Moja lista blogów

sobota, 13 stycznia 2024

Boże gdzie jesteś?

 Dziś wychodzi ze mnie żmija,

 gdyż Boga z medytacji pomijam.

Osobiście go nie czuję

choć codziennie medytuję.

Takie moje rozumienie Boga, mam ci ja. 

*

"Bez Boga ani do proga"

i taka inna przestroga.

Dlaczego On mnie nie rusza,

obca mu jest ma dusza?

Tylko rzeczywistość otacza mnie sroga.

*

Anna Wyszkoni, pięknie o Bogu śpiewa:


Te akwedukty mi przypomniały.

że na moście w Avignon kiedyś byłam,

nawet fotkę starą mam,

ale na inny czas ją wyciągnę z albumu i pokażę.

*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 13 stycznia

    Al-Anon daje mi wielką duchową wolność, ponieważ obdarowuje mnie odwagą do odnajdywania osobistego rozumienia Boga, inni także dostają taką samą wolność. Dopóki nie myślałem o Bogu jako o kimś dla mnie ważnym, dopóty nie byłem w stanie rzeczywiście powierzyć mojego życia Sile Wyższej. Moja koncepcja Boga rozwija się. Zmienia się i wzrasta, gdy ja kontynuuję zmiany i wzrost. Jakie to wspaniałe, gdy dziś czuję, że Siła Wyższa jest żywa tak samo jak ja! Nigdy w życiu nie marzyłem, że znajdę takie źródło pogody ducha, odwagi i mądrości. Istnieje głęboki sens niepowtarzalnego celu mojej podróży przez życie. Jestem jedyną osobą, która może to przeżywać i potrzebuję pomocy Boga takiego, jak Go pojmuję, by móc żyć pełnią życia. Umocniony wiarą mogę mocno trzymać się kursu i oczekiwać przyszłości z zaufaniem.

Przypomnienie na dziś

    Dawno temu byłem przestraszony życiem na własny rachunek. Dlatego że nie wiedziałem, jak to robić, i myślałem, że nie ma nikogo, kto mi to pokaże. Teraz głęboko w moim wnętrzu mam siłę, która prowadzi mnie różnymi ścieżkami życia. Nie jestem samotny w mojej podróży.

„W środku zimy nauczyłem się wreszcie, że jest we mnie niezwyciężone lato”.

Albert Camus 

 codzienne-motywacje.pl

~~~~

Dwa kawały schabu wczoraj przyprawiłam i ugotowałam,

tak, że na dwa dni mam .

Jeszcze dziś wiaderko kapusty kiszonej kupiłam,

tylko ziemniaki obrać i dogotować i jakieś sosy zrobić.

Może ciasto czekoladowe upiekę,

jak siłę będę mieć.




13 komentarzy:

  1. To może wklej piosenkę w wykonaniu artystów francuskich o katedrze ND...
    I koniecznie "Pada śnieg" Salvatore Adamo...
    Ja tak z doskoku 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. O katedrze Notre Dame,
    pierwsze co mi na myśl przychodzi,
    to piosenka Garou
    a Salvatore Adamo,
    też nieźle pamiętam,
    kiedyś płytę winylowa miałam z jego piosenkami.
    Ale do głowy mi to nie przyszło,
    kiedy dziś medytowałam.
    jednak życzenie twoje spełniam:
    https://www.youtube.com/watch?v=Xn1U87rr1EA
    https://www.youtube.com/watch?v=e9o84u0gcnE
    Na 25 rocznice ślubu,
    w Paryżu żeśmy byli...
    Pod katedrą Notre Dame,
    zdjęcie z mężem mam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Garou i Adamo, boscy są.
      to dowód, na to że Bóg istnieje.
      Ale naprawdę do głowy mi nie przyszli,
      kiedy tak sobie medytowałam z rana.

      Usuń
    2. W Polsce kilka razy Garou był,
      ale nie było mi dane na jego koncertach być.
      Tu świetne wykonanie:

      https://www.youtube.com/watch?v=zn65FWXyMvM

      Usuń
  3. Po polsku też pięknie brzmi:
    https://www.youtube.com/watch?v=8jyRBDfSEqA

    OdpowiedzUsuń
  4. Dowód na to jak mężczyzna potrafi kochać.
    Oczywiście o piosenkę chodzi i słowa.
    Dopiero teraz sobie to uświadomiłam.
    Mój małżonek bardzo mnie kocha,
    taka zołzę jak ja, wszystko mi wybacza i toleruje
    a gdzie by lepszą i wierniejszą znalazł?
    Która mu trzech synów urodziła.
    a ja może go mniej kocham?
    Gdyż z innymi mężczyznami sobie na blogu dyskutuję?
    Tak się nad tym zastanawiam, ziemniaki gotując do obiadu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Za czas przeszły, trzeba to ująć,
    te dyskusje tu z mężczyznami.
    Do własnych żon, czy kochanek polecieli,
    Ci nasi Anieli.
    Ale ja nigdy o facetów nie walczyłam,
    nigdy zazdrosna o nich nie byłam.
    Swą godność, jako kobieta mam.
    Dokładnie się bez nich obchodzę.
    Wczoraj nową deskę do muszli,
    sama zainstalowałam,
    gdyż poprzednia się wyłamała,
    głośno stukała,
    kiedy ją spuszczali i podnosili.
    W zamian tylko usłyszałam,
    że nie jest taka jak ta dawna.
    No kuźwa jest regulowana
    w tył i przód chodzi...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki ❗ Cudne są ❣️
    Zawsze podkreślasz, że nawzajem się kochacie i szanujecie.
    A pogadać to chyba można o różnościach różnistych, słowem o życiu...
    Dobrego łikenda, Ula :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poryczałam się na każdym wykonaniu.
    A widziałam jeszcze wykonania w różnych składach: w Teatrze Narodowym Francji i Sylwester 24 w Paryżu 😢

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ mnie Basiu, dziś podkręciłaś.
    O Garou sobie przypomniałam
    i o Adamo, miłości mej młodości,
    z tym "tombe belle la neige"
    Kiedy śnieg pada, to sobie go wspominam.
    Niestety, młodości już nie ma, przepadła gdzieś
    starość mnie dopadła,
    ale i tak, świetnie jest,
    że ciebie mam
    i twoje świetne słowo.
    Basiu dziękuję ci,
    że do mnie wpadłaś i mnie kontrolurujesz
    i jakoś inspirujesz...

    OdpowiedzUsuń
  9. Miłość to niewidzialna siła,
    która przy życiu nas trzyma...

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...