Moja lista blogów

wtorek, 5 września 2023

W ogródku dziś byłam

 Dziś byłam w ogródku,

ale dość krótko.

Nacięłam  badyli kopę

i  oblałam się potem.

Słoneczniczki i  nagietki ,

zjedzone  miały kwiatki,

jakie rozwiązanie tej zagadki?

Medytuję do tej pory

i sądzę, że to  pomrowy, wstrętne ślimory.

A może inne stwory czy mszyce latające,

przecież nie zające.

Coś tam jeszcze kwitnie,

ale w tym roku, jakoś biednie.


Aksamitki trzymają się dzielnie
Te kwiatki mam z torebki "łączka", znaczy cynie, nagietki, koniczynkę jakąś i nawet grykę.


Cynie zawsze są piękne, żółta już padła od ciężaru nasion.
Jakiś ostatni słonecznik, którego pomrowy nie dopadły.

W sumie nie jest źle, jeszcze i największy powojnik kwitnie i róża różowa nie do zdarcia,

ale o nich innym razem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...