Większość pod niebo wynosi Hołownię,
że pięknie traktuje sejmową mordownię.
Posłom bez przerwy,
puszczaja nerwy,.
Jakies oszołomy
i z jednej i drugiej strony.
Czy wygasi spór o wiatrowe elektrownie?
https://twitter.com/i/status/1730614389982519602
Warto zajrzeć tu, do tego filmiku,
prrzynajmniej z poczuciem humoru,
przedstawione jest jak się odmraża,
produkty oprotestowane.
Nie potrafiłam wkleić tego filmu od zaraz,
trzeba wejść przez link:
*
Odwaga do Zmian
Dzień po dniu w Al-Anon II
na dzień: 2 grudnia
Mogę łatwo wymienić ograniczenia kochanej osoby. Godzinami mogę wyliczać sposoby, dzięki którym miałaby szansę się zmienić. Ale nic nigdy nie poprawia się w efekcie takiej krytyki przeprowadzonej w myślach. Wszystko to skupia moje myśli na kimś innym, a nie na mnie. Zamiast uznać swoją bezsilność wobec wyborów i nastawienia innej osoby, „flirtuję” ze złudzeniem siły. W końcu staję się odrobinę bardziej zgorzkniały, bardziej bezradny i bardziej sfrustrowany. A zarówno w moim położeniu, jak i tej drugiej osoby, nic się nie zmienia. Co by się stało, gdybym wziął swoją listę krytycznych uwag i zastosował je łagodnie do siebie? Mogę się uskarżać, że kochana przeze mnie osoba stosuje przemoc słowną – ja przecież nie odzywam się do niej w ten sposób. Ale w myślach również używam przemocy wobec innych. Takie samo nastawienie tkwi w nas obojgu, tylko inaczej je okazujemy.
Przypomnienie na dziś
Al-Anon mówi: „Niech się zacznie ode mnie”. Kiedy u innych rozpoznaję coś, czego nie lubię, mogę poszukać podobnych cech u siebie i zacząć je zmieniać. Zmieniając siebie, naprawdę mogę zmienić świat.
„Spokój umysłu zależy od rozpoznania naszych własnych niedociągnięć. Szczera osobista inwentura pomaga rozeznać nasze mocne i słabe strony”.
To jest Al-Anon
-----
Kurczak pieczony, karotka, pure ziemniaczane, ciastka w czekoladzie, budyń
Zaczyna mnie to przerażać,
OdpowiedzUsuńjak się wszystko poodmraża.
Don Cichot na koniu z wiernym Grasiem .Będą walczyć z wiatrakami. Kadencja kręcenia lodów rozpoczęta proszę pani.Po nowym roku proszę sprawdzić stan licznika.U mnie już podnieśli ceny wody i śmieci .
UsuńTo raczej teraz jest odwrotnie.
UsuńJarek z resztą, w tym z Braunem i wielu innymi,
walczą z wiatrakami i to potężnymi,
niemieckimi.
A Tusk na białym koniu, ze swą świtą
wprowadza konia trojańskiego, zamrożonego
i teraz wszystko będzie po ichniemu.
Co sie martwisz, przecież w Polsce prądu ani wody nie zużywasz, a ja tak, zawsze i to mnie podwyżki dopadną
a nie ciebie.
Kiedyś pisałeś, że będą zniżki w Tauronie,
o naiwności ludzka!
Ty masz wyplacane w euro, to co się tak martwisz?
P.S
Ja z toba tak sie porozumiewam,
jak to w tym powiedzeniu:
Powiedział niemowa głuchemu,
że szczerbaty wygryzł włosy łysemu:)))
Kto się czubi.............
OdpowiedzUsuńTo do Was doskonale pasuje, jak do mało kogo...🥰 Basia
Tak proszę Basi. Próbują nas tu skłócić, ale daremne próby. I jak mówi marszałek rotacyjny wszyscy są zadowoleni i uśmiechnieci 😊
UsuńCzemu wciąż nie usunąłeś bloga Ursuli ze swojego profilu i kłamiesz, że to twoja strona?
