Jakoś tak dziwnie do kościołów pukamy,
by przed świętami otworzyli swe bramy.
Cały rok w zgniliźnie
i jakimś tam marazmie.
A od tego święta, cudów się spodziewamy.
Wielkie czekanie, na co znów?
Odwaga do Zmian
Dzień po dniu w Al-Anon II
na dzień: 17 grudnia
Na mityngach Al-Anon, raz po raz, latami, słyszałam sugestię, by się modlić za tych, do których czuję urazę. Moje wczesne próby zastosowania się do tej sugestii przyniosły pewną poprawę. Po jakimś czasie jednak stało się to najbardziej skutecznym narzędziem mojego zdrowienia. Co się odmieniło? Przestałam się modlić o zmianę innych ludzi. Zwykle prosiłam: „Boże, proszę, spraw, by przestali mnie ranić” lub „Pokaż im, że mam rację” czy też „Daj im trzeźwość, tylko szybko!”. Dzisiaj natomiast skupiam się na tym, co ja mogę zmienić. Proszę o nowy sposób myślenia o sytuacji. Gdy odmawiam Modlitwę o pogodę ducha, mam w pamięci wszystko, co mi przeszkadza. Co spośród tych spraw powinnam zaakceptować, a co zmienić? Modlę się o mądrość, bym widziała różnicę, o pogodę ducha i odwagę, by pójść za tym, czego się nauczyłam. Na koniec modlę się, by osoba, o którą proszę, została obdarowana pogodą ducha, miłością i radością taką, jakiej pragnę dla siebie. Wszyscy na to zasługujemy.
Przypomnienie na dziś
Przypomnienie na dziś
Urazy wskazują na sytuacje, w których czuję się ofiarą. Chcę im pozwolić odejść, bo ceną za nie jest moje poczucie własnej wartości. Będę kochał siebie na tyle mocno, by uwolnić się z zamknięcia, w którym trzymają mnie urazy.
„Jeżeli pragniemy przerwać błędne koło nieszczęść, musimy nauczyć się nowych dróg życia, nowych sposobów budowania relacji z każdym człowiekiem”.
Jak mogę pomóc moim dzieciom?
Codzienne Motywacje, jako portal, zachęcają do nabycia powyższej literatury w formie książkowej. Można to zrobić na stronach, klikając w linki:
sklep AA oraz
sklep Al-Anon.
~~~~~~~~
Bogdan, ty jedyny jesteś w tym internetowym tłumie,
OdpowiedzUsuńi wraz z Basią mnie świetnie rozumiesz.
Trzymajmy się razem, zatem,.
a upierdliwe anonimy,
pogonimy batem.
Ok.
Usuń
OdpowiedzUsuńDziś od rana, świtu,
na nogach jestem.
Po dwa razy wszystko zaliczyłam,
dwa razy kościół
i lidla tak samo.
Wydawało mi się, że o 6.00
msza zawsze była,
przecież na nie chodziłam jak w zdrowiu byłam,
a tu klops.
Zatem do lidla pobieżyłam,
gdyż dziś handlową niedziele mają
a tu klops!
od 8,00 otwarte!
Zatem z powrotem do klasztoru pognałam,
Mszę zaliczyłam,
ale niestety, opłatków ni kupiłam,
gdyż o tak wczesnej porze,
sklep przyklasztorny był zamknięty.
No to pognałam swoje pięty z powrotem do lidla,
gdyż ziemniaki tam dziś,
po 1,99zł są.
No i jestem tu.
Sprawozdanie zdałam z dnia,
choć niektórzy to jeszcze spią,
a jak się obudza,
to będą tu napierdalać.
Piszesz napierdalać, to jakaś prowokacja, czy zaproszenie do rozmowy? Sama podkręcasz imprezkę, a później masz pretensję do innych, że tacy i owacy. Gość w dom, Bóg w dom, należy zacząć od siebie naprawianie świata.
UsuńZdjęcia również dzisiejsze są.
OdpowiedzUsuńklasztor nocny i o świcie,
ołtarz też uchwyciłam
ale w lidlu,
to już zdjęć nie robiłam
Ula, dzięki za piosenki ♥️
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcia niezwykłego klasztoru.
Powstrzymaj, proszę brzydkie wyrazy...
Taka już ze mnie moralizatorka ;) basia
Dzięki Basiu, że wreszcie Ci dogodziłam
Usuńi twoja piosenkę tu umieściłam.
Wybacz Basiu za niewybredne me słowa,
ale jak te komentarze czytam,
to diabeł we mnie wstępuje
i brzydkie i wulgarne słowa
i tak tych ludzi, anonimowych, traktuję.
A jaka mam być?
UsuńGrzeczna, układna,
kiedy od tak wielu lat,
schizofrenia mego syna,
w mym życiu dominuje?
No muszę być w związku z tym jakaś inna,
nienormalna?
Choroba, tak ciężka psychicznie,
jakoś mnie wykoleiła.
