Nic się nie dzieje bo niedziela,
zatem i ja się nie udzielam.
Miła z barankami poduszka,
kto śniadanie poda do łóżka?
Sama je sobie przyniosłam do kompute(r)la.
*
Zjadłam wczoraj dwa rogale.
sny koszmarne, wstałam ospale.
Przesłodkie to było,
mało mnie nie zemdliło.
Nie przejmuję się tym, wcale.
Stolik śniadaniowy sobie kiedyś sprawiłam,
ale jeszcze nigdy go nie użyłam.
Sam się nie nakryje,
więc niech się kryje.
Pomogę mu, jak będę jeszcze żyła.
Odwaga do Zmian
Dzień po dniu w Al-Anon II
na dzień: 12 listopada
Nie jestem szczególnie zręczny w posługiwaniu się narzędziami. Ostatnio znajomy zademonstrował mi, jak naoliwienie piły przed użyciem sprawia, że pracuje ona lepiej, niezależnie od tego, czy tnie się metal czy drewno. Później przyszło mi do głowy, że nauka oliwienia piły przypomina trochę naukę stosowania programu Al-Anon. Chociaż byłem sceptyczny, rozważyłem uczenie się nowego sposobu, ponieważ mi go zademonstrowano. Widziałem, że program działa, bo członkowie Al-Anon rozsądnie radzili sobie z trudnymi sytuacjami w okolicznościach podobnych do moich. Zatem wypróbowałem ich podejście – nauczyłem się korzystać ze Stopni, literatury Al-Anon, haseł, mityngów i sponsorowania. Używanie tego smaru nie zmienia szorstkości mego życia i nie dostarcza nowego wyposażenia. Powoduje, że to, co mam, umiem lepiej stosować, i uwalnia mnie od wielu frustracji, dając mi wielką satysfakcję.
Przypomnienie na dziś
Budowanie pożytecznego i pełnego życia nie jest łatwym zadaniem. Al-Anon pomaga mi uczyć się skuteczniejszych sposobów życia, tak bym unikał zbędnych trudności. Dzięki właściwym narzędziom, postęp jest tylko kwestią ćwiczeń.
„Uczysz się mówić – mówiąc, studiować – studiując, biegać – biegając, pracować – pracując; i tak samo uczysz się kochać Boga i człowieka – kochając. Zacznij jako najskromniejszy praktykant, a siła prawdziwej miłości doprowadzi cię do mistrzostwa w sztuce”.
św. Franciszek Salezy
-------------
Nie chodzę na te spotkania, kilka razy byłam, ale musisz innych wysłuchiwać, to jeszcze bardziej obciąża głowę, a każdy inny problem ma, nie wskoczysz w jego skórę, nie zdołasz pomóc, szczególnie gdy o kasę i długi chodzi. U mnie jeszcze schizofrenia dochodzi.
---
Z kapustą kiszoną, gotowaną z kminkiem schabowy,
nic innego nie przychodzi do głowy.
Do tego prażucha z nacią pietruszki
i murzynek mi wyszedł, mało słodki i pulchniutki.
Ładnie rymujesz, Urszulko, miłej niedzieli- Dana
OdpowiedzUsuńDziękuję Dana,
OdpowiedzUsuńod lat to robię,
taka grafomanija
we mnie wstąpiła,
nic nie poradzę.:)
Lubię zwięźle i krótko,
tak sobie malutko
5 wersów aabba, akurat ,
taki cały mój świat.
Lepsze niż podnieta wódką.
Ten sam zestaw obiadowy dzisiaj mieliśmy... Basia
OdpowiedzUsuńDawno u mnie nie było, choć jakieś mięcho co drugi dzień u mnie jest.
UsuńUdało mi się jeszcze murzynka ubić, puszysty mi wyszedł,
mało słodki, mniam, mniam.
A śniadanie to Piasek mi przyniósł dziś,
w tej pięknej piosence.
Wzięło mnie na krzyżówki, zwoje przeczyścić... Dobrej niedzieli- Basia
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam krzyżówki rozwiązywać, kiedy jeszcze internetu nie było,
Usuńencyklopedia tradycyjna, papierowa szła w ruch,
w poszukiwaniu haseł.
Gazety sie kupowało papierowe jakieś a tam zawsze na weekend jakieś krzyżówki były.
Teraz od lat żadnych gazet nie kupuję, jedynie reklamowe biorę, a tam ich nie ma. Kosz na śmieci jest czym wyścielić.
Namiętnie oglądam "koło fortuny', program "krzyżówka"
i nawet dobra jestem w odgadywaniu haseł.
Gdybym nie była tak domem obciążona to bym się może nawet tam zgłosiła i co wygrała?
W tych zwykłych wysyłanych,
kiedyś proszki do prania wygrałam i 100 zł,
Bosze, to ponad 20, 30 lat temu!
Jeszcze czasem, jakieś inne teleturnieje śledzę i tyle.
Dla mnie układanie niby limeryków tu,
to taka gimnastyka dla umysłu jest.
I świetne limeryki układasz, w każdym temacie 👍
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że nie mam tu fonii, a była. Tak chciałam Diamondów odsłuchać, i muszę na Tubie. Piosenek Piaska nie lubię, strasznie jakoś jęczy i zawodzi (B mi się podobały te, które mu komponował ... z Sax&Sex, w początkach kariery), ale jak mówisz że ładna to chcę, a tu nic. No trudno.
