Moja lista blogów

czwartek, 9 listopada 2023

Żołędzie i orzechy

 

Mieszkam w bloku pod trzeba dębami,

jesienią tłuką o dach żołędziami.

Jeszcze dziki nie zwietrzyły,

choć kiedyś tu w pobliżu ryły.

Można zbierać i bawić się ludzikami. 


 
O dach co rusz tłuką się żołędzie, 

znak, że wkrótce jesień przybędzie.

Spoczynku stan znam, 

wiele lat w nim trwam. 

Aktywności na starość, nie przybędzie.


 

 

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCDdFjOyHQPJP25eNWfzs4yqAQzaXxa1rKY0imzWh69bP99dHrIwc0qwCrDOTI2lys3BFX0fakVOBsuBcwd9xyYiDpxQyx9vlQTDK7D2gRhbVcKLxOuy_66xsda0Xnv9o-EgZ3GKInLBevJT3in8T5_P9mzAD5o90nv86d9Gf18LkZGih1SjEXIYPi/s4608/DSC07504.JPG

Limeryki: Wyniki wyszukiwania: żołędzie  

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 9 listopada

    My, ludzie, jesteśmy cudownie przystosowani. Znajdujemy twórcze rozwiązania w niemożliwych sytuacjach. Jedną z umiejętności radzenia sobie, jaką niektórzy z nas rozwinęli, jest manipulowanie innymi, by osiągnąć to, czego pragniemy. Alkoholizm (schizofrenia)potrafi stworzyć tak straszne środowisko życia, że manipulacja wygląda na konieczność. Dzisiaj z pomocą Al-Anon uczymy się czegoś więcej niż tylko przetrwania, więc takie manipulowanie staje się niepotrzebne i nie do przyjęcia. W Al-Anon uczymy się zdrowszych sposobów zaspokajania naszych potrzeb i zachowania wobec innych. Manipulacja była normalną częścią mojego życia tak długo, że zapomniałam, jak się dyskutuje czy wyraża wprost prośbę. Jeśli chciałam, by ktoś zmył naczynia, próbowałam wzbudzić w innych poczucie winy, mówiąc, jak wiele dla nich zrobiłam, czy narzekając, że nigdy nie robią tego, co do nich należy. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że mogłabym po prostu grzecznie poprosić o to, czego chcę, czy też zaakceptować to, że moja prośba została odrzucona! Ale uczę się. Dzień po dniu się uczę.

Przypomnienie na dziś

    Dzisiaj tworzę lepszy sposób życia, wolny od poczucia winy i oszustwa.

„Do nas należy wybór, czy zachować osobistą uczciwość nie dlatego, żeby ktoś inny poczuł się dzięki temu lepiej, ale ponieważ takie postępowanie odzwierciedla styl życia, który nas ubogaca i uzdrawia”.

... We wszystkich naszych sprawach 

 codzienne-motywacje.pl

----

Gulasz, kasza jęczmienna, ogórek konserwowy, andrut z masą orzechową

*

Zielone włoskie orzechy 

 zielone włoskie orzechy,
zielone włoskie orzechy,
nie masz z baciara pociechy ,
nie masz z baciara pociechy..

bo baciar pije tańcuje,.
bo baciar pije tańcuje,
jak przyjdzie nocka wędruje,
jak przyjdzie nocka wędruje,

koszula na nim stargano,
koszula na nim stargano,
cztery niedziele nie prano,
cztery niedziele nie prano..

cztery niedziele dziś piąto,.
cztery niedziele dziś piąto,
przez tą baciarkę przeklętą

Któż moje serce pocieszy

Ale pocieszyc nie ma kto

zasmucil mi go byle kto

Ale pocieszyc nie ma kto

Pocieszże mi go mój Boże

Bo mój najmilszy nie może

----

Ni ma ze schizy pociechy.


 


 

30 komentarzy:

  1. Ty zawsze coś extra znajdziesz. Różnorodność, nie ma nudy🥳
    Baciary przodem, baciarki tym bardziej, a orzechy- małmazyja, zwłaszcza w nalewce😋 i już możemy tańcować!
    A manipulacja be, niedobra, nie stosuję, nawet nie potrafię, byłam nią nękana wiele lat- Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię ten zespół i góralską muzykę .Dużo pracowałem z nimi .Pracowici ,ale jak piją to na umór .

      Usuń
  2. Znajduję, pisuję, potem od razu lepiej się czuję.:)
    Taka terapię tu sobie stosuję.
    Mam nadzieję, że nie zwariuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre👏najlepsza terapia! B.