UsuńNo właśnie Bogdan.
UsuńMój blog, to nie jest twoja strona internetowa.
Ja chcesz takową mieć, to sobie ją załóż.ok?
Nadal nie usunął.
UsuńNo i dodaje pieprzyku potrawie...
OdpowiedzUsuńGit jest 💞
Jak dzisiaj tu nie potańczę, to zażądam Księgi skarg i zażaleń❗
Edward przybywaj, Bogdan już wkroczył.
Zabawa bez mężczyzn, nawet w barwach wojennych to żadna zabawa jest.
Dostałam od pani domu pewien kredyt zaufania, ale nie lubię nadużywać.
Jednak ubaw przedadwentowy ośmielam się proponować💃🕺basia
Tu dziś tańców nie ma,
OdpowiedzUsuńjedyna piosenka o sejmie,
którą znalazłam,
to rytmicznego człapania sie nadaje:)))
A dlaczego ? Sobota to tańce .
UsuńAcha, dzięki Edziu za "Prywatki", obowiązkowa na imprezkę. Może dzisiaj spełni swoją rolę?
OdpowiedzUsuńNo, nieźle, a w czym rzecz?
OdpowiedzUsuńZresztą, roboty mam kupę, to może i dobrze- b.
Robota jest nie do przerobienia.
UsuńWykonuję jedynie to co muszę.
Od bałaganu się nie umiera.:)))
Stuk, puk
OdpowiedzUsuńLaską w podłogę
Sejm, Sejm
Wyraża zgodę
Stuk, puk
Laską o blat
Sejm mówi: Tak!
Jeszcze noc muszę odespać, bo wstałam 1,40. Teraz idę na różaniec i mszę na 6.00, to potem trochę rymnę pod kraciastą, to dobrze, że odwołałaś- b.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Basiu .To już na 4 grudnia.Trzymaj się w zdrowiu .
UsuńBardzo dziękuję 🙂
UsuńŻyczenia zawsze miłe, ale może trochę przedwcześnie... B.
To jest ten czas. Nie mam siły na przepychanki słowne i te dziwne osoby co za mną biegają po forach. Milej soboty. Zawsze możesz na gazetowej mnie znaleźć. Trzymaj się dużo dobrego .
UsuńJakby nie było Bogdan, napisałeś o blogu Uli "Moja strona internetowa". Jaki miałeś w tym cel? Może pozytywny, chciałeś powiedzmy promować Jej stronę, żeby miała może jakiś zysk, bo świetne posty pisze, a limeryki cymes. Ale to jednak trzeba zapytać, nie można inaczej... Basia
UsuńI dalej ma tak napisane, że blog Urszuli to jego strona. I kłamie, że to niby pomyłka, ale nie usunął. Tak kłamie na każdy temat a Wy wierzycie.
UsuńSiemens energy na skraju bankructwa. Akcje tego to cienizna teraz .Dopisują do wiatraki do ustawy mrożącej ceny energii Tuskowe łobuzy .
OdpowiedzUsuńBasiu, Ty jesteś i do tańca i do różańca.
OdpowiedzUsuńDodatkowe muzyczne kawałki,
przed chwilą wkleiłam,
ale nie wiem czy w gust utrafilam.
Może Basiu coś do tańca zaproponujesz?
Fajne 👍
UsuńDzisiaj mam do kitu trochę dzień, bo nie śpię od 1.40, a jeszcze mam trochę roboty. Ale co tam, nie zając... B.
Nie dramatyzujmy, że Bogdan cos tam sobie wkleił,
OdpowiedzUsuńi że mi coś ukradnie.
Być może kliknął link: "obserwatorzy bloga" i tak sie stało,
nie wiem.
Nikt mi tu niczego nie ukradnie,
książki nie zamierzam opublikowaćw formie limeryków,
choc inni, nie takie rzeczy drukują za własne pieniądze,
by sie dowartościować i być sławnym.
