Moja lista blogów

wtorek, 28 maja 2024

W norze

 Siedzę  sobie wygodnie w norze,

i bez przerwy wierszyki tworzę.

Pokoju ducha,

sobie tu szukam

i tego by w dobrym być humorze.

Moja dawna kryjówka


 


*

Siedzi  Bogdan w zamkniętej norze,

(bywa nieraz na Jasnej Górze )

czasem wypłynie na szersze morze.

Gdzieś się wetnie,

gdzieś się przypnie,

i ciągle  coś musi podlewać na dworze. 


Zdjęcia Bogdana

Tylko nogi mu wystają:💤😂
*

Wstaje Edward o porannej porze,

razem z nim poranne zorze.

Czeka na wierszyk,

 czy na  dreszczyk,

choć  napisać sam sobie  może.

 

Zdjęcie z netu

 

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 28 maja

    Słyszałem, że uzasadnione jest tylko porównanie między tym, jaki jestem, a tym, jakim kiedyś byłem. Kiedy myślę o Stopniu Drugim i o przywracaniu równowagi ducha, takie porównanie przychodzi mi do głowy. Pamiętam wydarzenie sprzed jakichś 20 lat, kiedy jechałem na skuterze na lekcję medytacji. Byłem spóźniony i bardzo się śpieszyłem, by zdążyć na czas. Tuż obok miejsca spotkania wywróciłem się. Moje usiłowanie, by rozwiązać problem na siłę, by przyspieszyć doznanie spokoju ducha, nie powiodło się. Czy byłem skruszony? Niezupełnie. Nawet wtedy, kiedy upadłem, śpiesząc się – o ironio – na medytację, byłem przede wszystkim zły, że miasto nie zadbało o drogę, po której jechałem. Zamiast wziąć odpowiedzialność za swój pośpiech i nierozwagę, obwiniałem innych i uważałem siebie za ofiarę tej sytuacji. Nie czułem wdzięczności za to, że ocalałem; wpadłem w złość, że jestem poobijany i straciłem swoje zajęcia.

Przypomnienie na dziś

    Patrząc wstecz, widzę w swoim życiu wiele przykładów łaski Siły większej niż ja sama. Widzę postęp w odzyskiwaniu pogody ducha i mam nieodparte przekonanie, że mój rozwój będzie trwał.

„Naszym życiowym zajęciem nie jest prześciganie innych ludzi, lecz prześciganie samych siebie”.

Maltbie D. Babcock

codzienne-motywacje.pl 

~~ 

Żeberka duszone z kaszą jęczmienną, surówka z czerwonej kapusty, kupna.

 



50 komentarzy:

  1. Kryjówka z krainy łagodności, fajnie tam się schować. Ale skoro dawna, to już jej chyba nie ma...
    Bodzio, twój druh, jakby tam nie było.
    Ciekawe czy znowu się uda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryjówka jest do tej pory,
      ale gęsta, z "dachem' obrośniętym winogronem,
      a pieska już z 6 lat nie ma.

      Usuń
  2. Wierszyka dla Basi nie skleciłam,
    gdyż nie wiem gdzie się ukryła.
    O nieobecnych nie plotkuję,
    potem źle się z tym czuję.
    O, odezwała się, w poprzednim wpisie,
    komentarze składa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego wpisu, Bogdan mnie skłonił,
      zarzucając mi , że siedzę sama z nim w norze
      i z Edkiem:)))
      No to uwieczniłam, dokument jest, fest:)))

      Usuń
    2. Stary fejs usunęłam, nowego nie daje rady wkleić.:)))
      No i na równi z Wami, kółeczko z literką B tylko mam.

      Usuń
  3. NotofajnieżejestaczywczwórkęsięwniejzmieścimyBogdanowichybanogibędąwystawaćaletonicnajwyżejktośzahaczy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja dziupla tylko dwie osoby mieści,
    Pozostałe musiałyby siedzieć poza:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. To się będziemy wymieniać, my dwie, oni dwaj i tak w kółko😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, ja bym się nie odważyła i ze wstydu spaliła,
      do mojego mini ogródka Was zapraszać.
      Zaraz sąsiedzi by z okien patrzyli,
      i gawiedź wszelaka, co ta sąsiadka wyczynia.
      Zatem, na te spotkania nie nalegaj,
      gdyż w sumie za mało tu się udzielasz.

