Moja lista blogów

środa, 3 stycznia 2024

Życie odeszło

 Odeszło życie młodego człowieka,

 pogrzeb organizują, wieko trumny czeka.

W wieku 22 lat,

 skończył mu się świat. 

Zadumy i kondolencji  rozbije się dziś beka.

 W nocy najmłodszy zadzwonił, że brat jego dziewczyny, nagle zmarł.

Nad ranem, przywiózł mi psa i pojechał z nią do miasta T,

by pomóc jej  i jej rodzinie brata pochować.

Wielka tragedia.





 


*

Odwaga do Zmian

Dzień po dniu w Al-Anon II

na dzień: 3 stycznia

    Zapisuję opowieść swojego życia z każdym pojedynczym dniem. Czy idę w dobrym kierunku? Jeśli nie, prawdopodobnie potrzebuję jakichś zmian. Nie mogę zrobić nic, żeby zmienić przeszłość, wyjąwszy to, by przestać dzisiaj powtarzać sytuacje z przeszłości. Chodzenie na mityngi Al-Anon i praktykowanie zasad programu to niektóre ze sposobów, dzięki którym zrywam z niezdrowymi i nieprzynoszącymi satysfakcji zachowaniami z przeszłości. Wierzę, że moje życie jest zbudowane z pasma małych codziennych osiągnięć. Kiedy myślę w ten sposób, ustalanie celów i podejmowanie niewielkiego ryzyka staje się niczym innym, jak codziennym usiłowaniem zmiany mojego życia na lepsze. Podejmowanie drobnych działań każdego dnia może być dużo bardziej efektywne i przynieść mi więcej spokoju niż szalona próba dokonania radykalnych zmian w ciągu jednej nocy, następująca po tygodniach czy miesiącach bierności. Kiedy stawiam czoło nowemu wyzwaniu, szukam jakiegokolwiek punktu, od którego mogłabym zacząć, i tam zabieram się do działania.

Przypomnienie na dziś

    Nikt nie może sprawić, bym się zmienił i nikt nie może powstrzymać mnie od zmiany. Jak muszę się zmienić, nie wiem nawet ja sam, dopóki nie rozpocznę tego procesu. Będę pamiętać, że wymaga to jedynie drobnego kroczku w stronę początku zmian mojego życia.

„Podróż tysiąca mil zaczyna się od pojedynczego kroku”.

