Moja lista blogów

piątek, 24 maja 2024

Głos rozumku małego

 

Głos mojego rozumku małego:

Nic już nie muszę i niewiele też mogę.

Nie lubię gdy czarny kot przebiega mi drogę.

Pod czachą ci siedzę, ja rozumek mały,

i miej dla mnie same pochwały.

Jestem najlepszym twoim kolegą.

Trzeba mnie głaskać i przytulać się do niego.

Odrzucam od siebie wszelkie dyrdymały.

Przestałem już wszystkim się przejmować,

dociekać, analizować, wartościować, żałować.

Wszelkie trudne i ciężkie odrzuciłem hobby,

podpowiem, że on dość się w życiu narobił.

Wszystko ma początek i kres,

chyba o tym wiesz jaki mam zakres.

Wcale się już nie dziwuj,

że na wkurzające sprawy nie mam wpływu.

Ludzi nie da się zmienić, choćbyś się urabiał po pachy,

uzdrowić czy urobić na własne kopyto,

z faktami trzeba się pogodzić

i nie wpuszczać mi już problemów do czachy.

"Szczęściem człowieka wielki rozum,

to najcenniejszy skarb,

kto zawsze ceni wole bożą, ten wszelkich ujdzie kar."

To z mojej niedokładnej, małej pamięci.

A tu cytat dokładny z mądrości tłumu:

"Szczęściem człowieka – wielki rozum. To najcenniejszy dar. I zawszę wolę trzeba pełnić bożą. Nie ujdzie ten, kto grzeszył dumą, na starość ucząc się rozumu..." 

Nie wiem już czy sama to napisałam kiedyś, pewnie tak.
 

 
Krótka burza przeszła dziś, tylko końcówkę przez szybę uchwyciłam.





*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 24 maja

    Według Sokratesa, „Życie składa się z dwóch tragedii. Jedna to niespełnienie pragnień naszego serca; druga to ich spełnienie”. Mówiąc inaczej: Moje pragnienia sprowadzają na mnie kłopoty. Dążę do tego czy innego celu, lecz kiedy nawet go osiągnę, rzadko jestem usatysfakcjonowany. On nie jest spełnieniem mojego życia; tak więc podnoszę stawkę, sięgam po nowy cel i prę do niego jeszcze mocniej. Kiedy nie osiągnę tego, czego pragnę, czuję się nieudolny i czegoś pozbawiony. Może dlatego nie tylko jeden spośród Dwunastu Stopni mówi o pozbywaniu się własnej woli. Jedynym momentem, kiedy osiągnąłem wystarczającą satysfakcję, był czas, gdy zostawiłem swoją wolę i zaangażowałem się w szukanie woli mojej Siły Wyższej. Modlitwa i medytacja były dwoma sposobami, przez które szukałem odkrycia tego, co mi przeznaczyła Boża wola, one też pomagały mi zyskać dostęp do siły potrzebnej do spełnienia Bożej woli. Czasami moje nadzieje i pragnienia są formą wskazówek. Kiedy pragnę przedkładać wolę Boga nad swoją wolę, wtedy marzenia mają szansę stać się cudowną rzeczywistością.

Przypomnienie na dziś

    Ścieżką do prawdziwych pragnień mojego serca jest poddanie się woli mojej Siły Wyższej.

„Wiemy, że Bóg wszystko może i że chce zrobić to, co jest dla nas najwyższym dobrem, jeśli jesteśmy gotowi przyjąć Jego pomoc”.

Dwanaście Stopni i Dwanaście Tradycji dla Al-Anon 

~~

Pierogi ruskie, barszcz czerwony, truskawki

3 komentarze:

  1. *Według Sokratesa, „Życie składa się z dwóch tragedii. Jedna to niespełnienie pragnień naszego serca; druga to ich spełnienie”. Mówiąc inaczej: Moje pragnienia sprowadzają na mnie kłopoty. Dążę do tego czy innego celu, lecz kiedy nawet go osiągnę, rzadko jestem usatysfakcjonowany. On nie jest spełnieniem mojego życia; tak więc podnoszę stawkę, sięgam po nowy cel i prę do niego jeszcze mocniej. Kiedy nie osiągnę tego, czego pragnę, czuję się nieudolny i czegoś pozbawiony. *
    Ciekawe i pouczajace spostrzeżenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogłem spać dzisiaj. Rozum ma każdy swój. Świata nie zbawisz ludzi nie nawrócisz. Mózg warto trenować by był sprawny. Więcej się uśmiechaj, dłużej pożyjesz. Idę jeszcze spać, później na cmentarz do rodziców i zabiorę Tadzia do jego matki, a mojej siostry. Miłego dnia Ula.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mi się ulało, jak i z burzą bywa:)
    Za dużo na dziś nie planuję, wpierw chwasty muszę powyrywać,
    dosłownie i w przenośni.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Noc Kupały

Raz na faceta w Noc Kupały, nimfomanki się zleciały. Patrzą na rozporek, a tam mały stworek.  Z rozpaczy utopić się chciały.  https://okn.ed...