Bogdan pisał, że czyścił kompa, i coś tam o ciasteczkach, i dlatego mu się wkleiło chyba. Tu to tylko mały klik i... Nie cierpię... Basia
UsuńPóki co, tylko dwoje obserwujcych mego bloga mam.
UsuńInni się nie ujawniają, choć wiem, że czytają.
No to ja też te opcje włączam,
zaraz zobaczycie Bogdana,
bo moją facjatę , bez przezwy widzicie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńRozumiem, póki co odwagi nie mają,
Usuńte anonimy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNie, od klikania „obserwatorzy bloga” tak się nie stało. On to zrobił celowo, bo jest złodziejem treści w necie, to nie pierwszy raz. On podaje się za AUTORA tego bloga. Ale skoro Ci to nie przeszkadza…
UsuńCzy Ty jesteś normalna? Na otwartej stronie podałaś imię, nazwisko i link do facebooka kogoś, kto tu pisze? Takich rzeczy się nie robi, naucz się szanować czyjąś prywatność!
UsuńA ty zacznij szanować moją prywatność.
UsuńNapisałas już 6 komentarzy,
ktorych niestety nie opublikuję.
Jestes psychicznie chora!
Pal licho wszystko, dedykację dla chłopaków daję, Ula nie wkleiła piosenki, to choć słowa wpiszę. Pikantna jest tralala:
OdpowiedzUsuńA ty co?
Pod twym oknem ciągle stoję
Wyśpiewuję ci przeboje, a ty co, a ty co
Czy się uda, czy nie uda
Wciąż wyczyniam różne cuda, a ty nic, a ty nic
Do tramwaju cioci twej pomogłem wsiąść, a ty nic
Czarowałem, jak umiałem swoją wsią, a ty nic
Powiedziałem, że już mam wszystkiego dość
Zagroziłem, że dostaniesz wreszcie w kość, a ty nic, a ty nic, a ty nic
Sam nie czuję, jak rymuję
Złote góry obiecuję, a ty co, a ty co
Do Bułgarii cię zapraszam
By rozkwitła miłość nasza, a ty nic, a ty nic
Całowałem cię w lirycznym szumie fal, a ty nic
Zaklinałem, że odejdę w siną dał, a ty nic
Wyprzedałem ruchomości na nasz ślub
Zagroziłem, że cię czeka marny grób, a ty nic, a ty nic, a ty nic
Aż na pomysł wpadłem wreszcie, gdy byliśmy w Budapeszcie kilka dni, a ty nic
Gdybym był ci jako skała
Może byś się zmiłowała, a ty nic, a ty nic
Będziesz chciała, bym pomagał którejś z cioć, a ja nic
Będziesz chciała bym ci dał solidnie w kość, a ja nic
Będziesz kochać, a ja będę zimny trup
Aż na końcu będziesz błagać mnie o ślub
A ja nic, a ja nic, a ja nic, a ja nic
A ja nic nie będę przeciw temu miał.
Basia 🙋🏻♀️
Słowa piosenki, przeczytałam,
OdpowiedzUsuńzrozumiałam,
że to Trubadurzy śpiewali:)))
Pod moim oknem,
w postawówce też jacyś amanci stali,
w drodze do szkoły,
za włosy mnie pociągali.
Przed takim jednym amantem, Adamem,
za piec kaflowy się w szkole wcisnęłam.
Potem kartki do mnie pisali,
jak na studiach byłam.:)))
Teraz po latach, tajemniczy mój amant z liceum,
mnie odnalazł
i zaproszenie na zlot absolwentów dał,
choć tyle lat minęło.
Mnie takie zaloty pod oknem,
a w sumie pod drzwiami,
naszą suczke przypominają,
kiedy cieczke miała,
to wielu psów pod klatka stało.
Ucieszne to wszystko jest:))))
Ale to bardzo miłe, mieć tajemniczych amantów,
a jakie romantyczne, no miodzio:))))
Wkleiłaś...
