Zmęczeni są ludzie po imprezie,
tańce, gadki, picie ile wlezie.
Smutne małpki na parapecie,
w głowie coś za bardzo gniecie.
Trzeba dziś poddać się ascezie.
*
Na zewnątrz też balanga była,puste flaszeczki pozostawiła.
*
*
Odwaga do Zmian
Dzień po dniu w Al-Anon II
na dzień: 30 listopada
Każdy, kto odgrywa jakąś rolę w naszym życiu, oferuje nam coś, czego możemy się od niego nauczyć. Inni ludzie mogą być naszym lustrem, odbijającym lepsze i gorsze cechy. Mogą nam pomóc przepracować konflikty z przeszłości, które nigdy nie zostały rozwiązane. Oni mogą podziałać jak katalizator, uaktywniając tę część nas, która wymaga wydobycia na jaw, byśmy mogli mieć do niej dostęp. Inni mogą się równie dobrze uczyć od nas. Wszyscy jesteśmy ze sobą powiązani. To jest nasza wielka siła. Tak więc, gdy wzrasta moja niecierpliwość z powodu czyjejś wypowiedzi na mityngu lub gdy złoszczę się na kochaną osobę za jej brak uwagi albo kiedy nie jestem w stanie poradzić sobie z decyzją innej osoby, rozważę tę możliwość, że oto stoi przede mną mój nauczyciel lub moje lustro. I poproszę moją Siłę Wyższą o pomoc w przyjęciu ich darów.
Przypomnienie na dziś
Jednym z powodów, dla jakich przyszedłem do Al-Anon, jest nauka rozwijania zdrowych, ciepłych relacji ze sobą i z innymi. Uświadamiam sobie, że potrzebuję innych ludzi. Powitam serdecznie tych, których dziś moja Siła Wyższa do mnie przyprowadzi.
„Pojedyncze trzciny są słabe i łatwo je zgiąć; ale związane razem ze sobą są mocne i trudne do złamania”.
Midrasz
```
Steki z karczku w beszamelu , pure ziemniaczane, ćwikła,
Przednia imprezka była, ale zwialiście z Edwardem po angielsku...
OdpowiedzUsuńNo i trochę to osłabiło wydźwięk całości 😌
Ale powód z pewnością był nie byle jaki, więc może będziecie rozgrzeszeni💘🤫 Basia
Gdy impreza się rozkręca
Usuńnajlepsza jest spontaniczność.
Nabiera tempa w najlepsze,
a tu stuk - puk i masz gościa...
Wszystko w łeb bierze,
plany ulegają zmianie.
I tak wieczór pełen emocji,
rozszedł się po kościach.
e-d
Cholera, za bardzo lubię żarty, i trochę przeginam... ale niech tam...
UsuńUwaga, zaczynam:
Sorry, ale mnie się samo rymuje, bezwiednie. Przykład u góry, i to nie pierwszy raz tu u Uli.
Tak więc ad rem:
Liczę ciągle na te białe walce i tanga do białego ranka. Sęk w tym, że gospodyni zmęczona, a ja się tułam bezdomna i nie mogę zaprosić. A tu mężczyźni jakby nie z dzisiejszego świata, kulturalni, dżentelmeni i do tańca usposobieni, no nie wiem co robić. Adwent tuż tuż. A to całkiem serio mówię teraz- Baśka
Adwent od niedzieli się zaczyna,
Usuńa na Barbary, to i dyspensa jest:)))
Zazwyczaj pod wieczór, zmęczenie mnie dopada.
OdpowiedzUsuńNa chwile sie położyłam, by odpocząć.
Morfeusz w objęcia mnie wziął
i dopiero grubo po północy sie obudzilam,
ale już nikogo nie było.
No, tak to się mówi Ulka... no nie będziemy tam już wnikać w tą poezję🪶✒️ B.
UsuńW telewizji śniadaniowej,
OdpowiedzUsuńAndrzejki są dziś:)))
A my już po:)))
Jak wypadaja Andrzejki 2023?
UsuńKiedy wypadają Andrzejki 2023? Przypomnijmy, że Andrzejki są w Polsce tzw. świętem nieruchomym, wypadającym w nocy z 29 na 30 listopada, czyli w wigilię imienin Andrzeja - stąd ich nazwa. Warto zaznaczyć, że w tym roku Andrzejki przypadają w środę.
A lepiej gdyby przypadły w sobotę, to może potańczylibym ociupinkę, a tak to wielkie przygotowania, czerwone lakierki założyłam i figa...
