Ani Bóg, ani nikt nie wspomoże,
modlitwę odmawiam o Boże.
Lili lili laj
kolędy nucą cały kraj
jedynie frytki i kefir może coś ożywi nas,
czy też pomoże.
P.S,
bardzo jestem w złym stanie,
nawet skarpeteczki w różne wesołe wzorki nie są pomóc mi w stanie, gwiazdkowe mi ofiarowane
ani też śliczne pantofelki,
no problem mam wielki
czy jeszcze tu się odezwę
widocznie synek najmłodszy
coś przeczuwał,
kiedy mi ten prezent na gwiazdkę wręczył
czekoladą i szampanem drogim,
osłodził...
Alma
OdpowiedzUsuńAle przeziębienie czy coś innego?
SKS, = starość, kurna, starość, bezsilność i niemoc...
OdpowiedzUsuńAlma
UsuńTo tzw. Peseloza....
Piękne określenie, takiego ne znałam.
OdpowiedzUsuńLudzie z mojego rocznika (52) odchodzą już z tego świata
ciężko przed śmiercią chorując.
Przepracowałam się przed świętami.