"Jestem inteligentką na ekranie",
propozycji mi się nie dostanie.
O kinie wyrażam swoje zdanie:
"Ku.wa i złodziej" i "obsranie"
To jest kulturalne się wyrażanie?
Pewnie z niej przykład wzięłam,
nieraz wulgarnie się wyraziłam.
Te same mamy latka,
jam mniejsza wariatka
i mniej osób obraziłam 😂
```````
Odwaga do Zmian
Dzień po dniu w Al-Anon II
na dzień: 12 marca
Co wspólnego z moim działaniem ma nastrój, ton głosu lub stan upojenia innej osoby? Nic, dopóki nie zdecyduję inaczej. Nauczyłam się, na przykład, że kłótnia z kimś, kto jest pod wpływem środka odurzającego, jest jak walenie głową w mur. Jeszcze do niedawna zaczynałam sprzeczkę, ponieważ wyglądało na to, że ta druga osoba tego właśnie chce. W Al-Anon odkryłam, że nie muszę tak reagować tylko dlatego, że zostałam sprowokowana; i nie muszę brać przykrych słów do serca. Mogę pamiętać, że pochodzą one od kogoś, kto być może bardzo cierpi, mogę postarać się okazać temu komuś odrobinę współczucia. Pewne jest, że nie muszę pozwalać na prowokowanie mnie do zrobienia czegokolwiek, na co nie miałabym ochoty.
Przypomnienie na dziś
Odsunięcie się z miłością oznacza, że przestaję być zależny od tego, co inni mówią, robią czy czują, aby wpływać na moje samopoczucie lub decyzje. Kiedy spotkam się z destruktywnym nastawieniem i zachowaniem innych ludzi, mogę ich lepiej kochać i mogę nie bać się ich złości.
„Odsunięcie się nie jest brakiem troski, to większa troska o własną pogodę ducha”.
... We wszystkich naszych sprawach
*Medytacja
Podstawą dobrego i udanego życia jest prostota - zawsze wybieraj to, co proste. Jeśli nie będziesz się miał na baczności, niepotrzebnie skomplikujesz swój los. Ugrzęźniesz w trudnościach, jeżeli pozwolisz, by cię w szkodliwy sposób zaabsorbowały: należy je albo rozwiązywać, albo ignorować zastępować czymś bardziej konstruktywnym. Ucz się radować z rzeczy małych pozornie oczywistych. Szanuj to, co proste i zwyczajne. W swych ocenach, dążeniach i upodobaniach trzymaj się własnych norm, a nie „światowych” standardów i wytycznych.
Modlitwa
Modlę się, abym potrafił ukochać prostotę życia; ażebym wiódł życie nie skrępowane nakazami „wielkiego świata” i wolne od niepotrzebnych komplikacji.
~~~~
Schab nastawiłam, będzie gotowany, z marchewką i ziemniakami podany.
Jeszcze rosołek powstanie.
Borówki na promocji kupiłam.
Słaba jestem niesłychanie.
Kwiatuszki się podniosły, łodyżki wyprostowały,
OdpowiedzUsuńdzielnie się trzymają i oczy cieszą.
Roślinki przykład dają,
OdpowiedzUsuńże ataki należy przetrzymać
i zawsze się podnosić,
W rolach matek złodziei i bandytów,
OdpowiedzUsuńchcą ją osadzać.:)))
Tak się poskarżyła.
A co byś zrobiła,
gdyby na całe dorosłe życie,
los w matkę bezczynnego, schizofrenika, alkoholika,
nikotynika cie obsadził,
wręcz usadził,
jeszcze byś musiała go sponsorować i utrzymywać
i tylko tę jedna rolę na starość, byś miała?
A tak to sobie fikasz, brykasz, wybrzydzasz,
własny teatr masz i tyle sił w sobie,
że ci się w główce przewraca!
Otrząsknij się kobieto na starość!
Widocznie. to najlepsze propozycje ról,
Usuńdla Ciebie.
A niby kim chciałabyś być na ekranie?
Skoro tak klniesz
i od lat czujesz się,
przez poprzednią władzę obsrana?
Bardzo mi imponowałaś w
"Człowieku z marmuru"
i w "Człowieku z żelaza"
Ale niestety starość przylazła!
Może by tak film z Tobą nakręcili
"Kobieta ze starości"
w paranoje popada:)))
OOO! Cud jakiś się stał, a może...?
OdpowiedzUsuńUrszula w lepszym humorze.