UsuńI dalej masz amantów, tu ujawnionych dwóch, a tych zza węgła... haha
No, ale Edward się dzisiaj jeszcze nie ujawnił☺️
Bogdana zobaczę dopiero w poniedziałek.
Moja facjata, właściwie nie mam nic do ukrycia, chociaż jeszcze pracuję to nie wiem. Gdybym była na em. to non problem- B.
Nikogo do pokazania facjaty nie zmuszam.
UsuńJednak kiedy tu anonimy wszelakie chca sie panoszyć,
to musze jakoś zareagować.
O jakiś savoir-vivre, prosze
i o netykietę.
Obiad wydałam,
rano zakupy zrobiłam w śniegu brodząc.
Musze sie położyć i odpocząć.
Wolne pole, do dyskusji pozostawiam,
o tyle o ile, ktokolwiek by chciał,
swe opinie o wpisie, wyrażać.
Tobie Ula na poczcie to się mogę zupełnie ujawnić, tylko tutaj to z facjatą raczej nie- B.
UsuńWyraźnie wyżej napisałam, że nikogo, do niczego nie zmuszam.
UsuńMoże ty anonimko wspaniała,
OdpowiedzUsuńtyle rad mi tu dałaś
też pokażesz swego facebooka,
jak wyglądasz i tylko piszesz zza węgła,
innych pouczając,
jak maja postepować?
Na głowę upadłaś! Żeby cudze dane podać w necie na publicznej stronie!
OdpowiedzUsuńBogdan wkleil sobie mnie,
OdpowiedzUsuńa ja w zamian jego
i co w tym złego?
To moja strona a nie publiczna.
Tu kameralne grono a nie te wasze tam fora.
To jest strona publiczna, dostęp do czytanych treści ma KAŻDY, kto ma internet. Podanie nazwiska i linka do facebooka osoby, która pisząc tu podaje wyłącznie imię jest złamaniem wszelkich zasad netykiety.
OdpowiedzUsuńTak, Bogdan podając cudzy blog jako swój łamie prawo, ale wystarczy jeden mail by to zgłosić a pani nie chce tego zrobić. Jednocześnie łamie pani zasady funkcjonowania w internecie. I potem zdziwienie, źe ludzie się na tym blogu nie chca logować przez google. Widać mają więcej rozsądku niż autorka. Podawanie danych osobowych ludzi piszących pid nickiem jest niedopuszczalne!
A co Cie to obchodzi?
OdpowiedzUsuńTo sprawa miedzy nami.
Idź tam forum sobie moderuj.
Nawet nocą tu czuwasz?
Żałosna jesteś.:)))
I nawet ci do tej pustej główki nie przyszło, że nie w każdej strefie czasowej jest nic i nie wszyscy mieszkają w Polsce.
UsuńNie kłam!Jesteś stąd!
UsuńSzukasz guza?
To się puknij w pusty łeb!
Nic, to ty jesteś dla mnie i wypad!
Ty nawet ludzi nie odróżniasz którzy tu piszą. I bloga zamknąć nie umiesz, bo ci atencja miła. Nie każdy Polak mieszka w Polsce, ale to trzeba mieć więcej niż pięć klas podstawówki by to wiedzieć.
UsuńOdróżniam, odróżniam,
Usuńjak Stachu po zapachu.
Nie będziesz mi dyktowac impertynentko,
co ja mam robić i moją wolność mi tu ograniczać.
Tam gdzieś, może masz jakąś władzę,
tu już nie, tyle, że tam już nikt nie chce pisać.
A wiesz, że nauka nie uczy rozumu,
po prostu go nie daje,
po tobie widać, że bozia poskąpił.
Choćbyś nawet nie wiem ile klas skoczyła,
to i tak tępą dzidą zostaniesz.
Zawiści i żółci za to, masz w nadmiarze.
No co mi jeszcze pokażesz?
Warto było?
Lżej teraz?
Bana mi nie dasz, a tak paluszki swędzą:)))
OdpowiedzUsuńMój facebook też podalam,
ja sie nie wstydzę być sobą,
jak wy anonimowi tchórze!