Ja mam krzyżówki w Gościu Niedz., takie w sam raz, za trudnych i za łatwych nie lubię.
Jedź do jakiejś gry, synki ci pomogą w domu... B.
Akurat ta piosenka do gustu mi przypadła.
UsuńJeszcze jedną z jego repertuaru sobie cenię.
Nie znam tej gazety zupełnie, o której piszesz.
Synki zajęte są, i tak mi pomogli w sprawie komputera.
Ja jestem tu niezbędna dla syna i męża.
W tych teleturniejach nie zawsze się cokolwiek wygrywa.
A i pokazać się publicznie i ośmieszyć nieraz zupełnie przypadkiem,
przed całą Polską, to trudne przeżycie by było:)
Robert Chojnacki się zwie z Sax&sex.B.
OdpowiedzUsuńSaksofonów brzmienie bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńZaraz sobie odszukam.
Robert Chojnacki mistrz a Piasek z nim rewelka!
OdpowiedzUsuńSax podkręca głos mdłego Piaska.
Och jaki Piasek i Robert młodzi byli!
Robert Chojnacki i Andrzej Piaseczny - Prawie do nieba,
OdpowiedzUsuńodsłuchałam, piękne.
Też saksofony bardzo bardzo...
OdpowiedzUsuńChojnacki fantastyczny, szkoda, że go nie słychać. Tak, z nim Piasek był dobry. I młodzi byli, i świetni.
Tak, trzeba się czuć b pewnie co do wiedzy, albo b lekko rzecz traktować jeśli chodzi o gry.
W młodości, to robiłam rzeczy, których teraz bym nie ruszyła za nic, tak to działa 🙃 B.
Jeszcze i z dziećmi trzeba się liczyć
Usuńi najbliższą rodziną.
Na osiedlu by człowieka palcem pokazywali w razie klapy:)
Czytałam wywiad z Chojnackim, b skromny i sympatyczny, nie jestem pewna, ale chyba mówił, że Piasek w jakiś sposób go skrzywdził czy coś w ten deseń... B.
OdpowiedzUsuńPełno różnych wywiadów jest, wszystkiego nie ogarniam.
OdpowiedzUsuńJak się muzycy z sobą nie zgadzają, to się rozstają, fałszywe brzmienie słychać i nie da się słuchać,
nie to co w polityce bezwstydnej.
Piasek to inna orientacja sex jest, ale mnie to nie interesuje.
Głos ma delikatny, kobiecy.
Przed chwilą, skończył się program jak oni śpiewają, chciałoby się powiedzieć jak oni fałszują:)
Parę osób tu piszących i na pierwszych pogaduchach co docenia niedzielę i święto Niepodległości .Pisząc o Świętach Bożego Narodzenia to tylko o żarciu myślą i alkoholu .Ale duchowej strawie jak modlitwa ,kolędy ,zaduma nad Bogiem to już nie .Fajne takie święta .Ludzie nie kojarzą na czym to polega .Ciężka jazda korki ,wypadki ,ale jestem już w domu ,jeśli to nazwać domem .Spokojnej nocy dziewczyny .Fajny podajnik do łózka Urszulka .
UsuńNie wiem co tam piszą inni i nie interesuje mnie to.
OdpowiedzUsuńEwangelii prawie codziennie słucham,
papieża w każdą niedziele i te wszystkie przypowieści i nauki do głowy i serca, sobie biorę.
Dziś o pannach roztropnych, mądra przypowieść była.
Każdy karmi się tym, co mu pasuje, jedni słowem bożym
inni zaś czym innym.
Ja na misjonarkę się nie nadaję,
nie zamierzam ludzi ewangelizować, takiej misji nie czuję.
Dziś każdy ma dostęp do wszystkiego i wybór,
internet temu sprzyja.
Żyj i daj żyć innym, to dobra maksyma.
Nie wiem czy inni dają Ci żyć .Wychyl nosek i napisz coś poza Twoim blogiem .Ja piszę o prywatnych forach gdzie jestem ,że święto Niepodległości nie wzbudziło euforii .Niektórzy żyją w swoim matrixe . "Uciekaj myszko do dziury
Usuńbo ciebie złapie kot bury,
a jak cię złapie kot bury,
to cię obedrze ze skóry .Pa jestem zmęczony .
A po kiego dudka mam się pchać między żmije?
UsuńLub w stado os?
Już tam byłam i dziękuję, odstaję
Oni nie uszanują, tradycji, niepodległości, w ogóle niczego co polskie, chrześcijańskie itp.
Mogę Ci podać dyskusję,
jak na jednym blogu,
dwie panie się pożarły o Tuska:)
O tu, chyba się nikt nie obrazi:)
https://zlepekklepek.wordpress.com/2023/10/27/jak-to-wszystko-ogarnac/
Podobnie jest tam, gdzie uwielbiasz bywać i czytać.
odpoczniesz na banicji:)
UsuńPrzypomniało mi się, to zapiszę, może przeczytasz jak się wyśpisz i odpoczniesz.
Jest tak,
że Ty wyznajesz hasło BÓG, HONOR, OJCZYZNA
a Ci o których wspomniałeś,
uznają: BÓB, HUMUS, WŁOSZCZYZNA.
Taka różnica, takie gusty, takie upodobania, taka filozofia,
nie do pogodzenia.