Dziś temat z innej będzie beczki,
mianowicie wkroczyły czapeczki.
Na krzaczkach, na głowach
koniecznie, by była zdrowa.
Mam ich sporo, większość z włóczki.
*
Odwaga do Zmian
Dzień po dniu w Al-Anon II
na dzień: 8 grudnia
Wyobrażenie sobie spadającej lawiny pomaga mi dać mojej pijącej alkoholiczce godność podejmowania własnych decyzji. Jest tak, jakby jej własne działania tworzyły górę problemów związanych z alkoholem. Kopiec śniegu, podobnie jak góra problemów alkoholika, nie może w nieskończoność stawać się wyższy i nie osunąć gwałtownie w dół. Al-Anon pomógł mi powstrzymać się przed nadstawianiem karku za alkoholiczkę, by ją ochronić, a także przed gorączkowym dodawaniem problemów, by przyśpieszyć ich osunięcie się w dół. Jestem bezsilny wobec jej picia i jej cierpienia. Moim najbardziej pomocnym działaniem jest zejście jej z drogi! Jeśli lawina uderzy alkoholiczkę, musi to być skutek jej własnego działania. Zrobię najlepiej, pozwalając Bogu troszczyć się o nią, nawet jeśli bolesne konsekwencje jej wyborów uderzą w nią z całą siłą. W ten sposób nie stanę na drodze jej szansy, by zechciała lepszego życia.
Przypomnienie na dziś
Będę uważał, by unikać budowania swojej własnej lawiny. Czy nie karmię się urazami, wymówkami, żalami, których siła może mnie zniszczyć? Nie muszę być pogrzebany pod nimi, zanim skieruję uwagę na swoje problemy. Mogę zacząć od dziś.
„Cierpienie, które próbujesz złagodzić, może być bardzo potrzebne, aby doprowadzić alkoholika do uświadomienia sobie powagi sytuacji”.
Kochasz więc alkoholika
Włosów mam sporo,
OdpowiedzUsuńnie to co łysy skin, ale i tak nosze czapkę,
coraz to grubszą, gdyż mróz na dworze.
Niesamowite słowa piosenki o skinie:)))
"Choruję" na czapkę niewidkę, ale gdzie ją zdobyć, może Urszula coś na drutach by wydziergała? ;)
UsuńNa drutach, to ci mogę taką wydziergać,
Usuńże nie będziesz jej na głowie widziała,
taka "niewidka czapeczka" to może być.
Ani jednego oczka, ani jednego ściegu,
nawet włóczki wcale nie potrzeba,
Ani drutów wyciągać, ani szydełka:))))
Tak a propos tych normalnych czapek,
Usuńto miałam je wszystkie moje pozbierać,
z różnych zakamarków powyciągać,
mam ich pewnie ze 20 a może więcej,
taki dorobek mi się nagromadził,
jedne własnoręcznie wydziergane
inne za grosze kupione,
od białej , kremowej, i inn. do czarnych.
Czerwonej jeszcze tylko nie mam,
tylko ta mikołajowa leży w torbie ze strojem mikołajowym,
którego czasem na wigilii używam,
kiedy prezenty rozdaję, gabarytowe,
ale w tym roku ich nie będzie,
tylko wianuszki zielone, ozdobione porobię
a tam banknocik będzie ukryty,
gdyż sil już nie mam, by za prezentami chodzić
a i nie zawsze się w gust utrafi.
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" CBDU
OdpowiedzUsuńNo właśnie, kto tu jest idiotą by w środku nocy tyle komentarzy durnych napisać,
Usuńwątek "Po Mikołajkach" i tak już zaśmiecony
jeszcze bardziej zaśmiecić,
gdyż myśli, że mu ujdzie
że ja nie czuwam przy komputerze.
Sporo wysiłku musiałam użyć by to posprzątać.
Jeśli o doświadczenie chodzi,
to tam o moim napisałam,
komentarz z 8.44,
nie będę się tu powtarzać.
Jeśli chcesz mnie własnym doświadczeniem dobić,
to je opisz, chętnie poczytam, nie usunę takich komentarzy,
niech mnie dobiją.
No właśnie, póki co "udowodniłoś",
Usuńbo to płci nie ma, że jesteś idiotą.
Masz rację, takich jak ty nie brakuje, plączą się po blogach i dają upust swoim emocjom.