      Usuń
    2. U Maryli w przedziale byli wszyscy trzej ;)
      https://www.youtube.com/watch?v=CUt59PK6ofs

      Usuń
    3. Aleś wstydliwa. W teren i pod namiot. Mam wszystko.

      Usuń
    4. Hotel w pobliżu mam, jakieś noclegi bym zamówiła.
      Pola namiotowego u mnie brak,
      a na dziko nie wolno się rozbijać z namiotami.

      Usuń
  6. I już sam składam protest,
    proponuję pary mieszane.
    Czyż nie przyjemniej będzie?
    A nie błądzić w "nieznane" ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edwardzie, no przeca,
      twoimi komentarzami, zawsze sie podniecam.

      Usuń
    2. Myślę, że to na pewno Ci nie zaszkodzi,
      odżyją wspomnienia jak byliśmy młodzi.
      Ja w panach nie gustuję, miła gospodyni,
      co innego do pań, pysio mi się ślini,
      i nie tylko, bo oto w życiu chodzi...

      Usuń
    3. Nie grymaś Edek bierz co ci dają. Dla mnie też nie w typie bo za niski. 170 cm co to za chłop😊

      Usuń
    4. Nie chwaląc się, smoliłem tutaj cholewki do Basi,
      ale Basi mój styl życia i humor nie pasi.
      Bardziej konserwatywna w poglądach jest i obyciu,
      a ja nie lubię narzucać się i zbędnego picu,
      czarną polewkę dostałem, ona do Bogdana się łasi...

      Usuń
    5. Edziu, widzę (teraz ten wpis Twój zauważyłam), że Ty również dojrzałeś do tego żebym się stąd wyniosła. Tego się nie spodziewałam. Bo, że Ula mnie tu nie chce, to rozumiem, ale Ty?! Cóż, widać nic tu po mnie.
      Miło było, ale się skończyło.
      Całej trójce niech się szczęści❣️

      Usuń
    6. A cóżeś to Basiu sobie ubzdurała?
      Każdy tu komentarze może pisać, jak jest zalogowany.
      Ja nad tym nie czuwam, nie moderuję żadnego wpisu.
      Tej opcji nie zmieniam już od dłuższego czasu,
      gdyż wygodna dla wszystkich jest,
      no może poza anonimami.

      Usuń
  7. Przeszła burza. I nie podlewałem dużo. Ale znowu się zbiera. A o 20: 30 mecz żużlowy. Już któryś raz przełożony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak nad tymi mrówkami,
      to się nie znęcaj.
      One,też chcą żyć.
      Od kiedy szczury sie w moim ogródku, się zagnieścily,
      z pobliskiergo śmietnika
      to problem ze ślimakami zniknął

      Usuń
    2. Dziś znów jakieś zaproszenia dostałam,
      zaproszenie dla kuzynki,
      ale już sił nie mam,
      swoim sprzętem męża chorego
      i dochizofrenicznego
      mdsynsw domupoziostwyu=ic,,
      kirdy odpaoirosa paoieris modplsals.mnby poźru nikć.mjecza c<

      Usuń
    3. Choćbyś wszystko zdarł.
      to i tak, ze schizofrenikiem,
      się nie da wygrać.
      Na próżno te nauki wszelakie.
      obchodzenie ołtarza na kolanach.

      Usuń
  8. Niech będzie
    Jezus Chrystus pochwalony
    i na zawsze Maryja Dziewica.

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz trzy światy. Ale Ty się męczysz z własnej woli. Dzięki za poświęcenie mi całego wątku. Kto się czubi ten się lubi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Prawie nigdy nie mogę opublikować komentarzy z mojej komórki

      Usuń
    2. Z komórki też nie mogę.

      Usuń
    3. Bo życie jednym daje, a innym odbiera,
      los nie dla wszystkich łaskawy, cholera.
      Wiem jedno, wiedza i doświadczenie,
      przydaje się w tym przypadku szalenie,
      komp, komórka...los mną nie poniewiera.

      Usuń
    4. No, masz ty tych talentów Eduardo 👍🏻

      Usuń
    5. U mnie to jakoś samo tak,
      nawet gdy tematów brak.
      Siadam przy okrągłym stoliku,
      dobra kawa i piszę na luziku,
      ważne by miało to smak...