Lao-tse 

 https://codzienne-motywacje.pl/odwaga_do_zmian.php

~~~~

 Udek i podudzi z kurczaka nakupiłam dziś w lidlu,

wole to niż te chemiczne kiełbasy

jeszcze po drodze sąsiadka mi jakieś mięsa zamrożone wręczyła,

gdyż sama nie daje rady gotować,

gotowe obiady jej przynoszą.

Syn puszkę karmy dla psa przyniósł

 i pieniądze dał na dalsze jedzenie dla psa,

ale tyle tego mam,

że sunia będzie zadowolona, razem z nami.

17 komentarzy:

  1. To taka sytuacja, gdzie słowa nie potrafią sprostać...
    Współczuję bliskim.
    Pokój Jego duszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś, młodzi się nie diagnolizują,
      choć różne choroby mają.
      A tu trzeba skrupulatnym być,
      jak mój mąż,
      który codziennie
      poziom cukru sobie mierzy....

      Usuń
  2. Muszę jakąś powagę i żałobę zastosować.
    Przez 3 dni tu minorowo będzie.
    A potem, to nie wiadomo co tu będzie,
    gdyż życie jest nieprzewidywalne
    i trzeba się do niego dostosować,
    lub też uciekać, na drzewo jakieś
    i może jeszcze , dalej....

    OdpowiedzUsuń
  3. Sunia mnie tu mnie, w łeb puska,
    choć inne plany na dziś miałam.
    Jakoś sobie Soniu poradzę,
    zaraz na spacer cie wyprowadzę,
    a sama, napiję się piwska

    OdpowiedzUsuń
  4. Na psiacerze z nią byłam.
    Nakakała sie i wysikała.
    Na jakiś czas, psa z głowy mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy do was w sumie coś dociera?
      Ale w sumie tylko dla siebie,

      te niby limeryki sobie pisze,
      by nudę przełamać...

      Usuń
    2. I ten ktoś ,niby z Ameryki,
      bez przerwy, tu zmienia nicki....

      Usuń
    3. No i pojechali z Adą do Torunia
      by jakoś ten pogrzeb mu zrobić.
      W bawełnę nie owijam,
      a niby po co miałabym to robić.

      Usuń
    4. Urszula3 stycznia 2024 16:13
      I ten ktoś ,niby z Ameryki,
      bez przerwy, tu zmienia nicki. A tu taka jedna animka klepie po forach co wyczyta z Twojego bloga.

      Usuń
    5. Nic o tym nie wiem.
      Na fora nie wchodzę.

      Usuń
  5. Ciężko się , po tym wszystkim,
    do pionu się podnieść
    i jak dawniej, beztrosko
    sobie funkcjonować

    OdpowiedzUsuń
  6. 21 młodziutki szkoda.W Wołominie policjanci zamordowali chłopaka 23 lata miał. Powtórka ze sprawy Igora Stachowiaka? Gazeta Wyborcza donosi, że 23-letni Bartosz zmarł dzień po tym, jak trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych komendy policji w Wołominie. Tuż przed śmiercią powiedział matce, że został tam pobity przez policjantów. Miał m.in. ślady przypaleń od papierosów na rękach. Bartosz zmarł w nocy 22/23 grudnia 2023 r. Dzień wcześniej, późnym wieczorem, gdy wracał ze spaceru do domu, został zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę. Przestraszył się i wezwał policję. Liczył na pomoc funkcjonariuszy, zapewnienie sobie bezpieczeństwa. Policjanci przyjechali na interwencję. Ale to nie agresywny napastnik został zatrzymany, tylko Bartek. Policjanci przewieźli go do Komendy Powiatowej Policji w Wołominie. Jako podstawę zatrzymania wskazali znieważenie funkcjonariusza" - poinformowano na serwisie Zrzutka.pl. Na tym portalu ruszyła zbiórka na rzecz zmarłego i jego rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Daleka droga do Torunia
    Bolesna taka śmierć młodego człowieka
    Mam problem z wysyłaniem komentarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Ady, miłości mego syna najmłodszego, nic nie mam.
      To ona go wbiła do ambicji i go uszczęśliwiła,
      czego ja matka tego nie zrobiłam.
      Mieszkanie żeśmy pomogli mu kupić,
      na jego własne konto.
      A teraz się dowiaduje,
      jak oni tam w rodzinie się traktują.
      Jej młodszy brat, ledwie zawodówke skończył
      do Wrocławia wybył,
      tam w gastronomii pracował,
      zupełnie się nie licząc
      z własną cukrzycą,
      aż na cmentarzu wylądował.

      Usuń
  8. Będziesz miała waloryzację złotko emerytury. Czym niższa tym większa. No i to. Nie wiem o co chodzi piękna z tymi punktami. W 2024 r. osoby, które mają co najmniej 70 pkt, mogą uzyskać świadczenie wspierające, pod warunkiem że po 31 grudnia 2023 r. opiekunom tych osób będzie przysługiwało prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego albo zasiłku dla opiekuna wypłacanego przez gminę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Może jeszcze mojemu synowi,
    schizofrenikowi, mogli by jakoś dogodzić,
    i te 800 plus, mu dać, jako każdemu dziecku,
    gdyż nie wydalam na jego potrzeby schizofreniczne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby miał nieskończone 18 lat. A starszy. I to jest pański krzyż.

      Usuń


Proszę trzymać się tematu wpisu.

43 rocznica

 Historia szybko lata przemierza,  43 rocznica zamachu na papieża. Czas ucieka, wieczność czeka. Dzisiejszy człowiek, nie dowierza. W Wadowi...