Moja lista blogów

środa, 8 listopada 2023

Chłód

 Wczoraj dotknął mnie chłód,

na plecach poczułam lód.

Parę zobaczyłam z ust,

zimno z rana na mój gust. 

A podobno dla zdrowia to miód.

Zakupy mus zrobić, gdyż głód.

  *

Poniżej znalazłam dobre rady,

na dobroczynność zimna, przykłady:

że odchudza , lepiej śpisz,

mózg pobudza, dłużej da żyć,

ale ja w zimnie nie daję rady.



  1. Zimno odchudza!
  2. Zimno poprawia jakość snu
  3. Zimno sprzyja pracy umysłowej
  4. Zimno wydłuża życie
  5. Bez zimna nie ma… frajdy z ciepła

https://zycie.hellozdrowie.pl/artykul-zimno-jest-zdrowe-5-pozytkow-z-niskich-temperatur/

 


 


Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 8 listopada

    „Właśnie dziś... zrobię coś dobrego dla kogoś w taki sposób, by nikt tego nie odkrył; jeśli ktoś będzie o tym wiedział, nie będzie się to liczyło”. Co za koszmarne ćwiczenie! Pomaga mi przełamać nawyk świadczenia uprzejmości po to, by otrzymać coś w zamian. Tylko wtedy, gdy podejmę działanie z miłością bez oczekiwań, będę zbierać plony prawdziwej wartości dawania. Uczę się, że dawanie nie odbiera nic mnie ani innym – jeśli jest bez żadnych dodatkowych zobowiązań, wszyscy odnoszą korzyści. Każdy gest dobra czy miłości koi moją duszę i przyczynia się do zdrowszego życia. Takie anonimowe pozytywne działania są cegiełkami budującymi dobre duchowe samopoczucie. Moje poczucie własnej wartości wzrasta, gdyż mogę się dobrze czuć w związku z moim działaniem. Jestem zaangażowana w wartościowe dążenia.

Przypomnienie na dziś

    Dzisiaj będę okazywał bezwarunkową miłość przez działanie. Kiedy daję za darmo, bez oczekiwania czegoś w zamian, zawsze otrzymuję więcej niż daję.

„Zostałam stworzona z miłości. Z tego powodu nic oprócz miłości nie jest w stanie wyrazić mojego piękna ani mnie wyzwolić”.

