Wpatruję się w georginię,
i wszystko co złe minie.
Koniec zmartwień,
koniec cierpień.
Nikogo o nic nie winię.
Medytacja
10 listopada
Oto jeszcze inna recepta Al-Anon na szalony stan napięcia, który
nazywamy "zaciśnięciem pętli".
Chociaż na chwile uwolnij swój umysł od wszystkich myśli. Dopuść
następnie jedna, jedyna myśl i skoncentruj się na niej przez cala minute.
Niech to będzie prosta rzecz, którą możesz sobie łatwo wyobrazić – róża
o wyjątkowym kolorze, pusta waza, która w wyobraźni napełnisz dorodnym
owocem lub maleńki srebrny sierp księżyca. Nie myśl o niczym innym,
tylko o tej jednej sprawie i nie pozwól, by coś innego ci przeszkadzało.
Ta minuta wyda ci się godzina, ale pod koniec skoncentrowanego myślenia,
napięcie i zamęt ustąpią i łatwiej będzie ci radzić sobie z aktualnym problemem.
Rozważanie na dzisiaj
Im dłużej myślimy o kłopotach, tym bardziej się one powiększają. Przeszkodzę
takiemu myśleniu, które mnie przytłacza, poprzez medytacje. Wyciszy to moje
myśli, a moje kłopoty zobaczę z właściwego punktu widzenia.
"Medytacja jest duchowym sposobem odwrócenia moich myśli od tego, co mnie
martwi. To mnie podnosi na duchu i daje pokrzepienie".
~~~~~~~~~~~~~~~~
To prawda, że myślenie o kłopotach, powoduje, że one się powiększają, jeśli rozwiązania nie ma.
Bardzo mądra dziś refleksja. Nauczę się medytować, znaczy odwracać myśli od tego co mnie martwi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziś kotlet schbowy, ziemniaki, sałata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę trzymać się tematu wpisu.