OdpowiedzUsuńNawet do białego tanga nie doszło...
W dodatku Edward jakiś utwór uszykował, którego nie odczytałam, a ciekawska jestem jak nie wiem...
Cóż, macham🙋🏻♀️ wasza barbarka
Barbaro, lubisz imprezować, to zaproś do siebie na sobotę.
UsuńPo czym sądzisz, że jestem bardzo imprezowa?
UsuńLubisz śpiewać, lubisz tańczyć,
Usuńlubisz żartować, "baciary" masz w głowie
i dość po słowie:)))
Ten link, który Edward wczoraj wkleił,
Usuńto piosenka "Gdzie te prywatki"
w wykonaniu Wojciecha Gąssowskiego.
Zaspokoiłam twoją ciekawość?
No jak mam zaprosić, kiedy ja bezdomna...
OdpowiedzUsuńPoza tem, muszę się z twojego pomieszkania też trochę wymiksować, bo prawie tu książkę napisałam, łeb mi odlatuje i w dodatku do roboty nie zdążę... To do zaś... B.
W internecie mieszkań wiele, jakby tu słowa Jezusa sparafrazować:)))
OdpowiedzUsuńWystarczy trochę kliknięć i już domek masz.
Pisz ile chcesz, by książkę napisać,
to trzeba długo i tysiąc razy więcej pisać,
potem to jeszcze w sobie ponosić jak ciążę
i w końcu urodzić czyli wydać.
A nawet, jesli się jedną książkę wyda, opublikuje,
to od tego nie jest się pisarzem;)))
No to do roboty, Basiu,
a ja obiad wydam i do wyra.
Co tu się dziś dzieje pyta pies i kot .Dzisiaj przyjechał holownik i zabrał auto na warsztat.I po pół godzinie wróciłem nim na hotel .Za dużo elektroniki .Mam jedno darmowe holowanie w AC .Padł przekaźnik .70 euro tyłka nie urywa. Ale wczoraj Urszula była u Ciebie balanga - że cho cho😁Basia sobie nie potańczyła .Ale można sobie coś wyrządzić 😊
OdpowiedzUsuńWyczyściłem ciasteczka i nie mogę się zalogować.Popracuje w sobotę. Pozdrawiam Bogdan.
UsuńZupełnie nie znam sie na autach.
UsuńDawno temu, maluchem jeździlam, tam elektroniki nie było żadnej. Potem małż mi nie pozwolił żadnym jego autem jeździć,
za nerwowa do tego jestem.
Ledwo co potrafie zegarek elektoniczny ustawić:)))
a w necie ciasteczek nie piekę, nie usuwam,
nawet nie wiem co te "kukizy" coukis? znaczą:)))
Synów proszę, jak mi co nie działa w komputerze.
Teraz jedynie przez Chrome Yutuba ogladam,
z sejmu fajne kawałki,
bo przez Firefox wizji nie ma, tylko zielony ekran.
Samochody to dla mnie obca branża.
Po mieście już od roku za damo jeżdzę,
auto do niczego mi niepotrzebne.
Młodzi muszą, synowa codziennie do pracy autem dojeżdża.
Utrzymanie samochodu, to duży wydatek.
No nie potańczyła, i już nadziei nie ma za bardzo, ale najważniejsze, że bycze chłopaki jesteście Bodzio&Edzio, karnie się stawiliście na parkiet, a że przeszkadzajki były, to już co poradzić. Każdy co najlepszego ofiarował: Edward poezję serca, Bogdan serce na dłoni. Dziękuję Basia mówi i ładnie ukłoni❣️
UsuńGospodyni w sobotę będę dziękować!
... ładnie się ukłoni ❣️
UsuńOczywiście... b.
To miłe, że chcemy tu ze soba rozmawiać.
OdpowiedzUsuńCzłowiek potrzebuje się do drugiego człeka odezwać.
Ja trochę zdziczałam, do pracy od dawna nie jeżdżąc,
covid kontakty jeszcze bardziej ograniczył
i tylko internet pozostał,
do wymiany myśli i jakiegoś kontaktu ze światem.
Nieraz jak sie w miasto wypuszczam i wśród tlumu muszę być,
czuje się jak Indianin w Paryżu:)))
Pamietam w maluchu jak mi akumulator wysiadł,
OdpowiedzUsuńmaske otworzylam,styki docisnęłam
i odpalił.:)))
Elekronika czasem gorsza od prostych rozwiązań.