Mechtylda z Magdeburga 

``````````

 Barszcz czerwony zabielany z jajkami, łazanki z kapustą, kiełbasą, krówki



Na rozgrzewkę, włączam sobie np takich energetycznych, 

przystojnych, utalentowanych panów:



32 komentarze:


  1. Chłód

    Chłodem świat spowity,
    ciemno i niebezpiecznie.
    Mała wojna się szykuje,
    o rozejmie mowy nie ma.
    Lecz ty tego nie rozumiesz,
    walczysz krzykiem lub nałogiem.
    Topisz smutki w piwa butelce,
    a to złe i słabe wielce.
    Każdy ruch twój cię pogrąża,
    choć jeszcze nie wiesz o tym.
    Może da się to przegonić,
    nie śmiem pytać,
    czy warto się starać?
    Dziś naprawiać rzeczy małe,
    a znów jutro śnieg odgarniać.
    Taki zimny taki chłodny
    no i jutro znów napada...

    e-d

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersze wierszami, mrozu jeszcze nie ma,
    ale chłód jest.
    Dziś również go odczułam kiedy po zakupy wyszłam.
    Po prostu plecy wrażliwe na zimno mam
    i stawy barkowe również.
    O jakiejś kamizelce futerkowej myślę,
    żeby się przed chłodem chronić,
    szczególnie te plecy i te stawy barkowe.
    Jakieś futerka i włóczki wełniane mam,
    to coś sobie wykombinuję ,
    żeby baniek nie trzeba było stawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładna pogoda nie ma co narzekać .W listopadzie cudna ,tylko trzeba cieplej się ubierać .Popadało trochę .Jadę skosić trawę Miód na serce ,miód do duszy ,miód jako lekarstwo .Na to nie ma co sobie żałować .



      Usuń
  3. Najgorszy w tym wszystkim jest wiatr, wtedy chłód staje się bardzo uciążliwy i potrafi nieźle dokuczyć. Ubieraj się ciepło, futerkowa garderoba chroni przed wiatrem, jest dobrym zabezpieczeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej futro z kota .A jak się ma żywego to do niego się przytulić .Z królika też dobre ,a skóra na korzonki .

      Usuń
    2. Nie mam kota, choć o tym wiem.
      Jeden taki, koty na skórki hodował.
      Mi wystarczy futro z barana
      albo kamizela z owczej włóczki.
      Byle nie syntetyk to był.

      Usuń
    3. Edwardzie, Kabaret Moralnego Niepokoju mi się przypomniał
      i ten skecz o tym wietrze:
      https://www.youtube.com/watch?v=Cxl5Szar8mM
      No ale, wczoraj ani dziś, żadnego wiatru nie było,
      a jakieś licho, lód na moje plecy i stawy barkowe, położyło.

      Usuń
  4. Wypuszczenie z celi do Brukseli . Przebywający w areszcie Włodzimierz Karpiński wysłał pod koniec października pismo do marszałek Sejmu, w którym oświadcza, że wyraża zgodę na objęcie mandatu europosła - donosi radio RMF FM.
    „Wszystko wskazuje więc na to, że po zakończeniu procedury były polityk odzyska wolność i z celi trafi do Brukseli” – dodaje rozgłośnia. Jako deputowany były minister skarbu i były sekretarz Warszawy będzie miał immunitet . Były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL od lutego przebywa w areszcie. Zatrzymano go w związku z tzw. aferą śmieciową. Usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.

    Karpiński kandydował w 2019 r. w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Europejskiej. Nie zdobył jednak mandatu europosła. Posłem PE z tej listy został Krzysztof Hetman, który właśnie zdobył mandat do polskiego Sejmu i zamierza go objąć. Do PE za Hetmana trafić powinna Joanna Mucha, lecz ona także została wybrana na posła do polskiego parlamentu. Następny w kolejności do mandatu europosła byłby Riad Haidar, polityk zmarł jednak w maju br. Ostatecznie mandat europosła przypada kolejnemu kandydatowi - właśnie Włodzimierzowi Karpińskiemu .I takich ludzi nam trzeba - niestandardowo uczciwych, doświadczonych, mających zmysł do interesów - to na nich głosowali młodzi w znanym centrum wycieczkowym - Jagodno. A nie znalazłoby się jeszcze jedno miejsce dla Sławomira N? Takie buty Urszula .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogdan do jasnej cholery,
      czy na litość boską
      o czym mi tu jakieś teksty wklejasz,
      zupełnie nie na temat!
      Zaraz komisje z Mopsu syn ma
      i będą się domagali bym go sponsorowała.
      Idź gdzie indziej z takimi tekstami .

      Usuń
    2. Od razu cieplej, Bogdan potrafi rozgrzać do czerwoności!

      Usuń
    3. ...a, że nie na temat, to już takie jego przypadłości ;)

      Usuń
    4. Może nie jego bo nie mamy nic wspólnego .Znamy się jak stare łyse konie .Tylko ja mam inną zasadę .Jak ktoś mnie oszuka to nie ma zmiłuj .Od fałszywych proroków chroń nas panie .I ty dobry Boże czasami milczysz ,a wszystko wiesz .I on wie ten dobry Bóg .

