Limeryki od siedmiu boleści,
ile tylko się zmieści.
Pogody ducha szukam, i tak sobie tu stukam.
Moja lista blogów
poniedziałek, 10 października 2022
Refleksje, medytacje, złość
Refleksje i medytacje z rana,
to lektura bardzo polecana.
Piję sobie kawkę,
biorę tego dawkę.
Tym sposobem złość pokonam.
Złość
Złość
– najczęściej powodowana strachem reakcja emocjonalna, która pojawia
się, gdy zablokowane jest jakieś dążenie i następuje utrata poczucia
kontroli. Złość jest często związana z powtarzającym się oddziaływaniem
czynników stresogennych.
Wszystko w teorii pięknie wygląda, ale jak przychodzi z rzeczywistością i realnym światem się skonfrontować,zmierzyć, to jakoś emocje górę biorą, wchodzą jak burza, obraz zaciemniają i mądrości znikają:)
Jeśli np oszukają mnie w sklepie,choćby o 17 zł, dwa razy towar licząc, czy choćby o 1 zeta, to od razu się wkurzam i się domagam zwrotu, choć pani z kasy twierdzi, że podwójny towar miała, a ja jej pokazuję ze sklepu nie wychodząc, że gdzie to niby ukryłam? A tu ludzie na mnie patrzą, ja się sumiętuję,wszystko z mojego wózeczka zakupowego wykładam... Albo te namolne telefony z reklamami produktów wszelakich, nękające mnie co jakiś czas, W sumie tyle razy odpowiadałam jej i jemu, aż się w końcu odczepili, gdyż powiedziałam, że przez telefon umów nie zawieram, a pani mi kit wciska i to nie jest rozmowa na telefon. Wyłudzanie na wnuczkę Anię też przeżyłam, dwa razy wypadek miała i na komendzie czekała na kasę:) Tyle, że ja wnuczki Ani nie mam, ostatecznie synowa takie imię maa że sporo jeździ autem, to można się zdenerwować.:) Jednak na niektóre sprawy wpływ mamy, ale to wiele zdrowia i nerwów kosztuje. Potem trudno ochłonąć ido równowagi przejść duchowej.
bardzo trafna definicja złości. Muszę zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńWszystko w teorii pięknie wygląda,
OdpowiedzUsuńale jak przychodzi z rzeczywistością i realnym światem się skonfrontować,zmierzyć,
to jakoś emocje górę biorą, wchodzą jak burza,
obraz zaciemniają i mądrości znikają:)
to prawda :)
UsuńJeśli np oszukają mnie w sklepie,choćby o 17 zł,
Usuńdwa razy towar licząc,
czy choćby o 1 zeta,
to od razu się wkurzam i się domagam zwrotu,
choć pani z kasy twierdzi, że podwójny towar miała,
a ja jej pokazuję ze sklepu nie wychodząc, że gdzie to niby ukryłam?
A tu ludzie na mnie patrzą, ja się sumiętuję,wszystko z mojego wózeczka zakupowego wykładam...
Albo te namolne telefony z reklamami produktów wszelakich,
nękające mnie co jakiś czas,
W sumie tyle razy odpowiadałam jej i jemu,
aż się w końcu odczepili, gdyż powiedziałam, że przez telefon umów nie zawieram,
a pani mi kit wciska i to nie jest rozmowa na telefon.
Wyłudzanie na wnuczkę Anię też przeżyłam,
dwa razy wypadek miała i na komendzie czekała na kasę:)
Tyle, że ja wnuczki Ani nie mam, ostatecznie synowa takie imię maa że sporo jeździ autem,
to można się zdenerwować.:)
Jednak na niektóre sprawy wpływ mamy,
ale to wiele zdrowia i nerwów kosztuje.
Potem trudno ochłonąć ido równowagi przejść duchowej.