OdpowiedzUsuńTo jak łyżka dziegciu w miodzie, smak psuje i niczego nie wnosi. Precz z idiotami, dupolizami…
Coś tam wyczytało,
OdpowiedzUsuńcoś w uchu zabrzęczało,
i mu się wydawało,
że rozumy pozjadało.
Nie będzie mnie obrażało,
ani poniżało,
ani tu wisiało,
gdyż satysfakcję niezasłużoną by z tego miało.
A za darmo nie ma nic.
Powinnaś takie wpisy usuwać, ale widać że Cię to rajcuje. A końskie masz zdrowie do tego. Reszta bez komentarza. Dalej piszę że najlepsze są fora zamknięte. Tutaj ktoś robi sztuczny tłok. Szkoda czasu na takie pierdolety i przepychanki słowne.Trzymaj się Ulka.
UsuńPrzecież usunęłam, czy mnie rajcuje?
UsuńCiśnienie mi tylko podnosi a i tak wysokie mam.
Odpowiedziałam tam z grubsza,
w wpisie "Po Mikołajkach",
szczegółów bardzo istotnych, zaoszczędzając,
bo trzeba jakąś tajemnicę lekarską czy choroby zachować.
Fora zamknięte nie dla mnie,
można się tam udusić we własnym sosie.
Jaki tłok tu widzisz?
że jakiś tłuk, natłukł komentarzy nocą,
obrażał mnie i straszył,
że jeszcze scriny swojej ignorancji ma,
to już jest szczyt głupoty!
Dla mnie to nie są przepychanki,
tylko "usuwanki".
Z takimi dyskusji nie będzie,
od razu ucinam i nie zamierzam się przepychać.
No i dobrze. Nie widziałem wcześniej. Nawet szkoda klawiatury na takie odpowiedzi. Miłego piątku.
UsuńJednak jest liczba komentarzy,
Usuńnaliczono ich 2,90 tys.
Nie wszystkie doczekały się opublikowania.
No widzisz, sam dochodzisz do wniosku,
ze szkoda klawiatury ...na takie pierdolety, prawda?
teraz już łatwo usuniesz mój blog,
ze swojej strony internetowej.
Nic dla ciebie w nim nie ma ciekawego.
I tak trzymać.
Bogdan, to taki narcyz blogowy, tylko swoje, ślepy na innych i chwal tu chłopa. Ogól mech, wypsikaj się dezo i w pląsy.
UsuńW Internecie ludziom się wydaje,
OdpowiedzUsuńże maja na sobie czapkę niewidkę i ,
że ich nie widać.
twarzy nie widać, sylwetki nie widać,
tylko jakieś majaki,
ale to co piszą, to jednak widać,
nie da się ukryć.
Hejt był i jest w necie, ale można to ograniczyć i przepuścić rzeczowe komentarze. Ale u Ciebie leci jak z metra. Byle jakiś wpis się liczy. To masz jak masz. Jeszcze Ci naukę dają. Choć masz spore doświadczenie z wychowaniem syna, który zdrowy nie jest. Twój blog twoja sprawa.
UsuńWłaśnie to robię, usuwam to co według mnie,
Usuńnie warte uwagi.
Bogdan tym razem to Ty piszesz pierdolety.
Jaki każdy wpis się liczy?
Oczywiście dla mnie mój,
wierszyk każdego dnia,
to są wpisy, a mam ich 709 w tej chwili.
Komentarze tu nie są liczone,
z tyłu bloga, nie ma takiej opcji w liczbach.
To nie forum.
Chyba ze 40 komentarzy dziś usunęłam,
w tym i własne,
po wczorajszej wizycie Dziada Mroza,
który mocno mnie zdenerwował
i nocnym napadzie.
Nie czytam wszystkiego. Rozmawiam tylko z Tobą. Reszta to milczenie. Ktoś tu robi sztuczny tłok. Ludzie to mają zryty dekiel.
UsuńNo właśnie, nie czytasz, nie rozumiesz,
Usuńdlatego to nie jest blog dla ciebie.
Wielokrotnie to Ci mówiłam.
Z Ciebie prosty, dobry, uczciwy człowiek
i to co ja tu piszę
nie jest w stanie zmieścić się w twojej głowie...
Jak Cię znam, zaraz mnie zaatakujesz.:)))
Sztuczny tłok?
UsuńZryty beret?
i wiele innych powtarzanych frazesów,
byle tylko cos napisać.