      Usuń
    5. "Zaraz komisje z Mopsu syn ma
      i będą się domagali bym go sponsorowała. Z czym masz mu pomóc .I tak wystarczająco mu pomagasz . Powinien dostać ten groszowy zasiłek . Wkleiłem Ci linka bo tacy nie muszą się martwić o nic .Ale nie zajarzyłaś .Prosto z ciupy po grubą kasę do europarlamentu .Ty co końca życia będziesz liczyć każdy grosik .Już Ci kiedyś pisała Hana może warto wziąść opiekuna do niego by Ci ulżył .Po was spadnie opieka na synów tych zdrowych . Żaden rząd Ci nie pomoże .Bo mają gdzieś niepełnosprawnych .Hartwich tam już będzie drugą kadencję i tez nie wiele może.

      Usuń
    6. Bogusiu, nie zajarzyłam, gdyż w nerwach byłam przed tą wizytą.
      O 200zł zasiłek mu się zwiększy od grudnia,
      już mu go nie będą pomniejszać o te kwotę,
      którą na nas wymusili, przez tyle lat, wliczając go na siłę do naszej rodziny,
      choć stały adres zamieszkania na własnej połowie mieszkania, z bratem ma.
      On nie chce żadnego opiekuna i na żadne zajęcia nie chce do ośrodka chodzić,
      choć sporo osób z downem i innymi niepełnosprawnościami tam chodzi,
      a bliziutko jest, może nawet 100m nie ma .
      Kilka lat temu tam był kilka razy i powiedział, że głupi tam są i bądź tu mądry i zmuś go do czegoś.
      Tak, ze szumnie zwana tzw. terapia zajęciowa,
      przez orzeczenie zalecana, zupełnie odpada.
      On uważa, że ciężko pracuje, medytując, fiszki pisząc i na ścianie je naklejając.

      Po nas nie spadnie opieka nad nim, na braci.
      Dziś już nawet, pani z MOPSu, DPS mu proponowała, znając od lat, naszą sytuacje i nasze możliwości zdrowotne, ale syn oczywiście zgody na to nie wyraża
      i podpisał to na papierze i jeszcze inne sprawy, że go żywimy, utrzymujemy i w niczym nam nie pomaga.
      ja również swoje oświadczenie .

      W sumie to nie wiem co będzie, jak nowy rząd będzie,
      ale grudzień, pewny mam.
      .

      Usuń
  5. No tak, Bogdan potrafi rozgrzać do czerwoności,
    a nawet rozruszać zastygłe stawy i kości.
    Pani z Mopsu była, ze sponsoringu nas zwolniła.
    Przez ponad 4 lata, ściągali z nas 200 zł miesięcznie,
    nie protestowaliśmy.
    Widocznie i u nich komisja była i wszystko sprawdziła,
    ale już nie oddadzą nam, zaległości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A po sądach, nie będę chodziła, by się domagać zwrotu pieniędzy.
      Wiem, że inni, jeszcze gorzej mają,
      na uleczenie dziecka, miliony zbierają.
      Ja bym tak nie postępowała, by jakieś kliniki wspomagać.
      Oddałabym Bogu to chore dziecko,
      niech idzie do aniołków
      a o nowe bym się postarała.
      Tyle jest jajeczek i plemników...

      Usuń
    2. Przykre jest to co piszesz, sąd sądem, ale prawo jest do bani, by nie napisać tego dobitniej. Urzędnikowi nie zależy by pomóc, choć są wyjątki, ale odwalić procedury. Znieczulica była, jest i będzie...samo życie.

      Usuń
  6. No cóż, za bogatych nas uznali,
    lata już temu,
    Synom minimum życiowe, zabezpieczyliśmy,
    znaczy się te 32 m2.
    Syn chory psychicznie, u nas gości od lat,
    choć polowe mieszkania ma, gdzieś tam,
    a zdrowy je zajął i dwie wnuczki wspaniałe mam,
    Skomplikowane są, sprawy rodzinne.
    Ale Bogu dziękuje, za to co mam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Edwardzie, dziękuję Ci za twoją prawdę.
    Bez twego zdania, całkiem głupia bym była.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyniki dla zapytania: Jeśli jedna osoba mówi ci że jesteś osłem to ją zignoruj, jeśli dwie osoby mówią ci ze jesteś osłem to je zignoruj. Jednak jeśli pięć osób mówi ci że jesteś osłem to idź i kup sobie siodło...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany, możesz to zignorować. Jeśli mówią ci to dwie osoby, możesz zacząć się niepokoić. Jeśli wszyscy dookoła ci to mówią, to idź do domu i połóż się spać. Baobab, prawda jest taka, że jesteś psem bez krzty honoru. Pogódź się z tym

    OdpowiedzUsuń
  10. Widocznie jakieś gremium się zebrało
    i Cię Bogusiu osądziło, że do końca roku, nie chcą Cię znać.
    Tu u mnie, możesz sobie pisać co chcesz,
    wszak do chorych psychicznie,
    niezwykłą tolerancję i zrozumienie mam,
    mając od lat chorego syna.
    Ale jednak, o chorobę psychiczną,
    Cię nie podejrzewam,
    ot jeden z tych, zagubionych i wzgardzonych.
    Trzymaj się tam.

    OdpowiedzUsuń
  11. I niech dalej *****.***
    na tych forach,
    niech się dalej nienawidzą i szczują,
    ale teraz już między swymi, będą to robić,