Jak coś się podzieje to drzwi w pociagu nie otworzysz.
Tyle tych aut teraz, że nie ma gdzie zaparkować.
Ale juz niedługo, starym autem do centrum nie wjedziesz.
A opłaty za parking?
8-10 zł za wjazd na teren szpitala...
W sobotę chyba coś sensownego napiszę, bo jakąś istną kumulację mam- Basia
OdpowiedzUsuńBasiu Kochana, tu nie ma przymusu pisać,
OdpowiedzUsuńjeśli nie czuje sie potrzeby
i słowo do glowy nie przychodzi.
Gdzieś mi mignęło jakies forum,
że facet ostrzega, że jak kto nie będzie pisał,
to go usunie:)))))
Normalnie przerażajace.!!!
Wszystko powinno być spontaniczne,
nic na siłę i mus,
może nawet żadnych komentarzy tu nie być.
Kilka lat już tu jestem, cos tam rymuję,
(wczesniej gdzie indziej byłam)
i komentarzy nie było.
Raz miałam blog otwarty,
innym razem zamknięty.
Ot jakiś temacik rzucam i nigdy nie wiadomo,
czy jakaś dyskusja wyniknie czy nie.
Tak po prawdzie, to nieraz sama sie zmuszam,
by coś wyprodukować, zrymować na siłę,
ot taka gimnastyka szarych komórek,
by całkiem nie zanikły.
Czemu ty o przymusie?
OdpowiedzUsuńJasne jest, że żadnego przymusu nie odczuwam. Przeciwnie, problem w tym, że się tu szarogęszę i gwiazdorzę.
Spoufaliłam się z Bogdanem, a teraz też z Edwardem. A gwiazdorzenia i spoufalania, zwłaszcza w nie swoim domu nie znoszę. Ale tak mi tu, niestety jakoś wyszło, bo lubię żarty, no cóż... A umiaru brak. Ale już się przywołuję do porządku.
I to też miałam na myśli, gdy napisałam, że popełniłam tu już książkę, czyli piszę tyle, jakbym była u siebie, bez umiaru. Mea culpa!
Zasada złotej struny, mówi mi to coś? Mówi!
Dobrej nocy, Ula⭐Basia
Boże Drogi, jak to się, Basiu szarogęsisz i gwiazdorzysz?
OdpowiedzUsuńJa czegoś takiego nie odczuwam, wręcz przeciwnie.
Daje Ci "uprawnienia" do wszystkiego na co masz ochotę,
gadaj do woli z kim chcesz.
Jeśli tylko to Ci przyjemność sprawia i dodaje energii.
Popatrz tylko jak sie publiczne osoby zachowują,
nawet w sejmie, żadne "ęą", tylko walą prosto z mostu.
Tu nie kościół ani urząd, wolność słowa jest i wypowiedzi.
Nie miej dziwnych zahamowań i jakichś skrupułów.
Nie oceniaj siebie tak ostro, pozwół sobie być sobą.
Nie do końca można być zawsze sobą. Mam wzrastać, a nie spadać w dół. A to jak się publiczne osoby zachowują, to mnie osobiście boli. Nawet w tak kopanej, często słusznie, komunie, obowiązywał pewien poziom, dobre standardy. A co nam ta wolność przyniosła? Niewolę.
OdpowiedzUsuńAle bardzo mi pochlebiłaś Ulka i dzięki za uprawnienia. Będę korzystać z nich w miarę przyzwoicie. Co tu dużo gadać, dobrze mi tu u ciebie, a swoich podwoi otwierać nie będę, przynajmniej na razie, z powodów, o których teraz nie chce mi się mówić.
Cieszę sie, że jest Ci tu dobrze.
UsuńTaki nowy świat nas spotkał
i do wszystkiego dostęp jest przez Google.
W sieci blogów moc,
na nie jednym byłam,
sporo komentarzy pozostawiłam.
Niektórzy tak zadufani są w sobie,
że żaden mi nie odpowie.
Teraz w sumie, nigdzie nie bywam,
na własnym blogu siedzę,
reklam nie wpuszczam,
nic na tym nie zarabiam.
Jakiś przymus pisania mam,
od roku, prawie codziennie.
Rozgość sie na dobre,
i czuj sie tu dobrze,
wszak juz domownikiem tu jesteś:)))
Basia- ta właśnie...
OdpowiedzUsuń