Jestem jaka jestem,
nic nie poradzę na to.
A Wy tam niby szlachetni, inni,
ułożeni, dziecinni, pod anonimami ukryci,
jak się tam macie?
Wedle słów "desideraty"
każdego do głosu tu dopuszczam,
gdyż ona mówi i nakazuje wręcz,
by wysłuchać każdego.
Z jednej strony bliźnich upomnieć, z drugiej- nie oceniać i nie wtrącać się.
UsuńAle masz też dużo łask, dwóch zdrowych, dobrych synów, kochane wnuczki i wyjątkowego męża. To niemało! Basia
Coś za coś musi w życiu być,
Usuńby bilans się zgadzał.
Widzę, że do linków zajrzałaś.
Podobnie uważam,
ale póki co, wszystko mi wychodzi na plus,
oby tak dalej w życiu trwać.
No trzeba przyznać,
OdpowiedzUsuńże niezwykły klasztor tu mamy w Mogile .
W ub, roku 800 lecie obchodzili tu bracia Cystersi.
Bliziutko do nich mam i często tam bywam.
Ula, nie daj się diabłu ;) Basia
OdpowiedzUsuńŁatwo powiedzieć, ja mu też uległam, tu u ciebie 12 grudnia ;) Basia
UsuńNie daję się diabłu pokonać,
Usuńchoć większość ludzi uważa,
że schizofrenia to jest opętanie.
Mój syn chory u dominikanów był,
we wczesnej fazie choroby
żeby mu pomogli, złe duchy z niego wygnali
jednak żadnej pomocy tam nie otrzymał.
I tak sobie od lat chodzimy do doktora psychiatry,
leki bierze, na komisje jest wzywany
i na czarno się ubiera...
Uległaś diabłu, to on tu był? Coś pleciesz.
OdpowiedzUsuńPleć pleciugo, byle długo... Basia
UsuńA ty misterious, jakiś diabłem tu jesteś?
OdpowiedzUsuńJeśli tak, to spadaj stąd diable przeklęty,
uczulenie mam na twoje przekręty.
Nawet przez szybę komputera,
takie gnidy wyczuwam.
Zarzucają Ci alkoholizm, a ja myślę inaczej, zrób sobie drinka na wyluzowanie. Jesteś bardzo spięta, a to buduje niepotrzebne napięcie.
UsuńMój syn chory, nikomu nie szkodzi,
OdpowiedzUsuńdzieci nie napłodził
a ten tu sukinsyn, wielonikowiec,
jak zawsze się do kogoś musi przypierdolić.
Tak już ma, przyjaciel kobiet
wielbiciel alkoholu i seksu, popierdolony,
ani rodziny ani żony.
P.S.
Wybaczcie mi proszę, moje wulgaryzmy,
ale raczej "ęteletualnie" się nie dało.
Do chama, prostaka, trzeba jego językiem przemawiać,
by tu takie typy wyławiać i spławiać.
Dałoby się, dało, tylko trzeba nie byc wulgarną i chamską z natury.
OdpowiedzUsuńJakoś intelektualne wiersze piszę
OdpowiedzUsuńpełne mądrości, humoru i polotu.
A ty mi do pięt nie dorastasz
i basta!
W panteonie wieszczy nie zasiądziesz, ale jakiś ślad drapania po sobie pozostawisz.
UsuńAleż mi panteon przypomniałeś.
UsuńWe francuskim byłam,
jako żywa,lata temu.
Może po mojej śmierci tam wejdę?
Nigdy nic nie wiadomo.
O Laforgue', magisterkę pisałam,
mało znanym poecie,
który jednak do historii wszedł ,
mimo tak znanych dzieł swoich i jego ironii.
Jules Laforgue, jak się tam w niebie czujesz?
Pomóż mi tu na ziemi,
by o majtkach, poetycznie pisać.:)))
misterious17 grudnia 2023 16:40
Usuń"W panteonie wieszczy nie zasiądziesz, ale jakiś ślad drapania po sobie pozostawisz. Więcej po niej zostanie niż po tobie prochu marny.
Mylisz się, tkwij w błędzie i tym się ciesz, istoto mało skomplikowana.
UsuńMądrości, polotu i humoru? No nie powiem, tym razem ci się dowcip udał. Osobiście sądzę, że czyjaś diagnoza pod poprzednim wpisem jest słuszna. I tyle.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńDziękuję za wydanie diagnozy.
Mój psychiatra inną wydaje
i jego się trzymam.
Przy okazji pozdrawiam,
gdyż zobowiązuje mnie tu świąteczny klimat.
Innego wyjścia nie mam.
Czy ktoś tu z komentujących,
OdpowiedzUsuńJulka Laforga zna?
Francuskiego poetę, o którym pracę magisterską pisałam?
Tytuł jej , nie dosłownie z pamięci przytaczam,
muszę zajrzeć do mojego archiwum rodzinnego
mniej więcej ona brzmi tak:
L'ironie et l'ouevre dans la poesie de Jules Laforgue.