    gdyż z niczym się między sobą nie zgadzają.
    Niemiaszki sie cieszą a Polacy płaczą.
    Nie wiem dlaczego u Niemców, tyle lat robisz,
    Bogdanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Może kwestia przyzwyczajenia ,może lubię ,znam ten język i zwyczaje i czuję się tam dobrze .Byłem w różnych miejscach .W Islandii ,Francji ,Dani .Ale Niemcy ponad wszystko .Pierwszy mój kontakt to Węgry .I ten chwalę najbardziej .Tam poznałem pewną kobietę co wychowuje dużego syna ,ale on nie chodzi .I też ma krzyż pański z nim .Ma też drugiego syna .Chyba Ci pisałem o tym .Dalej mam z nią kontakt .Nasi wrogowie to nie są wrogowie .To bardziej pokrzywdzeni przez los ludzie .My mamy przyjaciół ,oni ta mała grupka na siłę szuka przyjaciół .Samo życie Urszulka .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie skosiłem trawy bo co chwilę padało .Zostanie to już do wiosny .Tylko kosiarkę przygotuję .Wymiana oleju ,świecy i naostrzyć nóż .

      Usuń
    2. No tak, znam te sprawy.
      Pisałeś mi o tym, kiedyś o tej znajomej pani i jej problemach z niepełnosprawnym synem i inn.
      Ty jesteś wielkoświatowy, że tak powiem,
      w tylu miejscach i krajach pracując.

      Trawą się nie przejmuj, wyższa nie urośnie.
      Kiedyś w tv pokazywali, jak robotnicy najęci, pobocza drogi kosili, znaczy trawę a ona pod śniegiem była:)
      Można tak?
      No widocznie można:)komu to szkodzi, kosiarce czy trawie, czy robotnikom?
      Sama nie wiem, w chłodzie lepiej się pracuje niż w upale,
      mój dzisiejszy wątek, to potwierdza, że zimno zdrowiu sprzyja:)
      Tam taki link u góry, o tym właśnie wkleiłam:)

      Usuń
  13. P.S
    Dziękuję za zainteresowanie się moim problemem.
    Odpowiedź z podziękowaniem wkleiłam tam,
    wiadomo gdzie, tam gdzie "eurytka się melduje"
    ale długo się wgrywał i nie dotarł,
    zatem tu, o tym informuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałem ludzie nie są źli ,sami generujemy złą energię .A pózniej ona się skupia na nas .Lepiej się skupić na sobie niż na innych .Wszystkich się nie zbawi ,świata nie naprawi .Nie da się ,czasami można milczeć niż kogoś urazić .W naszej głowie cały czas toczy się nieustający dialog. Przez nasz mózg przelewa się niekończący się strumień niewypowiedzianych zdań. Wiesz, że w ciągu jednego dnia człowiek może mieć ponad 50 000 myśli? Mogą one być pozytywne lub negatywne. Czasem są neutralne. Jeśli myśli, które przepływają przez twoją głowę są w większości negatywne, twoja perspektywa na życie jest najprawdopodobniej pesymistyczna. Jeśli Twoje myśli są w większości pozytywne, prawdopodobnie jesteś optymistą – kimś, kto naturalnie praktykuje pozytywne myślenie .https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://pracowniazycia.pl/pozytywne-myslenie-10-sprawdzonych-praktyk/&ved=2ahUKEwiGiOeKnbWCAxXu7bsIHRB3AgQQFnoECCMQAQ&usg=AOvVaw3az3jimB4_rd5ybNJ1t9Yi

      Usuń
    2. Jutro muszę wyskoczyć w teren . Coś wieczorem nabazgrze .Czwarty dzień wolnego .Jak ten czas leci .Wrzuć kiedyś Niemena ."Gdzie modra rzeka niesie wody swe
      Tam słońca blask ujrzałem pierwszy raz
      Nad brzegiem jej spędziłem tyle chwil
      Że dziś, bez rzeki, smutno mi
      Tam każdy dzień – to skarb
      Dziś mój jedyny skarb .Dobrej nocy Urszulko .

      Usuń
    3. Bogusiu, o tym wszystkim wiem, o tych myślach itd itp.
      Niemen za bardzo jest osłuchany.
      Innych piosenek słucham i na jutrzejszy wpis, już pomysł mam.

      Usuń
  14. Teraz jakiś mail dostałam, nie wiadomo skąd,
    przypuszczam, że nade mną się mszczą.
    Już ban im nie wystarczy,
    może by mi chcieli zlikwidować tego bloga.
    Może nawet trojana mi wysłali, że mój laptop padł,
    wydał jednak ostatnie tchnienie,
    bym sobie ikonki zapisała czy cóś,
    nie znam się na tym
    ale gdzie miałam to zrobić,
    ten testament laptopa zapisać?
    Smartfona nie mam, linku nie otwieram,
    ale dwóch synów w informatyce, rozeznanych mam
    i te hieny nic mi nie zrobią.
    Syn dane z padłego laptopa, przywrócił
    i w torebce, tzw mózg jego mam, czy tam pamięć,
    choć to tylko jakieś zdjęcia i niewiele warte wierszyki .

    Jakim mściwcem trzeba być, by mi nawet nie pozwolić odpowiedzieć w wątku eurytki.
    No to przechodzi moje pojęcie.
    Nie odemszczę się, po chrześcijańsku zostałam wychowana.

    OdpowiedzUsuń
  15. A jednak, po czasie dotarło
    i bana tam nie mam.
    Przeczulenie już na tym punkcie mam.

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...