Otworzyła na oścież bramę,
myślę, że po łapach nie dostanę.
Nawiążę więc to tematu dnia,
ciekawe co teraz Krysia z siebie da.
Za PiS z TV było jej nie po drodze,
kasy za mało, była obrażona srodze.
Ja do jej twórczości nic nie mam,
jak trudno coś wypocić wiem sam.
Można nią gardzić i się zachwycać,
to wszystko zależy od odbioru widza.
e-d
Ja ją bardzo lubię.
UsuńTwarda sztuka:)))
Cud się nie stał Edwardzie,
Usuńani po łapach nie dostaniesz.
Po prostu, musiałam sobie przemyśleć parę spraw,
zdrowie siadło po wyczynach fizycznych i innych.
Po łapach dostaną atakujące i wyżywające się na mnie
i na innych anonimowe komentarze.
Zostawiłam je ku przestrodze.
Moich sporo utyskiwań było,
ale nie na poważnie,
i je usunęłam,
bo jak znam życie,
wzięliby je na poważnie
i znowu bym się musiała przed nieznanymi tłumaczyć.
Każdemu potrafią dowalić, w tym się specjalizują.
Nie chcę robić wejścia tylko dla zalogowanych,
by nie było, że się z Tobą zamykam.
Każdy może komentować,
tylko na litość, z jakimś umiarem, wyczuciem.
Pisałem na pocztę do Ciebie. Myślałem że Ci bloga zamknęła bo się chwaliła. U Lechutka jeden wątek wyrzuciła. Ale to tak jest są prywatne i otwarte dla wszystkich oczów to kuszą. Panna sprawiedliwa banami rozdzieliła. I wszystkie klony pana E-Z znikły🤣 Janda aktorka ze spalonego teatru niech się nie żali, chciała by wielkie role grać, ale się się nie da. PS Do kiedy masz lub odpisz na pocztę. Zdrówka i dzięki za życzenia❤🌺🍷
UsuńJeszcze poczty nie sprawdzałam.
UsuńBloga ktoś obcy nie może mi zamknąć,
może jedynie kliknąć, że czegoś nadużywam..?
Blogger wszystko sprawdza i dojście ma,
skąd nękające mnie anonimy pochodzą.
ale ja się do nadużyć, nie poczuwam.
Nazwisk, imion nie podaję, ani nr ip, jak niektóre blogerki zrobiły
i nic im za nie było, jeśli kogoś z błotem zmieszano.
Lepiej tu nic o tym nie pisz,
bo znów w jakiś klawisz z zemsty klikną.
Pozwoliłam sobie co nieco tam, na Dzień Kobiet.
Gorsze wpisy widziałam, ale pewnie wybiórczo bany dają.
Mnie na tym nie zależy.
Idę pocztę sprawdzić.
Tego tematu tu, już nie poruszaj,
bo usunę.
A tak poza tym, zmęczenie wiosenne mnie dopadło
Usuńi główka trochę przemęczona i wyeksploatowana,
codziennym pisaniem od miesięcy.
Już napomknęłam kiedyś, że muszę przystopować.
Nie będę codziennie pisać, ani bloga zamykać,
no chyba, ze wybitnie mnie anonimy zdenerwują.:)))
Krystyna Janda, nie jest aktorką ze spalonego teatru.
UsuńWłasny teatr ma.
Po Polsce jeździ z monodramami,
nawet u nas była.
Bilety drogie, wysoko się ceni.
I ciągle z tego niezadowolona i niedoceniana. Większość aktorów narzeka. Młody Stuhr i Agnieszka Holland. Na ten rząd też. Bogdan.
UsuńJej "najlepsze" role u Wajdy, minęły.
UsuńKogo można w takim wieku grać?:)))
Niech wymyśli dla siebie rolę.
Np. jakiejś ministry, która używa słowa sp.......j
do jakiegoś rotacyjnego, może nawet do prezydenta by się odważyła,
ale nie Stanów:)))
O współżyciu z koza spektakl wymyśliła i jest pono grany w jej teatrze.