O, już pani agresywna zaczyna z obelgami, jak zawsze gdy się jej kończą argumenty, jak zawsze, zero poczucia obciachu. Zobaczymy jak boguś się rani zachwyci ujawnieniem swojego uroczego lica i nazwiska oraz wszystkich szczegółow zycia przed całym internetem na publicznej stronie (nie, ta strona nie jest twoja, twoja jest wyłącznie treść bloga, reszta jest googla a strona jest PUBLICZNA).
OdpowiedzUsuńJak ty opisywałaś jego życie tam na forach,
Usuńto dobrze było, tak, noitak?
Po nitce do kłębka, wszystko można odnaleźć.
Na profilu miasto ma napisane.
Nie jednemu psu burek,
nie jednej kobiecie na imię ewa.
Jeszcze i tu szczegółów z jego życia dostarczyłaś,
to było tak, czyż nie?
A tu mnie pouczasz?
Przecież go nie lubisz
a teraz bronisz.
Nie tłumacz się, to ty podałaś jego imię i nazwisko oraz facebook, nie ja.
UsuńAle ty dokładniutki życiorys i całą działalność na forum.gazeta.pl
Usuńczy tam was jako adminów,
żadna dyskrecja nie zobowiązuje?
Za to co ja zrobiłam,
ja odpowiem,
a za to co ty,
Ty odpowiesz!
A tobie serio się wydaje, że tu jakoś admin gazety pisze? Nie wierz we wszytsko co Ci pan B opowiada, klamie jak z nut.
UsuńJest taki jeden kwiatuszek, nasturcją zwany,
Usuńktóry za nic , na pewnym forum, daje bany.
Widocznie dlatego, że sam niedo...pieszczony.:)))
Usuń, Urszulo , ten link do fejsa Bogusława, chyba, że masz zgodę na publikowanie.
OdpowiedzUsuńOn ma mój fejs, zresztą pod każdym wpisem mój jest,
OdpowiedzUsuńto ja również mogę jego mieć.
Niech sam poprosi,
ale wpierw niech usunie mego bloga ze swego profilu,ok?
A ty kto zacz?
Plotkara jakaś, osobista wielbicielka czy żona?
Wiesz, anonim w tej sprawie, niczego nie zmieni.
Pozdrawiam:)))
Znam się na przepisach, nie można bez zgody właściciela rozpowszechniać jego danych wrażliwych. Chcesz mieć kłopoty?
OdpowiedzUsuńSwoje znawstwo zatrzymaj dla siebie.
UsuńOn ukradł mi bloga,
i uznał, że to jego strona internetowa.
Nawet jego komentarze i twoje, sa moja własnością,
i mogę z nimi zrobić co zechcę.
Jak Bogdan chce mieć swoja strone internetowa,
niech sobie te swoje komentarze stąd skopiuje
i z nich, niech ją sobie utworzy.
Złodziei należy napiętnować,
w sklepach ich zdjęcia wywieszali,
jak kto za reke złapał.:)))
Ja jego umieścilam jeden raz,
a on mnie nie wiadomo na jaki czas,
a jakby nawet mnie usunął,
to jak znam delikwenta,
za chwilę zrobi to samo.
Niech sobie nawet,
te swoje komentarze usunie,
one nie świadczą o tym,
że jest właścicielem bloga,
może on tak uważa,
Niech je nawet zlikwiduje,
ma taką mozliwość, jako zalowany.
I już mnie nie strasz,
bo wiesz
jaka jest końcówka, tego powiedzonka.
I dość na dziś!
UsuńNiedziela jest!
Spokoju potrzebuję i odpoczynku od natrętów!
Poczytaj o prawie autorskim bo takie bzdury piszesz, że głowa mała. Niczyje komentarze nie są twoją własnością, paniusiu. A to nie jest nawet twoja strona, nie wykupiłaś domeny, nie kupiłaś miejsca na serwerze, korzystasz z szablonu googla. Ale nawet gdyby była twoja to do cudzych komentarzy nie masz żadnych praw.
