Moja lista blogów

niedziela, 13 sierpnia 2023

Trzynastkę ominęłam

 Rodząc lata temu, synów dwóch lwów,

jednego roku 1980, drugi rok 1991 był ów,

choć sama spod 13 podchodzę,

i raka zodiaku obchodzę.

Ależ wspomnienia napadły mnie, uf.

*

Jeden jedzie w świat na urodziny,

drugi, przyjechał pożyczyć drabiny.

Dobrze się oni mają,

na los nie narzekają.

Takie pocieszenie dla trzeciego od schizofrenii.

13 jest dla mnie szczęśliwa,

i towarzyszy mi od zawsze.

13 lipca się urodziłam,

na dodatek w niedzielę

numer domu 13.

Akt notarialny na to mieszkanie,

podpisany 13 grudnia.

Zabobonna nie jestem .

Ale jednak coś musi być w tej trzynastce.😄


  



 "Jakie są zodiakalne Lwy? Silne, charyzmatyczne, szlachetne, serdeczne i lojalne. Są też otwarte i pełne zaufania do drugiej osoby, zatem jeśli ktoś przypadkiem je nadwyręży, nie będzie miał z Lwem łatwego życia. Do ich słabych stron zaliczyć możemy próżność, pychę i apodyktyczność."

 "Wodnik to znak zodiaku , którym rządzi żywioł wody. Osoby spod tego znaku zodiaku to indywidualiści, którym brakuje samodyscypliny, jednak kiedy już podejmą się jakiegoś zadania, zawsze wykonują je z należytą starannością i w wyznaczonym terminie."

Ale dlaczego choć jest spod znaku wodnika, (16 lutego urodzony,pierworodny, 1978),

 wody i mycia  unika? 

Tylko perfumami się spryska i wydaje mu się, że nie śmierdzi.

Matki, czyli mnie nie słucha, jaka to dla mnie skucha i pokuta,

choć w sądzie wygrałam przymusowe leczenie,(2019)

potem covid zawitał

nikt mi  nie pomógł umieścić go tam.

Nawet mnie pobił za ten wyrok, cham.

Znów skucha i w sumie skrucha.

Ale cwaniacka jest ta schizofrenia,

w porównaniu do synów dwóch,

spod znaku lwa.

Niestety i stety lekarze od tego są

i dali mu niepełnosprawność na 5 lat tym razem
na ostatniej komisji.

No wdzięczna im jestem,

tyle tylko, że 570 zł miesięcznie co on od społeczeństwa ma,

to na niewiele starcza na jego nałogi piwne i nikotynowe,

a przy tym "olanzapiny" apetyt na żywwnośc powodują,

i jedzenia nie mogę nastarczyć

tak, że czuję się okradana ze swego życia.

No i jak tu się cieszyć z życia i być normalną i szczęśliwą kobieciną?

7 komentarzy:

  1. Jakie to szczęście jest,
    że nie muszę dziś rano wstawać i po obwarzanka z rana gnać,
    by mu nie brakło tych z sezamem, za 3,49zł
    i ulubioną bułeczkę męża niepełnosprawnego.
    A jednak potem, muszę te minimum 15 zł wydać na piwo dla schizofrenika, syna najstarszego.
    Gdzie tu jest, jakaś życiowa sprawiedliwość?
    Ufam Bogu, że jest nierychliwy,
    ale sprawiedliwy
    i przyjdzie chwila,
    że to ON to osądzi.
    Już sił nie mam, jak dawniej, by do klasztoru Cystersów, na mszę iść z rana,
    jeśli nie zaśpię to z Łagiewnik,
    będę na leżąco mszę oglądała i słuchała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto się starać o rentę socjalną .Zresztą Ty wiesz lepiej .By Ci Bóg dał siły masz jeszcze dwóch .Córka by Ci się przydała .Bodzio .

      Usuń
  2. Jakaś pomoc by mi się przydała,to fakt.
    Dwie synowe mam, ale zajęte są bardzo,
    może nawet trudniej mają niż ja.
    No ale młodsze o wiele są.
    Dziś znów syn przywiezie mi psa:)
    Jakby mi obowiązków i roboty było za mało. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sprawdź co Ci się należy .Trzeba brać jak dają .Pomyliłem się do tej Halusi .Myślałem że będziesz miała kogoś do rozmowy .Dobrej nocy Bodzio .

      Usuń
  3. W sumie mnie cieszy, że jeszcze daję radę pracować.
    Odpocznę sobie w grobie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na termometrze zaokiennym 48 stopni a skala jest do 50,
    muszę go czymś przykryć.
    Pomidorki koktajlowe ledwo dychają liście opuściły.

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

43 rocznica

 Historia szybko lata przemierza,  43 rocznica zamachu na papieża. Czas ucieka, wieczność czeka. Dzisiejszy człowiek, nie dowierza. W Wadowi...