      Usuń
    2. A gdybyś sobie rower stacjonarny sprawiła .To co byś powiedziała ? "A gdybym miał Cię zjeść to co byś powiedziała
      A ugryźć gdybym chciał czy coś byś przeciw miała .A tak na poważnie co by Twoje stawy i cała rodzinka by kręciła .Mam taki w pokoju i cały zestaw do ćwiczeń .Spręzyny .hantle ,laweczka skośna do brzuszków sprzęt .masażer do masowwnia ,rózne prędkosci ,no i rolkę .A tradycyjny mam tu i w Niemczech .Póki się ruszasz to żyjesz .

      Usuń
    3. Jak ja mam pedałować, skoro przy wysiłku fizycznym, lewa noga mi drętwieje i boli?
      Mam różne koromesła drewniane do masażu stóp, pleców i innych części ciała oraz klapki z kolcami i to mi wystarcza.
      Ciężary podnoszę zakupowe, wysiłek dla mięśni i szkieletu jest.
      Mam przez lekarza ortopedę zalecone, by nadmiernego wysiłku fizycznego nie robić, gdyż staw kolanowy może się rozlecieć.

      Tu na blogu stosuje terapię dla psychiki swej,
      a Ty tylko fizyczność masz w głowie.
      Nie mało tych ciężarów się nadźwigasz na budowie?
      Żeby jeszcze robić z siebie atletę?
      Do czasu to wszystko, uważaj by sobie krzywdy nie zrobić.

      Usuń

  3. Bez pracy nie ma kołaczy...

    Dziki Dzik Maciej

    Biega w lesie wraz z rodziną
    Dziki Maciek z dziką miną
    Maciej dzikie ma nawyki
    Ryje, chrząka – bo jest dziki…

    Ma Dzik Maciej synka Felka
    Córcię małą jak kropelka
    Ma też żonę z wielką głową
    Dziką panią Maciejową

    Niesie się sapanie w lesie
    Wór żołędzi Maciej niesie
    To dla dzika smakołyki
    Bo apetyt ma dzik dziki!

    R.Lasota

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie by całe wory żołędzi nazbierał,
    tylko wcześniej, tak we wrześniu najbardziej spadały.
    teraz pozamiatane.
    A dziki to u mnie same ryją w pobliskim parku.
    W lipcu miałam psa na kilka dni i wchodziłam z nim w nocy
    do parku, patrzę a tam w oddali matka dziczyca z małymi ryła pod drzewami.
    Strach mnie i psa przeleciał i szybko do domu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam gdzie teściowie leżą na starym cmentarzu Św Rocha to żołędzi nie ma .A zawsze były i duży dąb nad nimi .

      Usuń
    2. Dziki wszystkie żołędzie zjadły nocą, najprawdopodobniej,
      gdyż to ich przysmak.

      Usuń
  5. Ciekawe, kiedy wam te drzewa wytną... U nas wciąż wycinają- Basia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ula, w aucie piszę, jadę po 🌷🙃tak lubię jak wiosną wyskakują, a trochę rabatkę poszerzyłam, bo w sumie mało mam miejsca, ale wystarczy, sił coraz mniej- B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sobie jakąś radość sprawiać, to prawda sił coraz mniej.

      Usuń
  7. Jak na razie nie tną, widocznie zdrowe są i rur korzeniami nie zapychają, jedynie gałęzie podcinają.
    Topole już dawno poszły pod piłę, gdyż łamliwe były i watę puszczały,
    podpaski można było robić.
    W ub roku, powalone i pocięte klony widziałam, widocznie dendrolodzy tak zadecydowali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Topole nie wypał korzenie wszystko niszczyły ,że wata to pikuś ,ale nawet studzienki .

      Usuń
  8. W Brico były, w l-u. zero. Jeszcze mnie pokusiło żonkile i narcyzy kupić, jakbym ich mało miała, ale mam głupie chyba przekonanie, że z czasem mniej kwitną, i trzeba kupić cebulę jakoś tam dokarmione. Masz jakieś doświadczenia w tym temacie? Basia

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie podobnie.
    Czasem myszory się pojawią lub inne gryzonie a nawet ślimaki i cebule zjedzą, szczególnie te tulipanów i hiacyntów im smakują.
    Po pewnym czasie żonkile i tulipany zanikają,
    trzeba by je rzeczywiście czymś dokarmiać by wartości kwitnienia miały i grube były.
    Holendrzy się na tym znają i ogrodnicy zawodowi, ja nie.
    Cebule po przekwitnięciu i liści zaschnięciu, trzeba ponoć wykopywać, suszyć.
    Nie wiem kiedy nowy zarodek kwiatu, są w stanie zawiązać.
    U mnie jest kilkanaście tulipanów, które co roku kwitną, bez przesadzania i wykopywania. Reszta zanika, szczególnie te papuzie i pełne, bo to są jakieś hybrydy czy jak tam.


