Moja lista blogów

piątek, 4 listopada 2022

Zagadkowe zdjęcie

Wyszło mi  zagadkowe zdjęcie,

to "z  moim duchem ujęcie",

tak rzekł małżonek,

 oczy miał zdziwione,

a na jego twarzy zobaczyłam szczęście .

A to dlatego, że przypomniało nam się, jak byliśmy u ks.Antoniego Cząstki,brata mojego dziadka, ze strony matki i szukaliśmy autorytetów jak żyć w ówczesnej komunistycznej czy socjalistycznej rzeczywistości. Był może rok 1972? dokładnie nie pamiętam.

Deficytowe pomarańcze żeśmy mu przynieśli:)

 Na co dzień tylko PZPR nadawała wówczas wszystkiemu ton,

tak jak teraz PiS.

Z tego spotkania, w jego mieszkaniu na ul.Bonerowskiej, zapamiętałam sylwetkę, księdza pochylonego nad biurkiem,  stosy książek, które ciężko było dostać w księgarniach i jedno ważne zdanie, które mi przekazał:

Silna wola, rozum, pamięć , tym należy się w życiu  kierować.

Ksiądz był propagatorem trzeźwości, kazania głosił na ten temat i coś tam po sobie zostawił , jakieś publikacje.

Cząstka, Antoni (1886-1976) [WorldCat Identities]

 Chciałam tylko zdjęcie zrobić tablicy nagrobnej,

a wyszło jak wyszło...

 

Jeszcze i jakieś czerwone spodnie i postać czerwona na dole,

mi się przypadkiem wcisnęła.Przypadek? Nie sądzę:)

Dla porównania, poprzednie ujęcie, gdzie cienia nie ma:

Poniżej grób Augustianek w pełnej okazałości, ale zdjęcie już nie moje.

Zastanawiam się jak tam te trumny są ułożone,

że aż tyle ich się tam mieści.(ponad 30!)


 

4 listopada

Jedna z członkiń Al-Anon zauważyła kiedyś że głównym źródłem
nieszczęścia jest to, że my same nie wiemy czego chcemy.Jesteśmy
niezadowolone z tego, co posiadamy i w jaki sposób układa się nasze
życie oraz z tego, jak inni ludzie postępują względem nas.
Zaproponowała ona, aby każda z obecnych głęboko zastanowiła się
nad tym, co rzeczywiście przyniosłoby jej zadowolenie.
Jeżeli takie badanie samych siebie wskaże, ze tylko dlatego jesteśmy
niezadowolone, iż, w naszym odczuciu zasługujemy na lepszy
samochód, większy dom lub więcej pieniędzy, musimy szukać
głębiej , aby znaleźć rzeczywistą przyczynę, czy jest to zazdrość?
Czy może nie jesteśmy w stanie cieszyć sie w pełni tym, co
posiadamy? Czy może w obronie naszych błędów, szukając
usprawiedliwienia, oskarżamy innych?

Rozważanie na dzisiaj

Pogodę ducha mogę znaleźć tylko przez całkowite pozbycie się
niezadowolenia. Musze sobie uświadomić rzeczywiste powody
moich reakcji. czy robię to, co do mnie należy? Jeżeli nie, moje
niezadowolenie może byś spowodowane nieuświadomionym
poczuciem winy. czy jest mi trudno doceniać innych i okazywać
im uznanie? Postaram się rozwinąć w sobie uczucie wdzięczności
Czy oczekuję od innych, aby zachowywali się zgodnie z moimi
oczekiwaniami? Chcę żyć i pozwolę żyć innym.

 Sprowadza się to do tego, że jesteśmy niezadowolone
z siebie i z pewnością możemy coś z tym zrobić

~~~~~~~~~~~~~~

Pogrubiłam co nieco, może wejdzie do mego rozumu.

 *

Medytacja
Ci, którzy poszukują w życiu spełnienia duchowego, tęsknią za Bogiem i dążą do ciągłego rozwoju. Dla tych, którzy oczekują od życia bogactwa i przyjemności, ani Siła Wyższa, ani głębszy wymiar istnienia nie jest żadną wartością. Lecz tym, którzy poddają się przewodnictwu ducha, dana jest siła, spokój i jasność widzenia - znajdują je oni jednocząc się z Niewidzialnym. Wierzą w Boga, którego nie mogą wprawdzie zobaczyć, ale którego moc na co dzień odczuwają w swoim życiu i wiara owa nadaje cel i sens ich istnieniu; wszystkich swoich bliźnich traktują jak braci i siostry.


Modlitwa
Modlę się, ażeby duchowość nadawała sens i kierunek mojemu życiu.
Modlę się, ażebym wyraźnie odczuwał w nim Bożą potęgę i obecność.

 Refleksje - listopad dzień 4
Refleksje

..CODZIENNA DYSCYPLINA


Kiedy jednak są (badanie siebie, medytacja i modlitwa) logicznie powiązane i splecione ze sobą, tworzą niezachwiany fundament życia.

12 Kroków i 12 Tradycji, str. 97-98

Te ostatnie Kroki sprawiają, że moja dotąd uparta i samowolna natura zaczyna poddawać się pełnej miłości i dyscyplinie Boga. Jeśli co wieczór poświęcę kilka minut na przegląd najważniejszych wydarzeń dnia, uznając przy tym te ich aspekty, które niezbyt mnie zadowoliły, to w ten sposób zacznę gromadzić informację o moim życiu wewnętrznym i niejako spisywać moją osobistą historię – a ona ma kluczowe znaczenie dla odkryć czynionych podczas podróży w głąb siebie. Już nie raz byłem w stanie odnotować oznaki swojego postępu – lub też ich brak – i w medytacji przenikniętej duchem modlitwy poprosić o uwolnienie mnie od wad i niedostatków, które sprawiają mi ból. Modlitwa i medytacja uczą mnie też sztuki koncentracji i słuchania. Przekonałem się, że modląc się o prawidłowe odczytanie woli Boga i Jego przewodnictwo, wyciszam się wewnętrznie i zapominam o zgiełku wypełnionego zajęciami dnia. Praktyka proszenia Go o pomoc w moim dążeniu do doskonałości nadaje nowy wymiar szarej codzienności mojego życia, gdyż uświadamia mi, że każda nawet najzwyklejsza czynność może być zaszczytem i zasługiwać na szacunek, jeśli tylko jest dobrze wykonana. Codzienny zwyczaj modlitwy i medytacji utrzymuje mnie w dobrym stanie duchowym, sprawiając, że umiem zmierzyć się z tym, co przynosi mi każdy dzień - bez myśli o alkoholu.

"Refleksje AA"
~~~~~~

To co powyżej, jest bardzo trudne dla zwykłego śmiertelnika,

a co dopiero dla schizofrenika.

Psychicznie chorzy, takim mądrościom się nie poddają.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...