Sąsiadka, Pani Stasia (88 l.), zmarła w sobotę.
Zawsze na pogawędkę ze mną miała ochotę.
Kiedy jeszcze sprawna była,
w pracach w ogródku mi towarzyszyła,
a ja jej, w nich pomagałam.
Zawsze się odwdzięczała
a to kawą a to czekoladą.
Moje kwiatki podziwiała,
czy z okna, czy gdy przechodziła.
Siedziałyśmy nieraz w ogródku.
Białe kwiaty uwielbiała...
Nie zapomnę o tym, idąc w piątek na pogrzeb,
by właśnie tylko wiązanką z białych kwiatów, Ją pożegnać.
*
Niestety, wyrodziły się już i nowe cebule kupiłam,
przy płcie posadziłam i innym też bardzo się spodobały,
że z cebulami je złodzieje powyrywali.,
Witam, przykro mi z powodu śmierci sąsiadki, niedawno pożegnałam tatusia, miał 87 lat. Do końca walczył, chciał żyć.
OdpowiedzUsuńKażda śmierć, uruchamia we mnie żal i myślenie o własnym odejściu.
OdpowiedzUsuńCo prawda sąsiadka to nie matka, moja w jej wieku była i 5 lat temu
zmarła tragicznie.
Dlatego trzeba się cieszyć z każdego dnia, jaki nam los zsyła. Moja mamusia ma 82 lata. Z tatusiem przeżyli w związku małżeńskim ponad 62 lata. Życie i tęsknota za bliskim bardzo boli.
OdpowiedzUsuńTak jest, żałobę uszanować i dalej cieszyć się resztkami życia, które nam zostało. Wiosna taka piękna,tyle kwiatów wkoło.
OdpowiedzUsuńPrzykre Urszulko .Tulę w bólu .Trzeba kochać ludzi tak szybko odchodzą .Życie to tylko krótkie chwile .Dzisiaj jesteś jutro cię nie ma .Moje najszczersze wyrazy współczucia .Niech jej ziemia lekka będzie .Wszyscy się spotkamy po drugiej stronie lustra .Taka kolej rzeczy .Miłego .
OdpowiedzUsuńWyczysciłem ciasteczka i wybiło mi wśród anonimowych . "Jest czas narodzin i jest czas zgonu
OdpowiedzUsuńTak jak czas zasiewu i czas plonów
Przemijanie wszystkich ludzi dotyczy
Każdy ze swych grzechów będzie musiał się rozliczyć [...]"
- Juras i Wigor, "Przemijanie"