Moja lista blogów

sobota, 5 sierpnia 2023

Przychodnie

 Tłum ludzi przychodzi do przychodni,

większość starych i młodzi leczenia głodni.

Większość z osobą towarzyszącą,

i oczekują do gabinetów, na stojąco.

Miejsc siedzących trochę jest na kanapach.

Tym o kulach, na wózkach, wygodniej.

*

Potem się czeka , czasem godzin kilka,

kiedy badania przyjdzie chwilka.

Wczoraj tam z mężem byłam,

patrzyłam, myślałam i przeżyłam.

Musisz, gdy w oczach pojawi się mgiełka.

*

Pacjentów różnych od metra,

u niejednego w oczach katarakta,

Wzrok się psuje na starość

i psiakość, nie widzisz już dość.

Jednym słowem jakaś masakra.



4 komentarze:

  1. 9 miesięcy na tę wizytę czekał mój mąż.
    W najbliższy czwartek następna się odbędzie
    i zadecydują jak to leczyć,
    laserem czy czymś innym?
    Gdzieś nam te młode lata uciekły,
    kiedy z daleka numer tramwaju widział
    a ja miałam z tym problemy.
    Teraz to już takich problemów nie ma,
    na przystanku stoisz i chwilę przyjazdu tramwaju,
    tablica wyświetla.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety,mój mąż jest od lat niepełnosprawny,
    z powodu cukrzycy trzy palce u stopy ma odcięte
    jako i syn, schizofreniczny,
    co mu komisja w związku z tym,
    po raz pierwszy,niepełnosprawność na 5 lat dała.
    Te jego nałogi piwne i nikotynowe,
    ostanie pieniądze mi odbierają.
    Takie to życie to mam.
    Zatem nie dziwcie się,że jestem trochę rozgoryczona
    i fajnych dyskusji ze mną nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za ten komentarz.
    Dziś grzybów nazbierałam
    i ogórki na promocji kupiłam,
    w pobliżu domu,
    w zwykłym warzywniaku,
    z soboty były, maleńkie, korniszonki po 3 zł za kilo.
    W wodzie z sodą wymoczyłam,
    do słoików wtrąciłam,
    po przyprawy poszłam
    i cały dzień zajęty pracą byłam.
    Jeszcze i grzyby do tego suszyłam
    w piekarniku 50 stopni z nawiewem.
    A teraz czuwam, gdyż te młode kozaczki
    w słoiczki zapakowałam,
    i gotuję je teraz.

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...