Moja lista blogów

wtorek, 11 kwietnia 2023

Co tu dziś jeść?

 Wobec tych wszystkich potraw, pozostawionych?,

w kościele katolickim, ustanowionych?

Po święconce wszak mało co się ostało.

Trzeba resztki zagospodarować,

by nic się nie zmarnowało.

Zatem żurek mi pozostał na kościach schabowych wędzonych

i na kaczce z rosołu.

Jajka trzy mi się ostały, pośród 12 ugotowanych.

Ziemniaki mam też ugotowane wcześniej,

wczoraj je na maśle odsmażałam

i z kotletami podałam, plus surówka z kapusty kiszonej.

Zatem resztki ziemniaków zagniotę, sera białego dodam

i kopytka mi wyjdą,  z masłem z bułką tartą ,

a dla mnie bez niczego

 


3 komentarze:

  1. Żurku nigdy dość, choć nowe pokolenie odchodzi od tego.
    Wolą sztuczne jedzenie, w tym zupki chińskie dominują
    i te jedzenie śmieciowe.
    Żadnego kiszenia, żadnych ogórków kiszonych, kapusty kiszonej itd,itp
    a potem na jelita chorują, tabletki przyjmują...
    a i mózg od tego chory jest

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie, skoro wtorek tygodnia jest,
    to kotlety schabowe, zamrożone wyciągnęłam,
    jakoś je ubiję, opanieruję,
    na smalcu resztki usmażę
    i git majonez ma być.
    Święta nie będą mnie zaburzać,
    tygodnia powszechnego.
    Przed chwilą znów, na piwo schizofrenikowi 12, 30 zł, wydałam
    taki zestaw w żabce sobie kupuje
    dnia codzielnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze i sok malinowy sobie dokupił w pobliskiej aptece.
    Jutro, to relanium wykupię, 2 opakowania,pełnopłatnego,
    gdyż do 14 kwietnia mam, tak od recepty mam psychiatry jego.
    To abilify, jakoś pominę, gdyż złe doświadczenia z nim mam, syna mojego.

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...