Ty głupi rządzie, że restrykcje, co do odwiedzin cmentarzy wprowadziłeś.
Tego nie da się, niczym wytłumaczyć.
Nawet taki zwykły człowiek,
na cmentarzu kameralnym, gminnym, mało odwiedzanym,
nie może na bliskich grobach,w tym dniu,świeczki zapalić.
A przecież wszystko na świeżym powietrzu się odbywa.
No dobrze , baby was określiły i jednego dosadnego,
słowa, choć bardzo wulgarnego użyły.
*********,
Jesteście marni i nieobliczalni.
Jeszcze sklepy zamknijcie, niech z głodu umrzemy.
P.S.
Myśmy z mężem ( po udanej jego operacji ) już dawno temu
to żeśmy cmentarz odwiedzili,
i to przywidzieli, że cmentarze,
będą zamknięte na dzień 1 listopada,
dlatego w połowie października,
groby bliskich, żeśmy odwiedzili.
Jednak mi żal tych ludzi, a szczególnie hodowców chryzantem.
Znicze się nie zmarnują.
Ale jaki sens, takie restrykcje wprowadzać?
Niech mi na to odpowie, ta nasza wspaniała władza.
Od lat, na cmentarzach,
żadnych tłumów nie ma w tym dniu,1 listopada.
Jednak ludzie wykorzystują ten weekend
na odwiedziny do rodzin i tak w połowie drogi,
żeście ich z niej zawrócili, tak "za minutę północ"
i pójście na cmentarz, co tradycja jest
a teraz, żeście to im odebrali,
kilka godzin przed decyzją,
kiedy oni do bliskich jechali.
Wstyd i hańba, tyle powiem wam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę trzymać się tematu wpisu.