Taka mowa forumowa,
bez zrozumienia o co chodzi,
sieczka słowna lub coś w tym typie.
Bogdan pisze, że wszyscy mają zryty dekiel! No, tak jak Ty masz zryty, to już chyba nikt. Nawet mi tak nie odwala, a lubię psocić ;)
UsuńŻeby cos sensownie napisać,
OdpowiedzUsuńtrzeba się trochę potrudzić,
przeczytać, zrozumieć, znaleźć sens,
dowcipem błysnąć, humorem,
a nie tylko nudzić.
Noszę zimą czapkę. Mam dwie. Druga na wypadek, gdyby pierwsza się zgubiła.
OdpowiedzUsuńJa zimą zakładam kaptur, też mam dwa, ale nie ma opcji by któryś się zgubił...to raczej niemożliwe ;)
OdpowiedzUsuńSensownie to tu akurat nie pisze ani autorka ani jej wielbiciele. Bełkot i nawalanki tylko.
OdpowiedzUsuń"Sensownie to tu akurat nie pisze ani autorka ani jej wielbiciele. Bełkot i nawalanki tylko."
UsuńTaki już Twój urok, gdzie się nie pojawisz, tam generujesz nawalanki. Taki Boguś w spódnicy.
Ps. Wiem, wiem. Bana byś mi dała, ale g. możesz.
Wam się serio wydaje, źe tu pisze jakiś admin, który może dać bana? Mitomani.
Usuń"Wam się serio wydaje, źe tu pisze jakiś admin, który może dać bana? Mitomani."
UsuńPo tym można odróżnić dwie najeżone satelity krążące wokół gazetowego prowokatora, że jedna z nich rozumem nie grzeszy.
To erudyto/tko daj popis i popisz coś sensownego, ujawnij swój talent ;)
OdpowiedzUsuńWstyd mi za Ciebie! Rozwalasz Urszuli bloga. Opamiętaj się - Dana.
OdpowiedzUsuńNiech ci będzie wstyd za siebie danusiu, nie musi ci być wstyd za bogusia dodatkowo
OdpowiedzUsuńSama Urszula zwraca mu uwagę, że jest tutaj zbędny bo się nudzi i sieje zamęt, ale to jak grochem o ścianę. Forum dołuje, bzdety wypisuje, wstydu nie ma pajac.
OdpowiedzUsuńJa tu pisze rzadko. Ale twoje wpisy będę zbierał.Ty się nigdy nie zmienisz u Asada też wyleciałeś. Nie warto cię było przepraszać.Nie jesteś bezkarny. Było kwestią czasu, gdy ujawnisz prawdziwą twarz. Zrobiłeś z tego bloga chlew. Niech ktoś twoimi wpisami się zainteresuje. Chory człowieku.
UsuńZbieraj, podciągniesz się intelektualnie, nie będę musiał zaniżać poziomu dla Ciebie 😉
UsuńMoja uwaga była do Ciebie, Denisie. Po co zmieniasz ciągle nicki i oszukujesz ludzi?- Dana
OdpowiedzUsuńTo nie pierwsze takie zachowanie. Ma drugiego bana i powinien dostać krótszy. Ale odwalał takie numery, że mu administracja dała na trzy. Jest całkowicie bezkarny. Jako informatyk potrafi ukryć IP. A najlepiej się czuje jak nie ma admina. Pewnie on tu pozakładał mnóstwo anonimowych postów. Bo kto by się w to bawił. Na forum 50 to samo robił. Pisał do Urszuli pan Zbyszek wiersze i później ją obrażał.Coś coś co w głowie się nie mieści.
UsuńPrzecież to jest chory typ e-zybii z forum tarnobrzeskiego. Dalej tam pisze, choć ma bana. Pozakładał tam mnóstwo wątków. Nasturcja mogła by zerknąć .Na forum 50 pisał jako friden , pierwysort i maszkaroni oraz jako mark bono.Tutaj jako edward i dziad Mróz. Jako anonimowy tyle wypocin tu wkleił. Rozwalił 50, forum u Halusi i teraz tu się buja. Nie pracuje nigdzie, siedzi od rana do wieczora na necie.Co za obrzydliwy typ. Bana dostał, a powinna się nim zainteresować policja bo takie numery odwalał.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Urszula powinna takiego świra jak Ty zablokować. Jak masz urojenia to odwiedź lekarza rodzinnego, dostaniesz skierowanie do specjalisty pajacu.