Niejako on mi towarzyszy tu od lat.
Dlaczego akurat dziś o nim sobie przypomniałam,
no sama nie wiem.
Nie Ulka, znam tylko Tuwima Julka🤔
OdpowiedzUsuńBasia
Jak ty się tego francuza nauczyłaś...
OdpowiedzUsuńJa tylko z ruska byłam dobra, tak teraz niebyłego- basia
Teraz wróciłam rowerem, 15 km tam i nazad, dobrze mi to zrobiło, bo kiepską kondychę mam- Basia
OdpowiedzUsuńTydzień został do wigilii. Dzisiaj sklepy pootwierane. W polskim dorobku kulturalnym zachowało się ponad 500 kolęd i pastorałek. Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi: wstańcie, pasterze – Bóg się wam rodzi! Czem prędzej się wybierajcie, do Betlejem pośpieszajcie przywitać Pana, przywitać Pana.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz muszę ująć się za Bogdanem.
OdpowiedzUsuńTutaj u Uli od początku postrzegam go jako przyjaznego gościa, który nie zaczyna draki. Jeżeli ktoś mu porządnie nadepnie na odcisk, wtedy nie przebiera w słowach. Nie wiem jak tam jest na tych forach, ale jako ktoś, kto przyznaje się do Kościoła, to lekko tam nie ma.
Bogdan, masz dużą potrzebę dialogu, może są fora bliższe Twoim poglądom- Basia
Dzięki Basiu. Byłem tu wcześniej, później Ty i Edward. Tu mój kościołek. Ołtarz zaprojektował mój proboszcz, później biskup pomocniczy św. pamięci Franciszek Musiel. Ołtarz się składa z miejsca kaźni zamordowanych oficerów polskich przez Rosjan. Można go sobie skopiować i otworzyć w Googlach. https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.zwycieska.czest.pl/&ved=2ahUKEwjfp__AiZeDAxWUQ_EDHdYTBAgQ_Bd6BAgVEAY&opi=89978449&usg=AOvVaw0J7Lk9L0HItZ6mQFTeQacm
UsuńCo ma do tego kościół? Choć są tacy dla których stanowi przykrywkę do stawiania się w lepszym świetle.
UsuńDla niektórych, ludzie związani z naszym kościołem są skreśleni. Taka polaryzacja się wyrysowała...
UsuńJeżeli tak stanowi, to źle stanowi. Ale u kogo tak stanowi, tego nie wiemy- Basia
Może znajdę Bogdan, problem w tym, że nasz lapek to żółw- B.
Usuńmisterious kościół to wspólnota. Możesz spotkać ludzi, gdzie nie spotkasz gdzie indziej. W zeszłym roku spotkałem koleżankę z podstawówki. Już jej nie ma odeszła.
UsuńLekarza potrzebują ludzie chorzy, kościół jest „przychodnią” potrzebujących wsparcia, zdrowi sami dbają o swoje potrzeby.
UsuńTak, Chrystus przyszedł do tych, którzy się źle mają. Problem w tym, że my wszyscy źle się mamy; jedni mniej, drudzy bardziej, ale wszyscy potrzebujemy Tego Lekarza.
UsuńIstotą leczenia jest Eucharystia i Ciało Chrystusa.
Bez tego lekarstwa nie będziemy uzdrowieni- i mówi ci to chory człowiek- Basia
Tacy jak Ty Basia, Urszula i ja. To jesteśmy wyklętymi na tych forach gazety pl. Tu nikt nie wspomina o świętach Bożonarodzeniowych i o kościele, wigilii o tradycjach z tym związanych. Opłatek, kolędy. Bardziej się myśli o żarciu i prezentach niż o całym tym święcie najważniejszym dla katolika.Dobrej nocy dla wszystkich.
UsuńTo po co się do Gazety przykleiłeś i trujesz? Jest tyle miejsc dla ciebie, gdzie myślą jak ty. Będziesz tam szczęśliwy. Będziesz świętował, jak lubisz. Ale nie, przyklejony na amen, troll. Płacą ci?
UsuńBasiu,
UsuńBogdan to jest nałogowiec od forum gazeta.pl uzależniony,
od ponad 20 lat.
Zna go tam cały świat.
Nie dziwota, do kraju ciągnie go tęsknota,
gdyż tam gdzie pracuje,
to tylko szprechanie i inne języki słyszy:)))
no ale na forum.gazeta.pl
takiego wyrozumienia nie mają
i non stop go banują,
może 222 juz raz...
Kto zrozumie drugiego człowieka, jak czasem on sam siebie nie rozumie... Basia
UsuńOn pisał, że podobają mu się kobiety na G. - samodzielnie myślące, inteligentne, wykształcone, oczytane, ponoć rajcują go ateistki :) Sęk w tym, że one nie odwzajemniają tej fascynacji :)
UsuńTrzeci aniołecek tys pikny ❣️
OdpowiedzUsuń