OdpowiedzUsuńMa ponoć uczyć tolerancji:)))
można w necie poczytać:
https://www.google.com/search?q=+Janda+koza&client=firefox-b-d&sca_esv=7479081811d2e948&biw=1400&bih=724&tbm=nws&sxsrf=ACQVn0-zRr4kucT0bdssUNfDHVjL7nw53w%3A1710261828007&ei=RIbwZYgG-4zA8A-jyZTQAg&udm=&ved=0ahUKEwiIuOzlle-EAxV7BhAIHaMkBSoQ4dUDCA0&oq=+Janda+koza&gs_lp=Egxnd3Mtd2l6LW5ld3MiCyBKYW5kYSBrb3phMgUQABiABEiNNlCfBlj1I3AAeACQAQCYAaQBoAGCB6oBAzAuN7gBDMgBAPgBAZgCBqACnAbCAgsQABiABBixAxiDAcICBhAAGAMYCsICBBAAGAPCAg4QABiABBiKBRixAxiDAcICBhAAGAcYHpgDAIgGAZIHAzAuNqAHoho&sclient=gws-wiz-news
Bo z Krystynami tak to już bywa,
OdpowiedzUsuńpotrafią osobowością zaskakiwać.
U Młynarskiego całkiem tajemnicza,
baluje i panów zachwyca...
https://www.youtube.com/watch?v=RRfiddT5-aM
Dziś imieniny są Krystyny.
UsuńJedną w życiu znałam,
blisko mnie mieszkała.
Do podstawówki z nią chodziłam,
mile wspominam.
Wiem, że męża drania, dostała,
za bardzo się dalej nie uczyła,
gdyż to biedna była i wielodzietna była rodzina
a szkoda, gdyż z matematyki, lepsza ode mnie nie była.
Na postawie imion, nie ma co ludzi oceniać,
OdpowiedzUsuńale pani Krysi Jandzie, na starość w dekiel odbiło,
by się tu w Polsce w Woody Allena , zabawiać.
Nie dziwota, że dotacji na teatr nie dostała,
kiedy na scenę kozę Sylwie wystawiła
i pokazuje jak facet sex z nią uprawia.
Szkoda kozy, ekologia się kłania,
zoofilia nie zakazana, ale to tylko zboczenia,
ciemność! ...ciemność się kłania i nic poza tym!
W pracy kilka Krystyn znałam,
OdpowiedzUsuńbardzo mądre i życzliwe, były to kobiety.
Tu fajnie ją ocenił Janecki z polityce. Zrozumiałe, że tego wulkanu intelektu nie trawiła poprzednia władza, która panią Krysię wręcz prześladowała. Sama opowiedziała o czasach martyrologii: „W momencie, gdy zmieniała się władza w telewizji, byłam na cztery dni przed rozpoczęciem zdjęć do Szekspira. Nie pozwolono mi wejść do studia, nie pozwolono mi zacząć zdjęć. Aktorzy umieli tekst, mieliśmy wszystko, kostiumy, dekoracje stały; wszystko wyrzucili do kosza, nikomu z nas nie zapłacili i powiedzieli: pani już więcej do telewizji publicznej nie wejdzie”. Szkoda, że nie dowiedzieliśmy się, kim byli ci oni. https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://wpolityce.pl/media/684655-nikt-lepiej-niz-janda-nie-nadawal-sie-do-pokazania&ved=2ahUKEwis-cmSk_GEAxUYQvEDHeLeCLwQoPUEKAB6BAglEAE&usg=AOvVaw3g2QDoS7xsZTg46wUKxmLX
OdpowiedzUsuńWpolityce. Wracając do Krystyn. To znałem dwie. Moja pierwsza miłość, została wdową zmarł jej mąż chory na raka. I żona kolegi. Oboje nie żyją. Ten emeryturze zapił się na śmierć. Nie mogłem przyjechać wtedy na pogrzeb. Oboje leżą z synami na cmentarzu. Synowie popełnili samobójstwo w różnym wieku. Kolega dusza człowiek, majster budowlany, znakomicie znał rysunek budowlany. Budowaliśmy razem galerię w Katowicach i w Częstochowie. I dwa mosty na obwodnicy do Wrocławia. Nie ma już człowieka. Tak się nacieszył emeryturą.
UsuńBardzo lubię pana Stanisława Janeckiego słuchać i czytać.
Usuńwielka erudycja i mądrość.
Nieciekawe miałeś towarzystwo.
Nie znam osobiście nikogo, kto zapił sie na śmierć.
Jakieś straszne opowieści o tym krążą,
jeszcze i samobójstwa.
Bardzo przykra rzeczywistość:(
Ciekawe kto następny, jako wzorzec, będzie,
UsuńW 100 pytań do...
Aż mnie trzepie, brr!