UsuńCiekawość to pierwszy stopień do piekła, a tam mam układy, radzę zająć się swoimi sprawami. Łobuz musi być ukarany.
OdpowiedzUsuńMyślę że będziesz. Bo takich jak ty to nie ma co żałować.Wcześniej czy później dasz ciała. Już teraz pokazujesz swoją prawdziwą twarz.Jesteś oszustem, kłamcą, jeszcze takiego czlowieka w życiu nie spotkałem jak ty. Coś niesamowitego.Basia ma szczęście, że cię bliżej nie poznała wstyd. Daj tej kobiecie żyć.
UsuńPiszcie, piszcie co tam pod czapą się zebrało.
UsuńCoelho twierdzi, że każdą czapę można ogarnąć,
ale ja nie mam takiej mocy:))))
Miejsca dość, orkiestra przygrywa, wesoło jest:)))
Ja już niczego tu nie ogarniam.:)))
Nie ogarniasz bo by trzeba za dużo zachodzić w głowę. A po co Ci to. Ja prosty chłop po technikum.Gdzie mi do do Ciebie po Uniwerku Jagielońskim 😥Moje dwie kuzynki tam studiowały. Jedna wyjechała do Frankfurtu nad Menem. Starsza tam siedzi. I wstyd przyznać nie byłem od lat. Piątek proszę Urszuli.
UsuńIlość szkół i fakultetów, nie ma znaczenia,
Usuńkiedy oleju w głowie nie ma.
Nauka nie uczy rozumu,
tak powiadają
Kazali podać wyksztalcenie na facebooku,
to podałam.
Hołownia celowo te rubrykę usunął,
by wyksztalcenia nie podać
i co?
I pstro i daje radę, wszyscy zachwyceni.
Intelekt się liczy, inteligencja, mądrość, spryt, polot
w miękkich dziedzinach.
W ścisłych, wykształcenie musi być.
Widzisz, wykształcenie ma jednak znaczenie, mózg się nie zapętla, nie topisz się w bezmiarze pystki intelektualnej, nie musisz podlizywać się i żebrać o uznanie, jesteś panem swojego życia. Nie jesteś nudny i nie musisz kosztem innych budować swojego małego ego ;)
UsuńOczywiście, że wykształcenie ma znaczenie.
Usuńdobre, nie byle jakie, by tylko zaliczyć,
zakuć, zdać zapomnieć.
Dziś każdy ma dostęp do wiedzy, Internet na to pozwala,
można się samemu doskonalić,
ale trzeba czuć tego potrzebę, mieć chłonny umysł,
musi tam iskrzyć....to tak w skrócie.
Mam do czynienia z ciężka chorobą mózgu, schizofrenią
i to nie jest choroba królewska,
tylko kur.....
Jesteś tym czym jest twój mózg....
Urszula na Jedynce leci koncert z Jasnej Góry. Niedługo tam będę. Dobranoc.
OdpowiedzUsuńCzekam na film na dwójce,
OdpowiedzUsuńcoś o starszych ludziach i miłości:)))
Któż to wie, co ma znaczenie. Może otoczenie ma znaczenie? Ale najbliższe może wcale nie być motywujące do rozwoju intelektualnego, a w człowieku tkwi potrzeba szukania pożywienia intelektualnego, aż je odnajdzie.
OdpowiedzUsuńA można skończyć studia, nawet bywać w świecie i nadal patrzeć na świat przez pryzmat uproszczonych definicji.
No i ? Z pożywienia intelektualnego nie wyżyjesz. A książki mole zjedzą. Życie zleci jak z bata strzelił. Lepsze raczej na uproszczonej definicji, ale na bogato. Pieniądze szczęścia nie dają, ale są bardzo pomocne jak teraz nie jest łatwo. Masz kasę zapewniasz lepsze życie swoim dzieciom i sobie w dostępie do zdrowia. "Bogaty jesteś wtedy, kiedy terminowo opłacasz każdy rachunek i nie musisz się nad tym zastanawiać. Jesteś bogaty, jeżeli możesz wyjechać na wakacje albo przeżyć Boże Narodzenie, nie zapożyczając się na styczeń i luty. Właściwie być bogatym to by znaczyło nie myśleć w kółko o pieniądzach".
UsuńJojo Moyes, Razem będzie lepiej
Wszystko jest ważne.
OdpowiedzUsuń