Moja lista blogów

czwartek, 25 stycznia 2024

Polskie piekiełko

 Krew się gotuje w polskim piekiełku,

 znów zew wścieklicy i pełno zgiełku.

Zawikłane  wyroki

 od tego, biorę  d.pę w troki.

Jak wyrwać diabłom choć po jednym kiełku?...

P.s.

Zaraz idę obiad gotować, 

nie chce mi się tym zajmować.


9 komentarzy:

  1. Jakoś się wstydzę,
    kiedy tych dwóch panów widzę.
    Pat i Patachon,
    winny czy niewinny jest on,
    tego nie może rozsądzić,
    żaden polski sąd.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do polityki się nie mieszam,
    na temat sądów zdanie mam.
    Gdy szukasz sprawiedliwości,
    najlepiej wymierz ją sobie sam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również mam dość polityki
    i kłamców wszelakich.
    Jednak musiałam na pamiątkę dziś wpis zrobić,
    skoro nawet najmądrzejsi prawnicy nie wiedzą,
    jak to wszystko ma być.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawo ludzie stanowią
    i ma regulować porządek.
    Kombinują i się głowią,
    stąd bałagan i swądek.

    Przestrzegać go należy,
    po to jest stworzone.
    Każdy komu nie leży,
    ma w życiu przewalone.

    Choć jednej opcji sprzyja,
    to inną w bok uwiera.
    Gdy czyn z prawdą się mija,
    o nią każdy się spiera.

    e-d








    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa, są w Polsce sądy dwa,
      jeden poszedł na myszy,
      drugi władzę kołysze.
      Prezydent przestępców klepie po ramieniu,
      a jeszcze niedawno był w prezesa cieniu.
      Trudno mi pojąć, czy to anarchia,
      nierząd, *bezhołownia*, rukwa!.
      Zdanie ostateczne dla mandatu Flipa i Flapa,
      wyraził marszałek rotacyjny sejmu, Szymon Hołownia.:)))

      Usuń
  5. Co za zbieg słów: bezhołownia=anarchia i marszałek Hołownia.

    OdpowiedzUsuń
  6. A tak, pod wieczór oznajmiam,
    że dziś awizo na syna i na mnie dostałam,
    widocznie przy domofonie się nie wysiliłam,
    gdyż dziś bolące kończyny mam
    i tylko raz, przycisk od domofonu, nacisnęłam.
    Zatem awizo listonosz zostawił,
    po 18.00 musiałam maszerować
    o swych chorych nogach na pocztę,
    kulą się wspomagając,
    gdyż pod koniec dnia, sil fizycznych już nie mam.
    Jedno pismo było z MOPSU, 1000zl na syna mu dali,
    no cud!
    a drugie to podatek, dla mnie za używanie gruntu wokół bloku.
    Pewnie tak z 500zl coś. za rok.
    Gdyż wszyscy wiedzą, że ja ogródek przyblokowy mam.
    A przy okazji, po drodze, do lidla wstąpiłam
    i się karkówką promocyjną obkupiłam,
    drinki tez kupiłam, dobry humor w związku z tym mam.
    Tak, że jutro z rana nie muszę wstawać.
    Mam co gotować, mam co jeść.
    I wszystkim życzliwym,
    chwała i cześć!
    .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to 540 zł wyszło
      i mam zapłacone, jako podatek komunalny i gruntowy.
      Jeszcze tylko przyślą mi drogowy.
      I oby nowych, ta nowa władza, nie wymyśliła.

      Usuń
  7. Marszałek sejmu uważa, ze ma wyższą władzę niż sam prezydent.
    Nowy rząd nie respektuje prawa, zaczyna rządzić uchwałami czy tam dekretami. To już jest dyktatura i to mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

Szymborska

  Raz babie z okolic Przeworska,  ukazała się Wisława Szymborska:  "Rzuć swoim kaloszem,   po same Karkonosze,  pisz, będziesz now...