    OdpowiedzUsuń
  10. To jeszcze stare odmiany 🌷 masz. Tak je lubiłam, a najbardziej ż i cz, bo zazwyczaj takie tylko były. Kwitły bez żadnych zabiegów i tworzyły całe dorodne skupiska. Były też różne rodzaje i kolory prymulek, i też nie znikały. Pal to sześć. Ludzie u nas na wsi to już kwiatów ani drzew właściwie nie mają- Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w ogródkach takie właśnie widzę.
      Czerwone wcześniej, żółte później zakwitają.
      Nikt o nie nie dba a co roku , kwiaty mają.
      Prymulki również widzę, u mnie po latach, zanikły.
      Dwie zostały.
      Ja wieś pamiętam z ogródkami sielskimi przed każdym domem.Do szkoły idąc zawsze kwiaty podziwiałam
      i zawsze tęskniłam za czymś takim.
      Tu w mieście też małe ogródeczki są przed blokami,
      ludzie dbają a i zieleń miejska, nie próżnuje.
      Na wsi nie sadzą kasztanowców, brzóz, dębów, lip
      i innych drzew,
      no chyba, że jak mój brat, las na podmokłej łące posadził,
      jeszcze dofinansowanie dostał.
      Tylko drzewa owocowe, racje bytu tam mają,
      a u nas, odwrotnie, śliwy, grusze, jabłonie już dawno wycięte,
      jakichś kilka starych jeszcze zostało.

      Usuń
  11. Tak to właśnie wygląda, na wsiach najgorzej, w mieście większa świadomość, nawet różne pomysły: przed blokami ogródki, nawet na dachach, dla pszczół łączki.
    Kiedyś ludzie na wioskach byli tak zapracowani, a wszyscy ogródki przed domami mieli, i też je podziwiałam. Nasi sąsiedzi wkoło domu piękne róże, co wtedy było rzadkie. I tyle drzew owocowych było.
    I lasy były gęste, a teraz wszystko wycięte na panele. To sobie ponarzekałam- Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tną jak leci tylko pustynia się robi .Zrobiłem dzisiaj trochę kilometrów autem do znajomych .Wszystko rozkopane ,drogi zamknięte .Prowadził mnie wujek Google i pokazywał radary .Oczywiście te stacjonarne .Teraz telewizor i mecz mojego ukochanego Rakowa .Pozdrówka Basia .

      Usuń
    2. Sporo dróg się buduje, u mnie trudno dojechać było do cmentarza, gdyż powstaje nowa autostrada,
      góry gliny, wielkie doły...

      Usuń
  12. Jutro zakupy bo sobota święto .Może pójdę .Bo jest msza w katedrze arcybiskup Depo odprawi ,a pózniej przemarsz na Jasną Górę ze sztandarami białoczerwonymi .Niedaleko katedry jest biuro poselskie Jadwigi Wiśniewskiej i tam można sobie pobrać .Gdy siostra miała klopoty mieszkaniowe to dużo nam pomogła .Tusk też zagrał na białoczerwonych emocjach .Nie Unijne nie LGBT tylko Polskie łobuz jeden .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za chwilę też idę na zakupy.
      Zobaczymy jak to będzie jutro, 11 listopada.

      Usuń
  13. Nie upadajmy na duchu, chociaż sypie się nam Europa zupełnie, ale tak tu bywa, spektakularne upadki i trudne odrodzenie. Ale teraz, gdy rdzenni wymierają, nie wiem jak będzie.
    Nie chcą się publikować komentarze, kilka razy trzeba wbijać, nie ma pewności czy wejdzie.
    Bogdan, wzajemnie odpozdrawiam- Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamordyzm wchodzi pełną parą.
      Za polubienie, grozi więzienie:(

      Usuń
  14. Bardzo ciekawe, chyba za 15. razem wszedł- B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem na czym to polega, że raz wchodzą komentarze,
      a innym razem trudno je przesłać.
      Miałam podobnie, gdy nie byłam zalogowana.

      Usuń
  15. A ten od razu- B.

    OdpowiedzUsuń
  16. Basia .Wejdź po prawej stronie w ustawienia takiey trzy kropki .Prywatność i bezpieczeństwo ,pózniej kliknij wyczyść dane przeglądania i wyczyść .Powinno działać .Pozdrówka .
    .

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

43 rocznica

 Historia szybko lata przemierza,  43 rocznica zamachu na papieża. Czas ucieka, wieczność czeka. Dzisiejszy człowiek, nie dowierza. W Wadowi...