Święta drą się po przekroczeniu progu,
jeszcze by o tym pisać na blogu?
Zatyczki do uszu,
a co do oczu?
Obym diabelskich nie dostała rogów!
Raz babie z okolic Przeworska, ukazała się Wisława Szymborska: "Rzuć swoim kaloszem, po same Karkonosze, pisz, będziesz now...
Alma
OdpowiedzUsuńUstalilysmy, że ja w tym roku robię na 27 osób śledzie w oleju, kutię, sernik i piernik. Innym babom z rodziny przypisano inne zadania :-)
Święta, święta...
Dla mnie, te przyjęcia wigilijne już się w sumie skończyły.
OdpowiedzUsuńDziś wnusie ze średnim synem były
i się jakoś wymigałam, że maratonu nie muszą robić,
od Zielonek do Nowej Huty, tego wieczoru wigilijnego.
Wystarczy, że w drugi dzień świąt nas odwiedzą,
wyspani, wypoczęci i opłatkiem się zadzielimy.
W wigilię oczekuję najmłodszego syna z jego wybranką.