Ostatnio piszę tylko komentarze,
po jakichś, różnych blogach łażę .
Sama nic nie piszę,
zapadłam się w ciszę.
Może jeszcze kiedyś, zajarzę?
P.S.Oczywiście o pisanie chodzi na blogu.
Razu pewnego z Ameryki, przybyły do nas szkodniki. Ziemniaki dopadła stonka, zbieraliśmy ją od ranka, azotoks stosując i specyfiki. Jak wyg...
Wszem i wobec informuję,
OdpowiedzUsuńże od dziś nie wchodzę na blogi,
gdzie komentarze są moderowane
i na akceptacje trzeba czekać.
Ale u mnie,
OdpowiedzUsuńteż to jest moderowane,
niezależnie ode mnie,
choc tego nie chciałam,
i wiele komentarzy od miesięcy mam zablokowanych.
To nie moja wina,
po prostu w internecie analfabetka jestem.