Moja lista blogów

niedziela, 10 września 2023

Co z tą głową

 Z głową to bardzo różnie bywa,

zazwyczaj na karku, czasem w pokrzywach.

Jeśli jesteś w strapieniu ,

połóż ją na boskim, lub (męskim, kobiecym?) ramieniu,

tak jak psalm 28 w piosence wzywa.


 

 


 


http://mateusz.pl/czytania/2023/20230910.html

Głowa mego syna schizofrenika ,

rzeczywistości,realu unika,

błądzi  w  dziwnym świecie

do niej za nic nie dotrzecie.

Reszta, je, pije, pali, nie znika,

jak mu nie dasz, to fika.

Nie maa sposobu na takiego osobnika.

„Ktokolwiek walczy z potworem, powinien dopilnować, żeby w trakcie tego sam nie stał się potworem”.

Friedrich Nietzsche

5 komentarzy:

  1. W pięknym, wysokim tonie powitałaś niedzielę, Ulka❤️
    Rubik- świetny na tej wiolonczeli💋Basia życzy dobrej niedzieli 🍀

    OdpowiedzUsuń
  2. Syn Twój w swoim świecie przebywa, niestety 💔
    Pan Jezus do s. Faustyny:
    "Te trudności, które cię tak boleśnie dotykają są potrzebne dla twego uświęcenia" Dz. 1142
    basia

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, niedziela jest, trzeba odpoczywać i radować się, sił nabierać.
    Miałam jeszcze wkleić piosenkę"Przytul mnie Jezu"
    ale taka jakaś smętna, wszyscy do tego Jezusa, błagają o pomoc,
    bierni jacyś, a tu trzeba sobie samemu pomagać to i Bóg pomoże,
    póki jeszcze jakieś siły jeszcze się ma.
    To w sumie Ty, zainspirowałaś mnie do tego wpisu,mówiąc kilkakrotnie w komentarzach,
    bym głowę na ramieniu Jezusa oparła,
    to masz odpowiedź.U.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ważniejsze, niż nieustanna prośba o pomoc jest zaufanie, że Bóg wie co dla nas najlepsze. Słyszałaś chyba o modlitwie "Jezu, Ty się tym zajmij" ojca Dolindo Ruotolo. I masz rację, że nie tędy droga, żeby być biernym i tylko czekać na Boże działanie. To tyle mojego wymądrzania, bo stracisz do mnie cierpliwość- b.
    Oparcie głowy o ramię Jezusa, to taki moment wytchnienia. Dzięki za wpis.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście,że o Dolindo słyszałam
    jego imię znaczy ból.
    Jak dla mnie,to człowiek psychicznie chory,tu tylko fragment:
    "Dolindo został więc oskarżony przez Święte Oficjum o głoszenie herezji. Zawieszono go w funkcjach kapłańskich, zabroniono odprawiać Mszę Św. W międzyczasie skierowano go na badania psychiatryczne i odprawiono nad nim egzorcyzmy."
    Nie wierzę takim ludziom, choćby księżami byli czy mistykami.
    To co głoszą, to dla mnie herezje.
    "Jezu Ty się tym zajmij"
    no nie miał innego wyjścia sam będąc psychicznie chorym,
    ale ja jestem zdrowa na umyśle i robię co trzeba, Jezusa swoimi problemami nie obarczam.
    Jestem mu jedynie wdzięczna za jego nauki i za to , że za nasze grzechy, poniósł śmierć męczeńską.
    Z chorobami idzie się do lekarzy, a nie do Jezusa.
    Jakie to płytkie i płaskie, normalnie chore, by ktoś nas wyręczał we wszystkim.
    Masz głowę i mózg i wolną wolę to kombinuj, problemy rozwiązuj
    a nie zawalaj na innych.No chyba , że umysł chory masz.
    Proszę, przestań mnie już karmić tą swoją religią czy ideologią.
    Zastosuj ją dla siebie.

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...