Moja lista blogów

czwartek, 27 kwietnia 2023

Kwiecień sypnął kwieciem

 Szczególnie jeśli kwiatki  są drobne

i jak śnieg wyglądają i  inne oprószają

  tym bardziej są ozdobne.

Kocham te małe płateczki,

niektóre są jak gwiazdeczki. 

Gęsiówka wyżej,   a niżej
przeze mnie z nasionka wyhodowana
i do tej pory,
co roku kwitnie

 


 


Hiacyntów od dawna nie sadzę,
gdyż nornice je wyjadają i śladu po nich nie ma.


~~

Dziś na obiad, małż sobie eskalopki zażyczył, co za smaki z dzieciństwa!, by mielonka była panierowana w bułce tartej.

Zatem to coś mu zrobiłam, plastry serem żółtym przekładając by się zlepiły.

Do tego kapusta kiszona, zasmażana,  z kminkiem duszona, i ziemniaki gotowane, oczywiście.

Podobno dobrze na nerki działają a on je chore ma,

może dlatego, tak lubi je jeść.

A tak poza tym, to w tym sklepie, na l... byłam i myślałam, 

że jakiś bukiecik z białych kwiatów zakupię na jutrzejszy pogrzeb sąsiadki.

Ale niestety, nic takiego nie było.

Jeszcze jutro pójdę tam  z rana.

Jakoś wspólnota mieszkaniowa, tym razem składki na wieniec nie zbierała,

tak jak w przypadku pana Tomka było,

który żywopłotami ogródków się zajmował (mój od tego zawsze zwolniony był ),

kiedy dwa lata temu na raka zmarł.

On takie polecenie zapewne miał, by wszystko kosić i likwidować,

nawet "białe boules de neige" przez  sąsiadkę posadzone,

 zlikwidował i wyciął , nie wiadomo z jakich  pobudek,

Z powodu kilku mszyc?

Ze wspólnoty  te narzędzia miał  kupione.

Jak to dobrze, jest wycinać i likwidować coś,

czego samemu się nie sadziło

i nie pielęgnowało.

Ja sama wiązankę za 90 zł  na  Cmentarz Rakowicki, mu taszczyłam

w imieniu trzech sąsiadów,

którzy się na nią złożyli (składki mnie do tego wliczając)

Pani Stasia tylko  u córki i syna zameldowana była

i nie do niej mieszkanie należało.

Zmęczona jestem wielce, że mi się nie udało, na jutro wiązanki przygotować.

Ale msza jutro o 11.00 jest a potem zwłoki odprowadzone  na cmentarz w pobliżu

i jutro jeszcze zdążę, coś  z białych kwiatów przygotować,


1 komentarz:

  1. Normalnie wraz z wiosną, piekło się zaczęło.
    Kosiarki już uruchomione i głośno rajcują.
    A ja taka zmęczona jestem, zatyczek do uszu nie mam.
    Oby was piekło, pochonęło.

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

A dajcież se po razie

 Zaczynam szukać w rzeczy gęstwach,  jakiegoś wentyla bezpieczeństwa.  Dobrze by się nadawał,  do tego jakiś fajny kawał!  Z braku laku, p...