UsuńO sobie możesz pisać wszystko, jak jesteś tak głupia by podawać nazwisko, zdjęcia, facebook, zdjęcia bloku. Ale danych innych nie masz prawa podawać.
Niech jeszcze troszke twój przemądry komentarz powisi,
Usuńnaciesz sie nim, bo wkrótce go usunę i już nie bedzie twój,
nie zostanie nic, bo to jest nic.
Smarkula mnie uczy z czego korzystam,
debilke chce ze mnie zrobić.
Niestety to mój blog, nie pocieszę cię,
nie moja strona internetowa, dobrze o tym wiem.
I innych też nie!
Żal dpe ściska aż tak?
Prawda?
Co za toksyczna osoba.
Co to bierze, że tak smarkula pisze?
Tak sobie myślę, że pocytuję twoje wpisy stąd na twoim facebooku, niech ludzie wiedzą jak ładnie się pani nauczycielka po UJ o współdyskutantach wyraża. Przecież się nie wstydzisz własnych wpisów a link do swojego facebooka sama podałaś.
UsuńNo i co opublikowałaś?
UsuńCzy się swego nazwiska wstydzisz?
Poczytaj sobie tu anonimowych jak się wyrażacie,
a potem ewentualnie jeszcze raz przemyśl zanim coś z nudów napiszesz.
Opublikuję gdy nie będziesz pamiętać. Wyślę linki do twoich znajomych na facebooku. Zobaczymy jak będziesz się tłumaczyć ze swojej wulgarności.
UsuńMoi znajomi oswojeni z moja "wulgarnością"
Usuńzatem ich nie zaskoczysz.
Jednak donosicielstwa, kapusiów nie cierpią,
to najgorsza przywara jaka może być.
uważaj, by ci dupska nie skopali,
albo po pysku niewyparzonym nie pochlastali:)))
Usunęłam,
OdpowiedzUsuńnie wart by tu być.
nie przyznaje sie publicznie,
że takiego gościa znam.
ZADOWOLENI ?
EJ tam, ty nieznana istoto, wredoto,
OdpowiedzUsuńco sie do mnie dobijasz.
By na moim facebooku pisać,
musisz mieć własnego.
Niechciane komentarze już blokuję
lub usuwam.
Czas rozpasania i durnego pisania,
już się skończył,
Myślałaś, że sie ukażesz, postraszysz,
a tu klops.
Naucz sie kultury,
zanim innych zaczniesz pouczać i dyskwalifikować..
Wariatka. Sądzisz, że tylko ty masz facebooka? Serio? Twojej wulgarności i głupoty nic nie przebije, gęś i tyle.
UsuńA ty niby masz tylko to do mnie?
UsuńA pochwal się swoim fejsem,
brak ci odwagi, nie masz być z czego dumna?Tak?
Tylko tak zza węgła? Jak tchoż?
Albo skunksica jakaś!
No to wyp.....j idiotko.
Nie jestem wariatką
i szkoda na takie tępe dzidy mi czasu.
Widzisz teraz mądralińska, czyje są komentarze,
OdpowiedzUsuńi kto nad nimi władzę ma,
nie ty, tylko ja.
Niestety, nie każdy sie ukaże,
choćbyś nawet w klawiatrę kopała.
I myśl sobie co chcesz
i rób sobie co chcesz.
Taka niestety, smutna podsuma na koniec dnia.
Pa ,pa,pa!
Tak niedh ci to będzie pocieszeniem w twoim pustym życiu, w którym rodzina nawet do kina nie chce z tobą pójść.
Usuń"Niestety, nie każdy sie ukaże,
OdpowiedzUsuńchoćbyś nawet w klawiaturę kopała"
Czyżby tam ktoś wył w kuluarach?
Powyłam z waszej głupoty,
OdpowiedzUsuńmając odrobinę czasu:)))
Przeponka popracowała.