      Usuń
  11. Cud jakiś
    Myślałam, że mnie już dawno rozgryzłaś, ale cóż... nie czujesz tego smętnego bluesa, którego tu nucę.
    Już muszę kawę na ławę, otóż nie martw się najazdem na twe włości, w żadnym razie to nie będzie miało miejsca.
    No fakt, mało się tu udzielam, może się poprawię, ale nie obiecuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulka mi cały wątek poświęciła. Na forum seniorum też sporo uwagi. Rzadko zdarza taka osoba. Kobieta pokrzywdzona przez los, wykształcona i pełna uroku. Mało jest takich kobiet.

      Usuń
    2. Jakie szczęście na Ciebie spadło Bogdanie,
      ale ode mnie braw tutaj nie dostaniesz.
      Po tylu przykrych na Twój temat słowach,
      sam musiałeś głowę swoją "ulałrować",
      bo Urszulę męczy jeszcze spanie...

      Usuń
    3. Wczoraj nie odpowiadałam na komentarze, gdyż internet mi sie zbiesił, znaczy zawiesił.
      Dochodziłam dlaczego tak sie zrobiło,
      może przez remont, który na dole robią,
      a może przez to, że na oferty z niby orange, telefoniczne,
      nie chciałam odpowiadać,
      a dziś antenkę wyciągnęłam i z powrotem wstawiłam
      i działa!!!!

      Usuń
    4. Edwarda na sentymenty wzięło.
      Każdy się musi wygadać, każdy miłości potrzebuje,
      jesteśmy tylko ludźmi a nawet piesek tego potrzebuje,
      czy inne zwierzę.

      Usuń
    5. Maj obfity był w święta.
      Jutro Boże Ciało.
      Czerwiec tez taki będzie, rocznice ślubów, zjazd absolwentów
      a w lipcu jeszcze jakieś wesele, mojej bratanicy
      na które sil nie mam, by jechać.
      Młodzi pojadą.
      Dobrze, że internet działa.
      Te niezrozumiałe wpisy z wczoraj, to pewnie dlatego,
      że internet zgrzytał.
      Ale już w porządku wszystko jest.

      Usuń
    6. Ok. Ja dzisiaj mam szkolenie bo jestem w komisji wyborczej, ale to po popołudniu. Muszę poszukać lekarza od kręgosłupa i to dobrego. Po tylu wypadkach to siada. Leci czas już czerwiec. Na Boże Ciało zapowiadają burze. Jak nasmarowane to nie zgrzyta.

      Usuń
  12. No właśnie przytulmy Edka mocno. Kobieta zresztą ma czym 😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystko po latach się zużywa.
    Przy nadwyrężonym kręgosłupie,
    nie wolno ciężarów dźwigać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czyli po chłopie, współczuć wypada,
    nie pofigluje już, jedynie podjada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście, kręgosłup moralny u niego w porządku jest.
      Z czego jestem rada.

      Usuń
    2. Moralny jak najbardziej w porządku. Tu też daję radę. Miałem dwa poważne wypadki na budowie. We Francji i w Polsce. Portugale rozbrali wypory i poszli na śniadanie. A my w tym czasie przyjechaliśmy. Rozciągałem kaberolę z prądem i wpadłem w pułapkę. Rok dochodziłem do siebie. Drugi na budowie kościoła Zygmunta. Rzucił dokę na dwa pasy ,zamiast na trzy. Nosiliśmy płyty na strop i spadłem bo się zrobila dźwignia. Kręgielnia w dolnym krzyżu połamane. Ale jest w porzo.

      Usuń
  15. Nie przejmuj się ciapek ciebie jeszcze przeskocze. K

    OdpowiedzUsuń
  16. Bogdan, jak to Bogdan, buja w obłokach,
    w kobietach na różnych forach się kocha.
    Ja nie odbieram mu tej przyjemności,
    każdy szuka jak może dla siebie miłości,
    gorzej jak niezadowolona kobita strzeli focha ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Foch wielki jak stodoła jest 😡

    OdpowiedzUsuń
  18. W sumie to nie wiem,
    na jakie tematy, dyskusja schodzi.
    Przed chwilą ostatnie sadzonki pomidorków koktajlowych
    w ogródku umieściłam,.
    baniakiem 10 litrów, podlałam
    i też te aksamitki,
    które jednak nadgryzione,
    przez ślimaki, zauważyłam.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Noc Kupały

Raz na faceta w Noc Kupały, nimfomanki się zleciały. Patrzą na rozporek, a tam mały stworek.  Z rozpaczy utopić się chciały.  https://okn.ed...