      Co w mojej skórze siedzisz?
      Czekam na kulturalne komentarze, a nie na twoje.
      Co ci do tego,
      że tyle tych komentarzy mi ślesz?
      Na czym ci zależy?
      By mnie zniszczyć, bym bloga zamknęła?

      No nie mam pojęcia z kim pisze,
      tym bardziej, że niektórzy nie raczą się nawet przedstawić.

      Jak dla mnie jesteś jakąś wściekłą, mściwą e-babą,
      skąd tyle jadu żmii bierzesz?
      Tyle jestem w stanie o tobie powiedzieć.
      Gdybym możliwość dawania bana miała,
      już dawno byś tu wstępu nie miała.
      Ale wystarczy mi usuwanie komentarzy.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    4. Do aferek to ty trollu ciągniesz,
      gdyż nie potrafisz normalnie dyskutować,
      jedynie hejtować, niczego sobą nie prezentujesz,
      karmisz się awanturami, satysfakcje masz,
      jak ci sie uda je wzniecić.
      Orgazmu wprost dostajesz od tego,
      nigdy w temacie sie nie wypowiadając,
      tylko uczestnicy cie interesują
      i ich komentarze i zamęt siać.

      Sama niczego sobą nie prezentując,
      pod anonimem atakując.
      Chcesz mieć wpływ na innych, wchodzisz,
      ośmieszasz, intrygi knujesz,
      wyzywasz mnie od takich siakich i owakich,
      emocje chcesz wzbudzać, gniew, irytację i smutek.
      Ja tu wiatru nie sieję, spokoju ducha szukam,
      ty wnosisz burzę.

      Wiesz, *doskonalę się w moderowaniu*,
      nie od razu Kraków zbudowano.
      Twoje dni na tym blogu są już policzone.
      Dałam ci możliwość ujawnienia twoich mądrości.
      Powoli nauczyłam się jak z tobą postępować.
      Dla jednego trolla, nie będę anonimów blokować,
      tylko ciebie kontrolować.
      Normalne i rzeczowe, merytoryczne i rzeczowe komentarze
      również się zdarzają.
      "Qui seme le vent, racolte la tempete"

      Powinnaś włączyć samokontrole i więcej sie nie narzucać,
      nie chce cie tutaj
      bo sie zmęczyłam tobą i komentarze usunę.
      Zrozumiałaś, czy dalej tępota umysłowa?
      Ile razy jak do ściany, mam to powtarzać?

      Usuń
    5. O proszę jak ładnie widać kulturę osobistą, pięknie wręcz. Tak pani umie dyskutować.

      Usuń
    6. Oczywiście, potrafię pięknie i merytorycznie dyskutować,
      do tego piękne obrazy haftować, roślinki hodować,
      obiadki gotować,
      chorymi się opiekować,
      na swój los nie narzekać,
      chorego syna się nie wyrzekać,
      od anonimów opinii złych, na temat moich dzieci czytać.
      Nie mam siły dużo chodzić i podróżować.
      Nie cierpię kłamstwa i kamuflowania,
      oszukiwania mnie i poniżania.

      Usuń
    7. Poza twoimi wielbicielami, bogusiem i edziem, nikt cię tu nie oszukuje.

      Usuń
    8. Anonimowy donos, warto wiedzieć:)))

      Usuń
    9. Poza twoimi wielbicielami, bogusiem i edziem, nikt cię tu nie oszukuje.Tylko ty latasz dalej za mną. Jedna publikuje nieprawdziwe wiadomości, ty ją gnebisz. W czym ją oszukuje. Ma dostęp do mojej poczty i wymieniamy się informacjami. Tylko ty nie jarzysz dużo rzeczy kto z kim.

      Usuń
    10. Moja głowa już za mała,
      by jeszcze wasze koneksje i intrygi pomieścić.

      Usuń
    11. Kto niby ma dostęp do twojej poczty? Ty normalny jesteś żeby komuś dostęp do poczty dawać?

      Usuń
    12. Nie mam dostępu do niczyjej poczty.

      Usuń
  19. Ależ masz taką możliwość. Tylko nie chcesz, chcesz awantur, bo tym się karmisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chcę awantur?
      Bloga piszę w konkretnym celu,
      wczytaj się o co mi chodzi i wypowiadaj się na temat.
      Od początku kiedy tu weszłaś
      śledzisz mnie, poniżasz, obrażasz.
      Sądzę, że zazdrość przez ciebie przemawia,
      bardzo brzydka cecha wrodzona u ciebie,
      niż przywara nabyta.
      Radzę udać się na leczenie do psychiatry,
      gdyż z psyche coś nie halo, trollico wstrętna, natrętna.
      Niech inni widzą, jakie typy w necie krążą.
      Jakaś nauka z tego wypływa, choć do łatwych nie należy.

      Usuń
    2. Urszula niech sobie nie pochlebia. Łazi z nudów bo nie ma co robić. Czytam właśnie. Zaraz jadę do domu. Widać że boli. Chce dyskutować jedna z drugim niechętnie pisze normalnie . Ale to to nie umie. Na innych forach to czarują i płaszczą się. Fajna pogoda dzisiaj. Postawiłem auto drugiej strony bo mam dwa wejścia . Tu się straszne kurzy bo jeszcze muszą zrobić kawałek asfaltu. Bogdan.




      Usuń
    3. Nie podoba mi się blog, cudze zaściankowe życie,
      to nie wchodzę, nie dobijam leżącego.
      To z nudów tak masz, macie, że tu się na mnie wyżywacie?
      Satysfakcja potem chora z tego, czy jak?

      Usuń
    4. Gdzie tam będą zaglądać i robić z Ciebie wariatkę. Tym się żywią.

      Usuń
    5. Wiadomo czym się żywią trolle i hejterzy,
      cudzym życiem, jak hieny padliną.
      Dziś poczułam się jak ta zakopiańska kobyła, czy koń,
      padnięta, którą w chrapy klepią by wstała
      i na bicze batogiem, odpowiadała...

      Usuń
  20. Nie żyje Jacek Zieliński. Współtwórca Skaldów - poinformowała w mediach społecznościowych krakowska Piwnica pod Baranami. Jacek Zieliński miał 77 lat. Piwnica pod Baranami poinformowała o śmierci Jacka Zielińskiego w poniedziałek po godzinie 19. Nie podano przyczyny śmierci. Już nigdy nie zaśpiewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ten z długimi włosami.:( [*]
      Oj dni moje policzone już są,
      gdyby tak wiekiem się porównywać,
      niby życie z górki, ale do czego?
      Jednak życie wysiłku coraz większego wymaga,
      i to pod górę jest.

      Usuń
    2. Przestań Ulka. Niewiadomo co komu pisane. Młodzi też umierają. Masz tyle energii za trzech. Spokojnej nocy.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Przeczytałaś te swoje komentarze, tak?
      Nie zasługują by tu wisieć, na zawsze usunęłam!

      Usuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Dowcipny papież

 Poczytam książki, posłucham tryptyku,  może mądrości doczekam się  wyników. Jego dowcipy na you tubie, oglądam, cenię i lubię. Poszerz swą ...